Foto Dave Mandel / Sherdog.com
Dana White poinformował dzisiaj na twitterze, że Frankie Edgar (MMA 14-2-1, UFC 9-2-1) dostanie rewanż z aktualnym mistrzem UFC w wadze lekkiej Bensonem Hendersonem (MMA 16-2, UFC/WEC 9-1). Drugie starcie obu zawodników planowane jest wstępnie na lato.
Na niedawnej gali UFC 144 w japońskiej Saitamie Henderson nieznacznie wypunktował Edgara, przerywając jego serię trzech skutecznych obron pasa w wadze lekkiej. Początkowo UFC planowało przekonać pokonanego w tym pojedynku zawodnika z New Jersey do zejścia do kategorii niżej, a pojedynek z mistrzem miał dostać Anthony Pettis.
Edgar nie uległ jednak presji właścicieli UFC i zapowiedział chęć stoczenia natychmiastowego rewanżu z niepokonanym w UFC Hendersonem. Jednym z głównych argumentów Frankie’ego był fakt, że w czasie swojego panowania na tronie dywizji lekkiej UFC sam dawał natychmiastowe rewanże B.J. Pennowi i Grayowi Maynardowi.
I słusznie! Liczę na Frankiego.
Sprawiedliwe działanie UFC. Niemniej jednak powinni zmusić Edgara do zejścia kategorię niżej, jeśli przegra rewanż.
I tak powinno być.
W wakacje walka,potem zwyciezca z 5 maja walczy o pas.W tym czasie miejmy nadzieje że Pettis bedzie dalej wygrywał i Bendo i na koniec/nowy rok rewanż Pettis vs Henderson 2 ..troche mnie poniosło
Zasłużył – to racja. Mogą jednak troszkę irytować te rewanże w walkach o pas w lekkiej.
Liczę na kolejny świetny pojedynek, a potem na przejście Edgara do FW.
Czemu powinni go zmuszać? To, że bedzie numerem 2 w swojej kategorii nie obliguje go do szukania szans mistrzowskich wyżej bądź niżej. Aldo wyczyścił kategorię więc bedzie się nudził, a my razem z nim. Moim zdaniem KSW przegięło ze zmuszaniem do zmiany piosenki Kornika, a zmuszanie zawodnika do zmiany kategorii to jak dla mnie mega przegięcie, chociaz z drugiej strony płacą mogą wymagać.
Wolałbym już Hendo vs Pettis 2, ale co poradzisz. Rewanż też chętnie obejrzę.
Lekka to najmocniej obsadzona dywizja w UFC, więc oczywistym jest, że rewanże denerwują, nie tyle kibiców ( bo przecież Edgar-Henderson było bardzo dobrą walką i ich drugie starcie będzie zapewne równie ciekawe) co zawodników. Miller/Diaz, Pettis, możliwe, że wkrótce Melendez, Maynard (oczywiście po 1-2 walkach wygranych) chcą dostać title shot’a, a rewanże odstawiają ich na bok.
Dla mnie wynik nie był żadną kontrowersją. Szkoda, bo na dywizja wagowa jest wypchana mega dobrymi zawodnikami. Jednak uważałem, że Diaz wygrał i cieszyłem się na jego rewanż. Tak więc teraz dostrzegam pewną konsekwencje w działaniu UFC.
Frankie”the rematch” Edgar, litości ile tych rewanżów.
dobra wiadomość i może teraz będzie K.O 😉
Podobnie jak jajcarz nie uważam by Frank musiał schodzić niżej, nawet w przypadku porażki.
Co do rewanżu, myślę, że niemały wpływ na decyzje o nim miała jasna deklaracja Hendersona, że bardzo chętnie z Edgarem zawalczy jeszcze raz. Benson mógł nie czuć się w pełni doceniony, po bądź co bądź bezdyskusyjnym dla mnie zwycięstwie, i teraz ma ochotę rozwiać grupie malkontentów wątpliwości.
Frankieeeeeeee!!!!! i wszystko i mam nadzieje ze Pan H. bedzie sie dlugo zbieral po porazce
Tego się spodziewałem. Szkoda tylko że Edgar swoje 6 ostatnich walk toczy z 3 zawodnikami
Zapraszam do ligi typerow boksu. Zapisy pod mailem [email protected]
no i dobrze.niech znokatuje tego Fiootha Smootha
Następna durna moda, tym razem na rewanże. Niedługo każdy pokonany będzie płakał, że go oszukali.
Marzenia się spełniają! Brawo Danka
Frankie zasłużył na ten rewanż i słusznie go dostał. Wróci na tron!
Dana musiał dać mu rewanż… po tym jak dawał go przeciwnikom Edgara
zachował by się bardzo nie ładnie gdyby mu teraz odmówił …
Przyjmijmy, że Edgar wygra. Co dalej? Trzecia walka?
Zasłużony rewanż chociaż trochę za szybko.
Czyżby szykowała nam się trylogia?
Szkoda, wolalbym najpierw Henderson vs Pettis 2, a dopiero potem ew. rewanz z Frankiem
Jeśli wygra zasłużenie,bez zadnych wątpliwości to bedzie walczył ze zwyciezcą diaz vs miller.Jesli walka bedzie kontrowersyjna to wole o tym nie myśleć 😀
Czyżby szykowała się kolejna trylogia z Edgarem? "Oktagonowa Pułapka"
jak wygra przez KO ktoryś to nie będzie trzeciej walki. a tam w kolejce już się Diaz z Millerem ustawiają tak więc nie ma strachu i najblizsze wydarzenia w lekkiej.
@spontan
„Nie” z przymiotnikami piszemy łącznie. Wracaj do podstawówki 😛
Jego główny argument jest do dupy. W walce z Pennem sędziowie oszukiwali, z Maynardem padł remis – więc rewanże choć denerwujące były uzasadnione. Poza tym ile można razy pod rząd ciągle te rewanże o pas lekkiej oglądać…blokuje to całą prężną dywizję
@ Feminoli
"ładnie" to przysłówek. Wracaj do podstawówki.
Kurde jak się człowiek śpieszy to wali takie byki. Dziękuje Be eS
Co nie zmienia jednak faktu, że „nie” z przysłówkami odprzymiotnikowymi w stopniu równym
piszemy łącznie 🙂
Edgar stoczył 3 walki z Maynardem, 2 z Pennem i teraz będzie druga walka z Bendo . Przez to ten jego bilans walk wyglada brzydko .
Lipa, Oby Ben obił go teraz 2 razy mocniej i pokazał, że nie przez przypadek był lepszy w 1 walce
Liczyłem że najpierw Ben dostanie kogoś innego a potem Frankiego .
No i Anthony Pettis ma lipe po raz drugi ;p
Zastanawia mnie, który zawodnik jest najbardziej pokrzwywdzony w tej sytuacji – Pettis, Miller/Diaz, a może sam mistrz?
Edgar umie wyciągać wnioski. Uważam, że nie będzie miał problemów wypunktować w rewanżu Hendersona.
mogliby ustawić rewanż ale najpierw Henderson powinien z raz obronić pas
Pamiętacie że Dana walkę punktował dla Edgara, może to też miało jakiś wpływ, ale rzeczywiście te ciągłe rewanże blokują ruch na szczycie wagi lekkiej. Co do rewanżu, przypuszczam, że zarówno przebieg jak i wynik będzie taki jak w pierwszym pojedynku. Edgar ani prochu nie wymyśli ani nie urośnie przed rewanżem.
Kompletnie bez sensu. Przez ciągłe rewanże w tej wadze powoli mi się to nudzi. Powinni dać szanse komuś innemu czyt. Pettis, Melendez, Diaz, Miller.
Ew. Wygrany Miller/Diaz walczy o pas, Edgarowi dać Melendeza i skonfrontować zwycięzce z mistrzem.
Edgar nigdy mnie nie przekonywal jako mistrz, nie wiem czemu. Mam nadzieje ze Henderson znow zwyciezy.
Mnie się jednak wydaje, że rewanż jest taktycznie bardziej na rękę Bendo. Sam mówił, że mineła chwila zanim przyzwyczaił się do sposobu poruszania Frankiego, teraz zaskoczenia nie będzie i od początku narzuci swoje warunki fizyczne.
Te wszystkie rewanże paradoksalnie pokazują siłę wagi lekkiej. Żaden zawodnik nie ma takiej przewagi nad pozostałymi, żeby jednoznacznie i definitywnie ich pokonywać. Różnice są minimalne.
Nie lubię Edgar’a bo to płaczek i już się cieszyłem na drugie starcie Bensona z Showtime’em, a tu klops. Frankie znów się popłakał i znów mu dali rewanż. Mam nadzieje, że Henderson go teraz skończy przed czasem.
Kurde Frankiego to na pewno bym płaczkiem nie nazwał…
Frankie – 2 X Penn , 2 X Meynard , 2 X Henderson.
trudno nie przyznać racji jego argumentacji- rewanż mu się należy.
a że mamy z tego przy okazji długą historię z dwumeczami to już inn asprawa…
Swoją drogą(mówię w ciemno) chyba jedyna taka seria dwumeczy w historii sportów walki.
jeśli walka będzie tak emocjonująca jak pierwsza to jestem jak najbardziej za tym pomysłem. Walka była wyrównana jak na moje oko, mogli przyznać zwycięstwo zarówno jednemu jak i drugiemu co za tym idzie rewanż, fakt, że kosztem blokowania innych zawodników jest dobrym rozwiązaniem.
Jak dla mnie kompletnie nie ma racji. Natychmiastowy rewanż to powinien mieć miejsce, jak jest remis, kontrowersyjny werdykt, ktoś przegrał przez kontuzję itp. A tutaj, choć Edgar nie odstawał poziomem, to Benson wygrał wyraźnie. Edgar powinien z kimś dobrym wygrać i na ten rewanż zasłużyć, a nie go wypłakać.
Być może Edgar dostał rewanż, bo Dana nie zdecydował, kto powinien być następny w walce o pas. Pewnie zobaczymy teraz oficjalny eliminator Showime vs Diaz/Miller.
Showtime akurat powinien zawalczyć jeszcze jedną walkę przed TS, Miller też niedawno poległ, mimo że była to już walka na szczycie. Nate też nie jest na jakimś kosmicznym streaku. Nic się nie stanie jak zawalczą o tytuł bezpośredniego pretendenta, a Bendo i Franki sobie wszystko zdążą wyjaśnić.
Nie no w sumie nie jest to taka zła wiadomość. Ewentualny eliminator Showtime vs Diaz – coś wspaniałego, a Bensona z Edgarem też chętnie jeszcze raz zobaczę. Obiawiam się jednak, że tym razem Frankie zbierze jeszcze gorszy łomot.