(fot. Dave Mandel/Sherdog.com)
Conor McGregor został zawodnikiem roku 2015. Cały świat przekonał się o jego wielkości jak w trzynaście sekund znokautował Jose Aldo. Wcześniej udało mu się odciąć od świadomości Chada Mendesa, Dennisa Sivera, Dustina Poiriera czy Diego Brandao. Eddie Alvarez uważa jednak, że recepta na pokonanie Conora jest dosyć prosta i jest nią walka w parterze. Były mistrz Bellatora gościł niedawno w audycji The MMA Hour, w której oświadczył, że Rafael dos Anjos może wygrać z McGregorem, ale tylko jeśli prawidłowo obierze taktykę na ten bój:
Moim zdaniem jest to bardzo łatwa walka dla Rafaela dos Anjosa, ale musi przede wszystkim wdrożyć do swego planu ataki parterowe. Jeśli tego nie zrobi, szczerze uważam, że może zostać znokautowany, tak jak poprzedni rywale Conora. Nie może do tego dopuścić, by pojedynek w większości toczył się na nogach.
Dla Alvareza, jasne jak słońce jest to, że droga do zwycięstwa z McGregorem, wiedzie przez zapasy i parter. Jednak frustruje go to, że każdy porzuca swój początkowy plan, by walczyć w stójce z Irlandczykiem.
Nie znoszę gdy faceci, którzy wywodzą się z BJJ i którzy mają dobre podłoże zapaśnicze, porzucają to wszystko, bo wielu gości, którymi się otaczają, wmawia im, że są dobrymi stójkowiczami. Mam nadzieję, że Rafael dos Anjos nie porzuci swych atutów. Mam nadzieję, że będzie się trzymał tego w czym jest dobry i wygra w dominującym stylu (…) Jest prosta droga do zwycięstwa z Conorem i wydaje się, że nikt nią nie podąża. To frustrujące do oglądania.
…. i cały czas mam wielkie obawy tym bardziej śledząc wywiady RDA że będzie się chciał bić w stójce.
Za pierdolenie o Conorze powinni zabierać title shoty.
"…dlaczego wszyscy kurwa z góry zakładają, że Conor jest lamusem w parterze?"Ekspertem to On na pewno nie jest. Garda zamknięta na trójkąt to rzadkość (no,chyba że na zawodach bjj Pierwszego Kroku) :)Kontrola z pleców w taki sposób super,ale garda? Miało to zapewne maksymalnie zrobić pasywność,ale kurdupel nawet to przeszedł do półgardy,a później bocznej. Niepotrzebnie się podpalił tylko na tą gilotynę.Może to źle widzę,ale Conor na ziemi panikuje. Stójkę ma pierwsza klasa,a na ziemi jaki jest zweryfikują zawodnicy prędzej,czy później.
to na cholerę Mu brązowy pas,jeśli jedyną akcją jest zapięcie ciasnej gardy i przeczekanie,aż sędzia wskaże bierność i postawi do stójki?Dużo zawodników nie lubi walczyć w parterze (szczególnie z pleców),ale mają wyrobione przynajmniej nawyki,jak z tego parteru jak najszybciej się podnieść. Conor zamknął gardę na trójkąt i czekał,aż sędzia to zrobi,żeby nie ryzykować chociaż na chwilę rozpięcia gardy.