(fot. Dave Mandel/Sherdog.com)
Mistrz kategorii lekkiej Rafael dos Anjos pragnąłby zawalczyć jeszcze przed końcem roku. Dodatkowo zamierza trzymać się kurczowo pasa, którego zdobył w walce z Anthonym Pettisem.
Nie było łatwo zdobyć pas i nie będzie łatwo go mi odebrać. Ludzie będą musieli mnie zabić w klatce by odebrać ten pas.
Dos Anjos obecnie przebywa w Meksyku (stolicy Meksyku), skąd zamierza oglądać zmagania uczestników gali UFC 188. Jego chirurgicznie zreperowane kolano nie pozwoli mu walczyć aż do końca tego roku. Kiedy jednak wróci, czekać na niego będzie Donald Cerrone. Brazylijczyk już raz skonfrontował się z „Kowbojem”. Ich bój miał miejsce w 2013 roku i wtedy to obecny mistrz był górą. Pomimo zwycięstwa nad Donaldem, Rafael nie traktuje go ulgowo.
Cerrone jest świetny, to świetny rywal. Twardy gość. Obaj dużo się poprawiliśmy od czasu naszego ostatniego boju. Myślę, że to będzie interesujące, świetne starcie dla fanów, ale zrobię co będę mógł, żeby utrzymać mój pas. Upewnię się, że do tej walki zrobię perfekcyjny obóz przygotowawczy.
Dos Anjos spodziewa się od Donalda tej bezwzględności, która zaprowadziła „Kowboja” do miana pierwszego pretendenta.
Jego strategia nie zmieniła się tak bardzo. Ale będę walczył, on również przychodzi by walczyć. Wiem to. Lubię walczyć przeciwko takim gościom jak on. Nie lubię za to walczyć z nikim, kto chce tylko trzymać się ciebie i starać zyskiwać na czasie (…) Lubię się bić i uważam, że fani również będą chcieli zobaczyć dobrą walkę. Będę gotowy. Upewnię się tylko, że moja kondycja będzie na miejscu, boks, muay thai, parter, wszystko. Zróbmy to. Zatrzymam ten pas.
Wdawanie się w bójki z Cerrone to nie jest najmądrzejsza taktyka ale co ja tam wiem, jestem tylko wojownikiem z za klawoatury…
War Kowboj!
Nie trzeba zabijać, wystarczy rzucać jak workiem kartofli
Z całą sympatią do RdA – Cerrone odbierze ten pas bez dwóch zdań!
Całym jestestwem za Donaldem! Obok Kaczora Donalda, to Cerrone jest jedynym prawilnym Donaldem po tej stronie galaktyki! War Kowboj!
Ciekawa dywizja, wielu z top 15 to zawodnicy którzy zapowiadają się mięć możliwości zdobycia pasa. Donald jest jednym z nich. To będzie wielki wyczyn, jeżeli RDA uda się obronić pas więcej niż dwa razy.
Jeśli będzie w dyspozycji z dwóch ostatnich walk to będę zdziwiony jeśli nie obroni go minimum 2x. Kozak się zrobił.
Szkoda,że Rutkowski będzie musiał zginąć.
zajebiste starcie będzie 25 minut niezłe bitki