Fabricio Werdum, który bez najmniejszych problemów rozprawił się z Alexandrem Gustafssonem w jednej z głównych walk gali UFC Fight Island 3, jeszcze przed tym starciem zapowiadał, że odejdzie z UFC. Walka ze Szwedem miała być bowiem ostatnią w jego kontrakcie. Werdum podczas spotkania z mediami po ostatniej walce powiedział również, że jest jeden rywal, z którym bardzo chciałby się zmierzyć przed końcem kariery.
Na pewno chcę zawalczyć z Fedorem. Szanuję go bardzo. Chcę dać mu szansę na drugą walkę. To ciekawa historia, bo po raz pierwszy zawalczyliśmy w 2010 roku. Dziesięć lat później wszyscy chcieliby to zobaczyć ponownie. Nie wiem gdzie mogłoby dojść do walki, ale wiem, że chcę tego starcia. W mojej głowie postrzegam go jako najlepszego na świecie.
Do pierwszego starcie Fedora Emelianenko z Fabricio Werdumem doszło podczas gali Strikeforce. Brazylijczyk poddał Rosjanina w drugiem minucie pojedynku. Wygrana ta była ogromną niespodzianką przerwała bowiem niesamowitą passę 27 wygranych Fedora.
Fedor w rozmowie z dziennikarzami po ostatniej gali Bellatora został zapytany o Fabricio Werduma i rewanżowe starcie:
Tak, chciałbym z nim ponownie zawalczyć. Chciałbym to zrobić dla samego siebie. Nie wiem czy fani lub Bellator są zainteresowani takim zestawieniem.
Dziś Emelianenko jest związany z organizacją Bellator. Na razie jednak nie wiadomo czy i gdzie ponownie zawalczy Fabricio Werdum. Fedor ostatni raz walczył pod koniec 2019 roku i pokonał wówczas Quintona Jacksona.
Zobacz również: „Fedor chciałby walczyć przed publicznością” – Szef Bellatora o powrocie Emelianenki
