Dustin Poirier, weteran UFC oraz WEC, podpisał nowy kontrakt z największą organizacją MMA na świecie. Diamond wyznał w wywiadzie dla MMAjunkie.com, iż jest to pierwsza umowa z zapiskami o potencjalnym posiadaniu pasa mistrzowskiego UFC.
Właśnie podpisałem nowy kontrakt po swojej ostatniej walce. Jestem już blisko swojego celu. Wierzę, że jestem warty więcej pieniędzy, ale na ten moment nie mam na co narzekać. Mamy dobre relacje z UFC. Chcę spędzić tutaj swoją calą karierę. Na emeryturę przejdę może jak będę miał 35 lat. Chciałbym walczyć dla organizacji jeszcze 6 lat. Mam nadzieję, że oni też są zadowoleni ze mnie jak ja z nich.
Nie wiem ile umów miałem już z UFC, ale to pierwszy kontrakt z zapiskami o posiadaniu tytułu. Mamy plan na zdobycie mistrzostwa – uzgodniliśmy warunki na taką przypadłość. To moja pierwsza taka umowa, a miałem ich naprawdę wiele. Jestem teraz bardzo blisko tytułu i wszystko układa się idealnie pod to, abym został mistrzem.
Poirier występuje w UFC od 2011 roku. W tym czasie walczył z m.in. Maxem Hollowayem, Cubem Swansonem, Conorem McGregorem czy Anthonym Pettisem. Jego bilans wynosi 14-4, 1 NC. W następnym pojedynku zmierzy się on z Justinem Gaethje na UFC on FOX 29.
Jeśli upierdoli Gejcziego to widziałbym go z przegranym walki Kebab-Tony bo jak wiadomo Ruda picza będzie walczyła z wygranym.
Chuja prawda, prędzej Edward "broken bum" Alvarez dostać powinien szansę.