Organizacja FFF zaprezentowała kolejną zapowiedź pojedynku, który zobaczymy podczas sobotniej gali w Zielonej Górze. Tym razem możemy usłyszeć, co do powiedzenia mają Greg Collins i Rafał „Tito” Kryla. W zwiastunie widzimy również Tomasza Brondera, który przygotowuje zawodowego tancerza do pojedynku.
Rafał „Tito” Kryla:
„Uprawiałem takie sporty walki, jak ju-jitsu. W wolnej chwili chodziłem jeszcze na breakdance. W wieku 24 lat zająłem się bardzo poważnie tańcem, a zostawiłem sporty walki.”
„Nie wiem, dostaję chłopaka, więc wchodzę i robię swoję. Licze na efektowny nokaut.”
„Liczę na to, że zwyciężę i to będzie naprawdę fajna walka. Tancerze też mają power.”
Greg Collins:
„Samochody zawsze były w naszym życiu jakimś hobby i na pewno pasją. Razem z bratem tłukliśmy się całe życie.”
„Przyszło cięższe życie w Polsce, więc trzeba było wyjechać za granicę. Jak się nam polepszyło i razem z Rafałem udało się rozkręcić biznes, lepiej stoimy czasowo i finansowo, wiadomo. Mogę sobie pozwolić na to, że trenuję 2-3 razy w tygodniu od półtorej roku cały czas.”
„Ani ja, ani mój przeciwnik, nie chcemy tej walki przegrać. Każdy będzie chciał zakończyć ją przed czasem, a czy będzie to stójka, czy parter, to pokażę wam w oktagonie.”
„Szacunek dla Rafała, że ma jaja, żeby do tej klatki wyjść i coś zrobić. W ogóle się go nie boję. Idziemy się bić i zamierzam go zbić. Krótko i na temat.”
Tomasz Bronder:
„Znamy się z Rafałem już sporo lat. O przeciwniku nic nie wiemy tak naprawdę poza tym, że chce się bić. Czy on coś umie? Ja myślę, że nawet on sam nie wie, czy coś umie.”
Ernest „Red” Ivanda:
„Collinsa znacie tak naprawdę, że pimpuje bryki. Ja mu daję szansę tutaj coś zniszczyć. Twarz, ciało tancerza „Tito”. Let’s go motherfu*****.”
Ralph Collins:
„Agresja gdzieś tam, że tak powiem, była i to się przekładało na, powiedzmy, solówki w szkołach. Łatwo nie było. Kiedy byliśmy młodzi, ja miałem 10 lat, Grzesiu 13, nasza mama wyjechała do Włoch i nigdy już nie wróciła, nigdy już do nas nie zadzwoniła, także nas porzuciła.”
„Bardzo nas cieszy, że nasz przeciwnik jest bardzo fajną osobą. Nie zamierzamy tutaj uskuteczniać jakiegoś sztucznego trashtalku. Ustaliliśmy, że razem z bratem weźmiemy całą ekipę tych dzieciaczków z jego fundacji i zafundujemy im fantastyczny weekend nad morzem albo w górach.”
Pełną kartę gali znajdziecie poniżej:
Znamy pełną kartę gali FFF w Zielonej Górze. Kibice zobaczą siedem pojedynków
To jest ten placek co zmienił nazwisko jak wyemigrował do angli by dupe przylizać brytolom?