(fot. Dave Mandel / Sherdog.com)
Według słów swojego trenera Erica del Fierro w wypowiedzi dla MMAJunkie mistrz UFC wagi koguciej Dominick Cruz (MMA 19-1, UFC 2-0) kilka dni temu przeszedł kolejną operacje rekonstrukcji więzadeł w kolanie po tym jak jego ciało odrzuciło poprzednio przeszczepione więzadła.
Poprzedniej operacji Cruz poddał się w czerwcu kiedy zrekonstruowano mu zarówno więzadło poboczne piszczelowe jak i odrzucone więzadło krzyżowe tylne. Del Fierro nie był w stanie podać daty kiedy Cruz będzie mógł wrócić do oktagonu czy nawet treningów ale mistrz liczy na powrót w pierwszej połowie 2013 roku.
Cruz doznał kontuzji w maju przygotowując się do trzeciej walki z Urijah Faberem, która miała mieć miejsce na UFC 148 w lipcu. Mistrza ostatecznie zastąpił Renan Barao, który pokonując Fabera zdobył tymczasowy pas mistrzowski. Sam Cruz ostatnią swoją walkę stoczył 1 października 2011 roku kiedy na dystansie pięciu rund pokonał Demetriousa Johnsona.
Smutna wiadomość, aczkolwiek kapitalne zdjęcie
W takim razie poproszę Barao vs McDonald na UFC 157, a mistrzowi życzę, aby tym razem obyło się bez komplikacji.
Na wiosnę Cruz miał wrócić po pierwszej operacji. Teraz ma wrócić najwcześniej pod koniec 2013 a i bardzo prawdopodobne, że dopiero na początku 2014.
Przykre, że takich zawodników widzimy tak rzadko 🙁 kontuzja to zmora…
Szkoda Cruza.
Zawsze z chęcią oglądam jego walki, a tu taka długa przerwa.
Miejmy nadzieje że niewpłynie zle na Cruza byle by kontuzje wyleczył w 100 %.
Przykre, że takich zawodników widzimy tak rzadko 🙁 kontuzja to zmora…
Więzadła NIGDY nie wracają do pierwotnej sprawności, tym bardziej po operacji.
Teraz znow wiadomo, skad decyzja o obronie interima.
Szkoda człowieka, ale za zawodnikiem tęsknić nie będę. Faber miał sporo racji w tym, że Cruz ostatnio walczył tylko na decyzję, by wygrać w oczach sędziów. Nie zależało mu na kończeniu walk.
Patrząc na to od drugiej strony. Będąc jego rywalem mogę się cieszyć, że daje mi 25 minut szans na wygranie z nim? Jeśli nie podoba się jego walczenie na decyzje jest najlepszy sposób by t przerwać, nokautując go bądź poddając. Jeśli robi co chce i wygrywa na punkty to dominuje rywala w największym z możliwych stopni. Wygrywałby jednym ciosem to by mówili, że to lucky puncher…;-)
Są zawodnicy, którzy jasno mówią, że dla nich 15 minut dominacji nad rywalem to prawdziwe zwycięstwo nad drugim człowiekiem. Głównie z tym twierdzeniem kojarzy mi się Strauss z Bellatora. Nic na siłę, gdy mógł rywala poddać to to robił. Jeśli ktoś woli przegrać przez KO czy poddanie, bo nie podobają mu się wygrane rywala decyzją…to może się poddać…?Wtedy sprawi, że jednak rywal wygra przed czasem 😉
Frustraci, którzy nie mogą nic zrobić takiemu Cruzowi czy GSP wymagają od nich by swingowali jak szaleni i jakimś przypadkiem stracili koncentrację, przegrali pasy. Nie dziwi mnie to, ale i postawa tych drugich nie może dziwić tak do końca.
Mam nadzieje, że to nie koniec Cruza, bo dla mnie jeden z ulubionych zawodników i wali mnie to, że nie kończy, kiedy jego przeciwnicy nie wiedzą w ogóle co sie dzieje vide pamiętny filmik z ninja na YT.
Nie kumam narzekania na GSP i Cruza za decyzje… skoro to jest sport to niech wygrywa jak chce w ramach reguł. Mają specjalnie walczyć gorzej po to żeby było ciekawiej?
oby dwoje staraja sie przeciez znalezc KO/sub, ale jakos to nie wychodzi. co oczywiscie nie przeszkadza im w totalnej dominacji przeciwnikow. Cruz mial zajebisty footwork i stojke, jego walki w WEC sa naprawde fajne. druga sprawa, ze nie lubie go jako czlowieka, cwaniak, przynajmniej w TUF'ie, a Urijah ma duzo racji mowiac o nim tak, a nie inaczej.
Mój ulubiony zawodnik jeśli mogę tak nazwać.
Tak samo jak w przypadku GSP liczę na szybki powrót i wygraną z tymczasowym mistrzem.
Barao i Cruz sa 'duzymi' bantam wiec bylaby ciekawa walka. ciekawe kto przerwie win streaka Renan'a.
Sportowo marzę o walce Cruz vs Barao jak o chyba żadnym innym zestawieniu. Obojętnie kto by wygrał, chcę to zobaczyć. Ewentualnie Cruz vs Aldo 🙂 Wolę to niż Silva vs Jones.
Przy tych klopotach Dominicka ze zdrowiem, to nawet Faber zdąży ponownego titleshota do interima wywalczyć.
Ale też czekam na walkę Cruza z Barao strasznie.