Do niecodziennej sytuacji doszło podczas czwartkowego programu „Face 2 Face”. W drugiej części tego odcinka widzowie zobaczyli konfrontację słowną Kasjusza Życińskiego z Michałem Baronem. Na sam koniec obaj wyrazili gotowość do stoczenia pojedynku już na najbliższej gali FAME MMA 12.
Na ten moment nie podano szczegółów tego starcia. Życiński miałby stoczyć drugi pojedynek tego samego wieczoru chwilę po walce z Marcinem Wrzoskiem, bez względu na jej werdykt. Informacja ta została potwierdzona za pośrednictwem stron na portalach społecznościowych organizacji.
„Don Kasjo” wejdzie do klatki FAME MMA po raz szósty. W debiucie pokonał na punkty Adriana Polańskiego, w kolejnym starciu wypunktował w walce kickboxerskiej Dawida Ambroziaka. W marcu 2020 roku gilotyną poddał Macieja Rataja, nieco ponad rok później przez dyskwalifikację wygrał natomiast z Marcinem Najmanem. Seria czterech wygranych z rzędu została przerwana na FAME MMA 10, gdzie Życiński po pięciu rundach przegrał decyzją w walce bokserskiej z Normanem Parke’iem.
„Boxdel” w październiku miał zmierzyć się z Maksymem Ziółkowskim, jednak na kilka dni przed wydarzeniem zgłosił kontuzję i ostatecznie wycofał się ze starcia. Teraz chętny jest na stoczenie pojedynku z Kasjuszem Życińskim, chwilę po jego walce z Marcinem Wrzoskiem. W dotychczasowych występach pod szyldem FAME MMA Michał Baron wygrał z Jakubem Szymańskim oraz przegrał z Jakubem Flasem.
Oby ten przygłup nie był w stanie wyjść po walce z Wrzoskiem.