To był dobry rok dla Fight Exclusive Night. Organizacja coraz bardziej przebija się do świadomości fanów MMA, a planowane pięć gal w 2016 z transmisją w telewizji na pewno pomoże FEN-owi rozwinąć skrzydła.
Prezes Fight Exclusive Night, Paweł Jóźwiak w rozmowie ze sporty-walki.org wyraża swoją opinię o konkurencyjnych organizacjach. O to, co miał do powiedzenia na temat Konfrontacji Sztuk Walki:
Nie konkurujemy z KSW jak wielu by chciało to widzieć, bo mamy inny produkt i porównania nie mają tu sensu. KSW robi swoje, my robimy swoje. Jedyne co nas łączy to stacja TV, w której razem jesteśmy. Momentów jakie były w 2015 było tak dużo, jak dużo było gal. Poczynając od stycznia 2015 szliśmy w górę pod każdym względem. Przełomem była każda gala i każda była sukcesem.
W marcu oprócz KSW i FEN, na warszawskim Torwarze zagości także organizacja z czeczeńskim rodowodem, Absolute Championship Berkut. Szef Fight Exclusive Night jest sceptyczny w kwestii potencjalnego sukcesu ACB:
KSW ma swoich kibiców, my mamy swoich, a ACB nie ma ich wcale. To tak jak z wycieczkami. Ludzie chętnie pojadą do Londynu. Chętnie przyjadą do Polski, ale kto pojedzie do Czeczenii na urlop? Polacy wspierają polskie organizacje i wiedzą, co jest dobre dla polskich sportów walki. ACB to nieporozumienie i epizod. Na ich galę nikt nie przyszedł w Płocku i niewielu przyjdzie w Warszawie. Każdy kto ma patriotyczne nastawienie przyjdzie na polskie gale, a nie na zagraniczne. To też przesłanie do polskich zawodników i klubów. My to będziemy brać pod uwagę. Nie wszystko jest kwestią pieniędzy.
można ostro o szefie fen?
dobra odpuszczam
ACB nie musi miec kibicow, a i tak beda robic gale
oni nie sa nastawienia na zysk, tylko na ekspansje i bardzo dobrze im to wychodzi
jak ktos jest sponsorowany z panstwowych pieniedzy to nie musi sie przejmowac zyskami 😆
FEN nawet nie stac na zastepstwo, jak zawodnik wypadnie to rywal musi mu placic za walke :pray:
Niech się pan Paweł nie spina bo mu koszula może pync.
Oho, niedługo Jóźwiak będzie miał najazd windykatorów.
Acb ma kasę a fen nie nie juźwiak gada jak by blanta zjaral
Mam nadzieję że fani pokażą szefowi fen że się myli i nie ma znaczenia kto organizuje gale a najważniejszy jest jej poziom dlatego na ACB mam już bilety zakupione, na KSW jeśli się zbyt szybko nie rozejdą to też zakupię a FEN raczej ominę bo nie mam ochoty oglądać zestawień typu walka Tyberian vs. Akop, debiutu gwiazdy Warsaw Shore czy pożegnalna walka nie walczącego od 5 lat Kołacina.
Czy Jóźwiak sugeruje że lepiej walczyć dla FEN za mniejszą kasę bo jest polski niż dla ACB za dobry hajs bo nie jest polski?:yahoo: Będą to brać pod uwagę? W jakim sensie? Jak zawodnik zawalczy na ACB to już nigdy go nie weźmie do FEN? Śmieszny jest człowiek z tego Jóźwiaka mam nadzieję że gala FEN na Torwarze będzie kompletnym niewypałem i przegra rywalizację nie tylko z KSW a także z ACB może to go nauczy pokory.
bo pieniadze z ACB to dosc podejrzane pieniadze, skad niby one pochodza? moze z moderstw, napadow, napadow, kto wie…
Czyli żaden ze mnie patriota? No ok.
No FEN to faktycznie produkt fest xD Zontek twarzą, to mówi samo za siebie xDD
Cenie Jozwiaka za to ze zawsze wali prosto z mostu i mówi to co myśli
jakas swiadomosc i kibice o czym on gada:) nie ma marki FEN w swiadomosci polakow, wielu nie wie co to ksw albo o co tam chodzi a co dopiero jozwiak team;) patriotyzm do prywatnej firmy? Gdyby nie znajomosci w Polsacie dawno by nie istnial
Szkoda, że najczęściej plecie bzdury :fly:
Jóźwiak chyba zapomniał że fan MMA nie idzie wspierać polskiej gospodarki i polskiej organizacji tylko obejrzeć dobre widowisko. A śmiem twierdzić że ACB będzie takie gwarantować, więc mogą podkradać FENowi potencjalnych kupców biletów.
Zawsze broniłem FEN i Jóźwiaka ale teraz to mnie wkurwił:evil: ACB rulez!!!:bomb:
RIP Paweł Jóźwiak. Ciekawe w której rzece wyląduje.
Jozwiak ladnie odplynal… koledzy go klepia po plecach zapewniajac ze fen cokolwiek znaczy na rynku a ten juz pierdoli jak Dana…
Zasłużył na tradycyjnego kaukaskiego lepca w ryj.
W czym jest lepsze FEN od ACB?
Panowie nie kupuje biletów na ACB bo nie będę pariotą 😀
Hardkorowi Fani Gorszego Sortu 🙁
Nie pierdol, zaraz dycha pójdzie 😀
Ten Jóźwiak to mi się wydaje że ma sporo za uszami i trochę taki cwaniaczek, zero taktu;)
@mat01 no właśnie hahaha
Poszlo 😉 Cholera, jak kupimy te o dyche drozsze to juz w ogole z nas niepatriotyczne zwyrole…
Powinniśmy zginąć albo powinni nas rozstrzelać za to że idziemy na ACB
Jóźwiakowi odbija ostatnio coraz bardziej..
Nie przeginacie niektórzy z hejtem, co ?
masz cos do Czeczenow rasisto?
Byliście na gali UFC w Krokowie…? ehhh, zdrajcy narodu!
PS. Like dla FEN :fingers:
Nie zgodze sie z tym do konca kazda organizacja dazy i bedzie dazyla do rozwoju MMA w swoim kraju bo taki rozwoj spowoduje wieksze zyski a czy uwazasz ze lepiej isc na gale ACB niz KSW czy FEN?? Nie poniewaz zysk z biletow pojedzie do Rosji i tam beda te pieniadze powielane a nie w PL. Analogiczna sytuacja do UFC przyjechalo zrobilo gale i tyle podobnie bedzie z ACB z tym ze z wieksza czestotliwoscia. To ze angazuja Polskich zawodnikow wynika z miejsca organizacji gali. KSW czy FEN zawsze w czasie swego istnienia beda inwestowac w Polskich zawodnikow ACB czy UFC beda brac tylko tych, ktorzy beda im potrzebni czy to w przypadku UFC, ktorzy beda reprezentowac wysoki poziom…
My nie, Jóźwiak tak.
Do pana Pawła:
I tak nie tak jak FEN z konfetti:)
Idziesz na ACB?
Na ten moment się raczej nie wybieram. Jak mi się odmieni będę dawał znać;)
A tak się chciałem wybrać na kolejne UFC w Polsce….
gdzie komu pasuje tam idzie, ciekawe czy Jozwiak kupuje tylko polskie produkty a zagranicznymi gardzi, chcialbym to widziec
Jakby Kawulski coś takiego powiedział, to by się tu dopiero działo. 😀 Na pokładzie FEN robi się nerwowo, bardzo nerwowo…
dobry jest też teskt, że ksw ma swoich fanów a fen swoich i nie konkurują. Ilu jest fanów tylko fenu, nie będąc fanami ksw? Jeden Jóźwiak? haha dobrze popłypnął. Grupa fanów mma jest na tyle wąska, że mówienie o kimś, że jest fanem jednej organizacji jest głupotą. Wyjątkiem jest ksw które ma grupe swoich fanów, znających tylko tą organizacje. Zwą ich januszami.
@Mateusz Smoter mogliście nie wrzucać takich głupot, jeśli nie chcieliście hejtu, ludzie na tym forum nie są debilami
A dla mnie ma znaczenie,ze ACB prawdopodobnie sponsoruje zdrajca,zbrodniarz i ludobojca Kadyrow . Przynajmniej mocno ta organizacje wspiera bo w Groznym nikt nie pierdnie bez jego zgody .
Przyznać należy, że to brzmi, jakby FEN ubiegało się o wsparcie elektoratu prawicowego. Rozumiem, że wyniki dwóch ostatnich wyborów zadziałały na wyobraźnię.
Zdrajca?
@alladino a to na co hajs wydaje kawul z lewym i jozwiak tez kontrolujesz?
No a kto ? Najpierw walczyl z ruskami,jak zrozumial,ze nie da rady tak uzyskac wladzy to skumal sie z putlerem i za cene wybicia polowy swojego narodu osiagnal swoj cel .
FEN zawsze na propsie. Gala we Wrocławiu rozwali system. Mówię WAM to!
Jest jedno takie staropolskie przysłowie :
"Kto z Mirkiem się zadaje – takim samym się staje"
Gala teraz jest w Lubinie a potem w Warszawie
p. Paweł ma chyba ostrą sraczkę z ACB a Polsat robi robotę po prostu gdyby nie telewizja to by była dupa zbita.
sory, pojebało mi się. Dzięki.
Uwielbiam jak ktoś miesza zjebaną politykę z MMA. Idźcie do działu o polityce i tam się możecie żalić na takie tematy. Wracając do tematu- dlaczego każdy właściciel każdej polskiej organizacji MMA musi być dupkiem, bucem i bufonem? I oczywiście mieć przerośnięte w chuj ego? Szefów upadłych organizacji też mam na myśli:sad:
Zadna organizacja w Polsce nie zaplaci niewypromowanemu zawodnikowi takich pieniedzy jakie oferuje ACB. Kwestia czasu jak K&L beda mieli takie samo zdanie jak Jozwiak. ACB robi duzo gal, placa bardzo dobrze i zapewniaja wysoki poziom przeciwnikow.
Wyjatkowej klasy przyneta na ryby z niego bedzie :crazy: w Kaukazkim stawie :boss:
Niestety ale nieporozumieniem to jest wypowiedz Pana Jozwiaka. ACB robi gale z wysokim poziomem sportowym w ktorym w wiekszosci walk polacy beda sie bili z obcokrajowacami co moze przyciagnac polskich kibicow. FEN natomiast postawilo jak w wiekszosci swoich gal na lokalnych zawodnikow ktorzy dobrze wyprzedaje gale kosztem nizszego poziomu sporotowego. Niestety ale poza walkami Ziolkowski vs Szymanski i Naruszczki nie widze pojedynkow ktore moglyby mnie zainteresowac dlatego wybieram sie na ACB.
Raczej nadmierne uproszczenie. Poza tym pozwólmy Czeczenom samym uznawać, kto jest zdrajcą ich narodu. Z mojego punktu widzenia to dobrze, że Kadyrow senior opowiedział się przeciwko wahhabitom oraz ich wizji utworzenia kalifatu na terenie Kaukazu.
Inna sprawa, że dziwi mnie, iż ACB bez problemu działa na terenie Polski. Wobec tego, że polscy politycy najgłośniej w UE domagają się utrzymania sankcji wobec Rosji spodziewałem się, iż na własnym terenie będą rzucać kłody pod nogi putinowskich biznesmenów.
Napisalem zdanie w,ktorym sie nawet do przecinka nie da przypieprzyc,nie bede tu rozprawki pisal.
Coś się pomyliło szefowi FEN..
Prawda jest taka że rozpiskowo ACB bije na głowę FEN, ale oczywiście zobaczę oba wydarzenia.
To ja się wybiorę na ACB tak na złość 🙂
Dziwie się niektórym że zamiast wspierać Polski produkt jakim jest czy FEN czy KSW itd. to ludzie bardziej promują jakąś czeczeńską organizację…
Jóźwiak jaki jest taki jest ale wole dać Polakowi zarobić niż czeczenom. Tak samo w KSW zamiast dać walkę Abu vs. Aziz bo ciapaki pokłóciły się o kebaba to wole dać zarobić i promować się Polskim młodym zawodnikom.
Rozumiem, że kupujesz wszyskie ubrania, jedzenie, meble itd. wyprodukowane w Polsce i przez polskie firmy?
Rozumiem, że nie jeździsz samochodami i nie korzystasz ze sprzętów rtv i agd wyprodukowanymi przez zagraniczne koncerny, które wspierają obce rynki?
Rozumiem, że do kina chodzisz tylko na polskie filmy?
Rozumiem, że kupujesz płyty tylko polskich muzyków?
Jeżeli robisz to wszystko, to wg swojej teorii możesz faktycznie krytykować mnie i innych prawdziwy Patrioto.
Czytaj ze zrozumieniem że nie krytykuje tylko się dziwię a to jest różnica, każdy robi jak chce bo to jest jego wybór. Czy ja gdzieś nazwałem się prawdziwym patriotą?
Twoje pytania są brzydko mówiąc z dupy wzięte… Jak już porównujesz to porównuj to z sensem jak możesz.
W Polsce przeważają gale Polskie a zagraniczne gale są tylko sporadycznie, więc wiadomo że wolę wybrać "produkt nasz" niż zagraniczny.
Czy w takiej samej proporcji są również polskie samochody vs. zagraniczne? sprzęty rtv,agd itd? Raczej nie, więc wiadomo że wybieram to co jest dla mnie lepsze czy wygodniejsze itp.
Jak nasze produkty będą na podobnym poziomie co zagraniczne( patrz FEN i ACB) to na pewno wybiorę produkt Polski.
MMA w Polsce cały czas się rozwija i na tym etapie wolę wspierać "naszych" i tyle 🙂
Pozdro
A co powiesz o fighterach, którzy walczą w ACB? Zdrajcy narodu? 🙂
Wspierać "naszych" czyli kogo? Zawodników czy dorobkiewiczów organizatorów? W Polsce MMA oferuje gówniane warunki i raczkuje, poziom jest mizerny. Jeżeli dyscyplina ma się rozwijać to przede wszystkim zawodnicy mają mieć odpowiednie warunki i to oni mają dostawać solidne gaże, więc jeżeli pojawia się organizacja, która zdaje się oferuje dobre warunki i zawodnicy sobie je chwalą to wspieram właśni ich – bez względu na to czy to Polak, Czeczen, złodziej, prostytutka czy narkoman. W Polsce mamy do czynienia co najwyżej z dorobkiewiczami a nie organizatorami, czyli gośćmi którzy zarabiają ze względu na okoliczności przyrody a nie dryg do biznesu. Oferują gówniane warunki bo póki co mogą je proponować, bo nie ma kogoś kto by proponował lepsze na rodzimym podwórku. Dlatego właśnie wspieram tych których warunki chwalą sobie zawodnicy.
A śmieszy mnie w tym przypadku pierdolenie o jakimś patriotyźmie, lojalności czy jakiś szantaż emocjonalny. Albo się polskie janusze biznesu dostosują do warunków które im w końcu podyktuje zagraniczny kapitał, albo szybko zawiną swój "byznes".
Cóż, ACB nie poluje na telewidza i januszy raczej, skupiają się na sporcie, a nie otoczce. Są jeszcze tacy, którzy to cenią.
Akurat powinno się wspierać rodzime firmy i jeżeli ma się możliwość kupić to co polskie, nawet jeśli droższe, bo potem wypływa 100 miliardow rocznie z kraju, a na tym wszyscy tracimy… Ale w przypadku ACB organizującego gale u nas, to my bardziej na plus wychodzimy, bo i tak im się nie zwraca, a muszą zapłacić za hale, wypłacić pokaźne należne naszym zawodnikom i pewnie też naszym mniejszym pomagierom przy stawianiu oświetlenia czy oktagonu. Chyba, że wożą ten cały cyrk ze sobą.
Kupuje się to co daje korzyści a nie to co polskie, ruskie, chińskie czy afrykańskie. Te polskie twory poza "polskością" nie mają nic perspektywicznego do zaoferowania.
Mam nadzieje, że mówisz o niekoniecznie dobrze prosperujących organizacjach sportowych, a nie o polskich produktach w ogóle, bo byś się mylił w kutas.
To sobie kupuj, a innym do zycia sie nie wtracaj 😉 Nikt mi nie bedzie mowil, ze nie jestem patriota, bo kupilem ketchup hellmans, a nie kotlin, no ludzie kochani…
A jakie perspektywy mamy w Polsce? Albo walczysz za opony i nabijasz rekord żeby szukać szczęścia za granicą. Albo walczysz za "duże" pieniądze raz w roku albo rzadziej bo gale są 4 razy w roku 🙂
.
Ale jakbyś kupił majonez hellmans, a nie kielecki, to kulinarna banicja z wszechświata #pozdro_dla_kumatych
Nie przesadzajmy, bardzo duża liczba osób pracuje w zagranicznych firmach, to normalne i nie mam z tym problemu.
Powiedzmy sobie szczerze że w KSW czy FENie chyba aż tak źle nie mają skoro zawodnicy ciągną do nich i jak widać nie przeszkadza im walczyć dwa razy do roku 🙂
Piszesz tak jak powinno to wyglądać, czyli dobre warunki itd. Piszesz że wspierasz tych których warunki chwalą zawodnicy. To ja odwołam się wyżej. Czy zawodnicy walczący dla KSW i FENu narzekają?Raczej chwalą. Jeżeli dla Ciebie nie ma znaczenia kto kieruje firmą to jest to Twoje podejście i ja to szanuje, w takim razie wszystkich aferzystów, mafiozów itd. bym wypuścił bo mieli/mają spory kapitał żeby dać dobre pieniądze na MMA i będą dobrzy zawodnicy, warunki itp. Będzie ok ?
Lubię FEN, ale o wiele bardziej podoba mi się jeśli "nasi" mają byc weryfikowani przez solidnych Czeczenów, Dagestańczyków i innych Dalmatyńczyków w ACB, niż gdyby mieli wcinać ogóry z Czech i Ukrainy w FEN. Oczywiście to dwie różne organizacje i chciałbym żeby FEN się rozwijał coraz prężniej, wprowadzał pasy, ściągał coraz lepszych zawodników, zrobił kilka turniejów w różnych kategoriach wagowych. To tak jakby "Pierwsza Miłość" i "House of Cards" rywalizowały o widza, jak ktoś lubi seriale to obejrzy oba, jak nie lubi to nie obejrzy żadnego. A nawet jeśli obejrzy oba to nic nie stoi na przeszkodzie żeby obejrzeć także "M jak Miłość" (KSW). Co innego gdyby to była ostra batalia o zawodników i gwiazdy, ale na ten moment FEN nie stać na gwiazdy KSW, a ACB również korzysta ze swojego grona fighterów.
Kto sobie chwali KSW czy FEN? Goscie z main eventow KSW co najwyzej. Reszta walczy tylko dlatego ze inna perspektywa w Polsce poki co jest walka za zestaw opon, alcatela i pare groszy. Dalej to nie ma nic wspolnego z zawodowym MMA. Dalej jest to w wiekszosci rekreacja po godzinach pracy i dokladanie do interesu.
Tylko co to za śmieszny patriota, który uważa, że zagraniczne jest lepsze niż polskie? 🙂 Prawdę powiedziawszy gówno mnie obchodzi Twoje życie. Jak chcesz to nawet sobie perfumy od cyganów przy A2 kupuj, albo przy jakimś autobahnie jak wolisz… Ale kupując zagraniczne produkty zysk wędruje za granice, a stratą będziesz obciążony Ty jako podatnik. Jeśli natomiast kupisz to co rodzime, pieniądz zostanie w kraju i będzie krążył budując nasz wspólny kapitał(póki ktoś nie kupi za to jakiegoś gówna z zagranicy). Warto to czasem brać pod uwagę przy zakupie… No ale się nie wtrącam bo nie jestem socjalistą. Rób co chcesz.
Z tym się akurat nie kłócę 🙂
A co jeśli krajowy produkt będzie i droższy, i gorszy jakościowo? Też należy kupić? (żeby nie było, nie odnoszę się tutaj do tematu MMA :D)
Masz dużo racji, ale słabej analogii użyłeś. Jeśli FEN to "PM", to ACB jest ewentualnie "Ne rodis krasiwoj" 😉
pas "House of Cards" przyznałbym ewentualnie Bellatorowi 😛
Zależy od sytuacji. Nie mówię, żeby kupować tylko to co polskie bo tak się nie da. Ale prawdę powiedziawszy to mogę się założyć, że o wiele częściej ludzie w Polsce kupują to co gorsze jakościowo i droższe ale zagraniczne, zamiast poszukać rodzimego odpowiednika, którego po prostu nie stać na marketing, niż na odwrót. Statystyczny obywatel to dziwka marketingowców i na tym polu Polacy jeszcze długo nie dogonią zagranicy, tym bardziej bez zysków. A kto kupi polski produkt jak nie Polak?
Maras dał dobry przykład, bo nie ma lepszego majonezu niż kielecki(kiedyś moja matka kupiła inny bo nie było to stary zrobił awanturę na cały dom :lol:)… A pełno jest tego typu produktów i coraz więcej tylko trzeba poszukać.
Nawet jeśli, to nic w tym złego. Na sam zakup nie składa się tylko kwestia jakości do ceny. Liczy się też indywidualny gust, marka, i wiele innych elementów składających się na subiektywną wycenę.
Sugerujesz, że nie mamy eksportu?
Mamy oczywiście, ale poprzedni rząd sporo napsuł przy eksporcie naszej żywności. Swego czasu prowadziłem blog rolniczy w robocie i tyle co się naczytałem, że BYLIŚMY potentatem światowym aronii (był zajebisty bum na nie przy okazji różnych suplementów) , malin i innych owoców, nasze mięso było świetne, dopóki Słowacy i Czesi, przy udziale swoich rządowych agencji prasowych, nie zrobili nagonki na nie. Nie słyszałeś o tym? Na bank nie, bo takie rzeczy nie były nigdzie podawane.
Kiedyś gadałem z gościem z Rumunii, który mówił, że mięso od nas było najlepsze zawsze, ale potem zrobiło się trudniej dostępne i strasznie drogie.
Tak, że nie jest łatwo wspierać polski biznes i polskie produkty, bo nawet rząd (rządy), tego nie robią/robiły.
Słyszałem. O Czechach było nawet głośno, w radiu i TV mówili. Ale ja kompletnie nie o tym. Odniosłem się zaledwie do tego zdania: "A kto kupi polski produkt jak nie Polak?" – ktoś kupuje, skoro cały czas eksportujemy:)
@Jakub Bijan przywołuje do porządku, nie rób offtopa 🙂
Taa, Polonia 😆
A poważnie to chodziło mi o produkty, które są nowością(nie tak jak żywność, którą uprawiamy od przed Mieszka), są dobre ale nie mają renomy ani marketingu z racji braku funduszy, Takich produktów nikt za granicą nie kupi, ani nikt ich nawet nie wyeksportuje póki nie odniosą jakiegoś sukcesu w kraju. A nie odniosą sukcesu, jeśli rodacy wolą droższy i gorszy zamiennik, ale za to zagraniczny, bo w gazecie widział i w telewizorze…
To, że rozwija się gospodarka Chin za nasze pieniądze, a nie nasza. Zdaje sobie sprawę, że "człowiek sukcesu" tego nie zrozumie, bo musi przede wszystkim reprezentować siebie i dbać o swoją klasę. Ale z drugiej strony taki człowiek nie ma nic wspólnego z patriotyzmem który był wcześniej wspominany.
Gospodarka Chin rozwija się głównie kosztem chińskiego podatnika, którego pieniędzmi dotowany jest eksport. Ten jest wspierany również dewaluacją juana, i to także odbija się na przeciętnym Chińczyku. Ja się bardzo cieszę, dzięki wsparciu rządu Chin mogę kupić np. tańszy smartfon 😀
Jest bardzo prosty sposób na to, żeby nasz eksport był większy niż import. Wystarczy, że po kupieniu towaru za granicą zatopimy wszystkie statki płynące z nim do naszego kraju:)) Wówczas eksport natychmiast będzie większy niż import. Tylko, że niczego wówczas nie zyskamy. Zamiast skupiać się na bilansie handlowym, trzeba skupić się na kondycji naszej gospodarki – bo to jej stan jest przyczyną negatywnego bilansu handlowego. Gdy skupimy się na samym bilansie wyjdzie nam bowiem, że musimy w kraju hodować banany, bo kiedy je sprowadzimy z Afryki, to nam stosunek eksportu do importu zmaleje:)
Tak samo jest z patriotyzmem konsumenckim, który w jakimś tam stopniu nawet poważam. Zapewne ma on pewien wpływ na całość, ale samym patriotyzmem konsumenckim niewiele zdziałamy. Choćbyśmy wyłącznie polskie towary kupowali.
A rząd Chin się cieszy, że wychodzi na prowadzącą gospodarkę na świecie… a z drugiej strony rząd Polski rozpaczliwie szuka pieniędzy w kieszeniach własnych obywateli.
To tak jak samą gardą walki nie wygrasz, ale warto trzymać gardę. Na dłuższą metę na dobre ci to wyjdzie… Chociaż jak ktoś ma uniki jak Domin8r, albo ropę jak araby to nie musi.
No ale nieważne, każdy kupi co będzie chciał…
No ale to nie dzięki wspieraniu eksportu Chiny dobrze stoją, a dzięki czterem reformom Deng Xiaopinga i ich kontynuacji. Eksport jest tego wynikiem a nie przyczyną. Dlatego właśnie polski rząd "szuka pieniędzy w kieszeniach własnych obywateli" bo u nas reformy były co najwyżej połowiczne.
Oj, nie jak gardę. Raczej jak obrotowe kopnięcia. Czasem się uda trafić, ale w dużej mierze można skończyć jak Weidman:)
Słusznie, zbaczamy z tematu:)
Wlasnie trafilem na info w necie,ze Kadyrow jest pasjonatem mma ,ktory sam uprawia ten sport i go sponsoruje . Czyli to pewniak,ze nasz Arrachion jest wspomagany takze z jego krwawych pieniedzy .
mam z ACB problem. Z jednej strony sportowo z chęcią pójdę, z drugiej nie czuję sie nawet w 1% zaangażowany w ich obecność na rynku, a wręcz przeciwnie. Wątpliwe źródła finansowania, oraz kulturowe zaplecze organizacji wręcz odrzucają… Pytanie na ile ważne te drugie czynniki będą dla polskiego widza.
ACB vs FEN ? Bez wahania wybrałbym polski produkt, dlaczego ? Bo jest polski. Wole wspierać polską gospodarkę niż.. no właśnie jaką ?
Mnie odrzuca zaplecze kulturowe organizacji ale podoba mi się oprawa i organizacja tych gal, poziom sportowy też na plus no i to jakie warunki oferują polskim zawodnikom. Jeżeli angażowaliby więcej Polaków i więcej zawodników ze świata to byłbym jak najbardziej za tą organizacją.
Oczywiście idę na ACB.
Haha bez przesady… Polskie produkty nie wyślą cię do szpitala, chyba za dużo wyborczej się naczytałeś 😆
dobrze chlop gada, stop islamizacji polskiego mma (z przymrozeniem oka pisze, ale jednak troche w tym prawdy)
Jak dochod panstwa wzrosnie to politycy wyplaca sobie za to nagrody a nie ze bedzie lepiej;)