Gracjan Szadziński i Jan Siroky stoczyli niezwykle emocjonującą i brutalną batalię na gołe pięści! Podczas premierowej gali Genesis Polak znokautował swojego rywala ciosem na wątrobę w drugiej rundzie starcia.

Zawodnicy rozpoczęli od mocnej wymiany, Szadziński bardzo ofensywnie ruszył do ataku. Panowie dwukrotnie byli blisko przeniesienia akcji na matę, ale w Genesis walka może toczyć się wyłącznie w stójce. Czech upadł na matę i był liczony, jednak błyskawicznie podniósł się i kontynuował potyczkę. Szadziński ruszył agresywnie na rywala, złamał nos Janowi! Sędzia ponownie liczył Siroky’ego. Zawodnicy toczyli wojnę w szaleńczym tempie, obaj wkładali w swoje uderzenia maksimum mocy. Obaj byli zakrwawieni i poobijani, ale nie przestawali atakować. Szadziński szarżował z kolejnymi uderzeniami, jednak Siroky wybronił się przejściem do klinczu w ostatnich sekundach rundy.

Gracjan i Jan nie zwalniali tempa, od pierwszych sekund drugiej rundy ruszyli do otwartych wymian obfitujących w ciosy. Lewe oko Polaka było już mocno opuchnięte. Obaj panowie szli na całość i nie pozwolili kibicom się nudzić. W końcu Gracjan Szadziński trafił perfekcyjnym ciosem na wątrobę Czecha! Jan Siroky upadł na matę i skulił się z bólu. Sędzia ringowy liczył Jana i przerwał pojedynek. Polak zwycięzcą przez efektowny nokaut w drugiej odsłonie tej widowiskowej walki!

73 kg: Gracjan Sadziński pok. Jana Siroky’ego przez KO, runda 1, 1:53

Zawodnicy na gali Genesis mogą używać gołych pięści i łokci podczas walki w stójce. Dozwolone są także uderzenia w klinczu. Starcia odbywają się w formule 3 rund po 3 minuty. W zależności od pojedynku organizatorzy przewidzieli możliwość zmiany liczby rund, w których toczy się walka. Każdy knockdown wiąże z 10-sekundowym odliczaniem, a zawodnicy walczą w kwadratowej klatce o wymiarach 8 na 8 metrów.

Pełne wyniki gali Genesis

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.