Frankie Edgar o zakończeniu swojej przygody w klatce MMA. „Wiem, że nie mogę…”

Frankie Edgar jest przekonany, że mógłby kontynuować swoją karierę w klatce MMA po występie na listopadowej gali UFC 281, ale były mistrz wierzy, że to będzie odpowiedni moment na zakończenie swojej bogatej kariery.

Edgar to były mistrz kategorii lekkiej UFC, który ma za sobą występy także w dywizjach do 66 i 61 kilogramów organizacji. Teraz 40-latek zawalczy właśnie w kategorii koguciej z Chrisem Gutierrezem na listopadowej gali UFC 281 w Nowym Jorku w Madison Square Garden. Dla „The Answera” będzie to ostatnia walka w klatce MMA. W rozmowie z MMA Fighting wypowiedział się na temat swojej decyzji o zakończeniu przygody ze sportami walki.

Jest wiele rzeczy, przez które podjąłem taką decyzję. To jak wyglądają moje ostatnie walki na pewno do tego także doprowadziły. Moje ciało, starzeję się. Czuję się świetnie, mam dobrą formę, jestem mocny mentalnie i zawsze miałem bardzo dobre przygotowania. Zawsze czuję się dobrze, ale moje ciało przez lata było obciążone i chcę po prostu iść dalej, zobaczyć co mnie czeka.

Wiem, że nie mogę wiecznie się bić. Mógłbym jeszcze to robić przez kilka lat, ale wtedy nie ruszę dalej ze swoim życiem. Wiem, że to samolubne gdy cały czas za czymś gonię, a mam rodzinę, dzieci, które także mają swoje cele. Chcą żebym był przy nich i był w dobrym stanie, miał zdrowie. To po prostu najlepszy moment na zakończenie kariery.

40-letni Edgar (24-10-1 MMA) przejdzie na emeryturę po 29 walkach w oktagonie największej organizacji MMA na świecie. Jego bilans w występach dla UFC wynosi 18-10-1. Na swoim koncie ma wygrane z m.in. BJ Pennem, Charlesem Oliveirą, Chadem Mendesem, Yairem Rodriguezem czy Cubem Swansonem. Były mistrz kategorii lekkiej UFC w ostatnim pojedynku na UFC 268 w listopadzie 2021 roku został znokautowany przez Marlona Verę.