Dominick Cruz wybrał swojego kolejnego rywala. Jeszcze niedawno „Dominator” wspominał, iż chciałby dużej walki z Jose Aldo czy Demetriousem Johnsonem, jednakże teraz w wywiadzie dla MMA Junkie Radio przyznał, że chętnie upokorzy kolejnego zawodnika z Team Alpha Male, Cody’ego Garbrandta.
Podoba mi się ta walka, ponieważ Cody też należy do Alpha Fail. Dodatkowo, on strasznie dużo gada. To gość, który działa pod wpływem emocji. Chodzi ciągle ze śmiesznym przedziałkiem na włosach, ma bardzo dużo tatuaży i myśli, że jest twardy.
Cruz nie bez przyczyny zwrócił uwagę na młodego Garbrandta. Po tym jak Dominick pokonał Urijah Fabera, „California Kid” wychwalał Cody’ego w wywiadach mówiąc, że jest najlepszym kandydatem do walki o pas. W tym samym czasie Garbrandt przyznał, że już jest w głowie Cruza.
Cody ma za sobą fanów zarówno Fabera jak i swoich. Jest emocjonalny, ciągle marudzi, płacze, gada tylko o nokautowaniu innych zawodników. Ogólnie rzecz biorąc uważam, że ma szansę wygadać sobie walkę ze mną.
Zawalczę z każdym, kto podpisze kontrakt i pokonam ich, bo jestem najlepszy w tej dywizji. To właśnie takie proste, wierzę w swoje umiejętności. Jednakże, chcę zarobić w tym momencie swojej kariery tyle pieniędzy, ile tylko będę w stanie więc wolałbym walki, które można odpowiednio wypromować.
Zanim jednak na dobre rozpoczną się rozmowy o walce o tytuł, Garbrandt musi pokonać weterana UFC, Takeya’e Mizugaki na UFC 202.
Pamiętam jak był jakiś wywiad z Danką, że zawodnicy ufc oprócz walk powinni też zwiększać swoją wartość przez marketing.Well, chyba nie o coś takiego mu chodziło, że każdy czempion mówi "Money fight hurrr durrr"
Cruz i ten jego zimny trash-talk
Każdy próbuję teraz udawać Conor'a, ale jak widać – jedyne co potrafią gadać to ' chce walki o pieniądze / chce zarobić pieniądze / chce walczyć z tym i tamtym ' i na tym się kończy ich promocja i marketing. Dlatego też nie ma się co dziwić, że taki McGregor czy Diaz są ciągani po programach i promocjach bo na nich można zarobić kupę siana, w końcu potrafią powiedzieć coś więcej.
A co mają mówić, że walka daje im pewność siebie na ulicy i smutne historie o piciu wody z kałuży w dzieciństwie tylko po to aby potem walczyć na UFC? Skoro samo UFC mówi "patrzcie, zrobiliśmy taką kartę i zarobiliśmy tyle i tyle na tym". O to właśnie chodzi – mówić wprost, dajcie mi walkę z panem X to mu napierdole tak że go matka na skypie nie pozna i dzięki temu zarobię kokosy żeby dawać jeszcze lepsze walki. To jest ta różnica między topem UFC a tymi raczkującymi bo ci drudzy bez względu z kim walczą to dostają hajs z kontraktu. KSW to już w ogóle inny świat, bo tam bez względu na to skąd ściągną ogórka to ma się wciąż ochłapy jeśli chodzi o zarobki.
@Viser nie wiem skąd się kurwa urwałeś ale chyba MMA śledzisz od tygodnia jeżeli nie ogarniasz Cruza i nie znasz jego gadki 🙂
Lepsze to niż te pojebane "superfighty" i blokowanie dywizji
Generalnie się zgadzam, ale akurat Cruz, to sprawny "gadacz" i nic mu nie można pod tym względem zarzucić.
Trashtalk Cruza >>> Trashtalk Conora
Inteligentnie, z klasą szpile. Alpha Fail rozjebało :DC:
Easy job.
Alexa Fail to już od tysiąca lat. Również lubię gadkę Doma. Pewny siebie, inteligentny, troche arogancki.
O ile dobrze pamiętam to jeszcze niedawno Cruz mówił, że nigdy nie słyszał o żadnym Cody'm, i że musi on być z poza top 10 dywizji… A teraz wyskakuje z tym.
War Cody
Chociaż zawsze przymykam oko z jakiego jest klubu bo nie lubię (poza nim) alpha faili.
czy ty teraz zasugerowales, ze cruz chce udawac conura? 😮 o:
Uwielbiam goscia. Nazywanie jego gadki trash talkiem to obraza. No i u niego gadka idzie w parze z niesamowitymi umiejetnosciami w kazdej plaszczyznie, prawdziwy dominator.
Dom napierdoli Codego i kto dalej? Tylko superfight z myszą czy aldo, lub przenosiny wage wyżej na stałe.
Rewanż z Dillashawem, Cody, Caraway, Almeida, Sterling, Lineker – jest z kim walczyć 🙂
Chociaż poza walką z Codym najbardziej ciekawi mnie walka właśnie z Myszą.
Dom ma dopiero 1 obronę pasa. Jones, Ronda i Spider nawet mieli z kim walczyć.
Może wracaj do powtórek KSW z zapasem chusteczek.
Żal mu dupsko ściska, że Cody może mówić o nokautowaniu typów.
Tyle, że ja chcę widzieć kozackie walki a nie gwałty. Naturalnie, że będą kolejni pretendenci, jednak sportowo godnym wyzwaniem jest tylko Dillashaw. Nie zmienia to jednak mego odczucia, że rewanż wygra dużo wyraźniej.
Sugerujo, że Cruz próbuje udawać Conora. Siostro, proszę podać wiertarkę.
Alpha Fail też mi się podoba, pierwszy raz usłyszałem to chyba w wywiadzie po demolce Dominicka na Mizugakim 🙂
Cody jest 8 w rankingu i ma nagle z kapelusza dostać TS? Dajcie spokój to nie ma sensu.
Po Mizugakim dajesz go na 4/5 i dzida. Caraway dalej się chowa pod piersiami Mieshy, Assuncao przed chwilą przegrał, jeśli Dom nie chce walczyć znowu z TJ'em to zostaje Lineker i Cody. Kto wygada, ten ma. 🙂 Zresztą, ostatnio te rankingi to można sobie… zignorować.
No właśnie chodzi mi o to, że te rankingi ostatnio to można o dupę rozbić. A to UFC miało dawać innym przykład jeśli chodzi o sportowe i sensowne zestawienia. A teraz jest OK, że TS dostanie Cody, który by dostał łomot od TJ-a.
Cody to rewelacyjny stojkowicz. Nikt nie bedzie mial z nim latwo, nawet Dominick, choc ten jest rownie wysmienity.
Cruz ogarnie.
ja tam Ci chłopie zazdroszczę. znasz ksw, conora i reszty już nie musisz. (like)
Stójka Cruza to co najmniej 2x stójka Cody'ego
Tylko, ze jeden z nich potrafi nokautowac;)
Rankingowo Cody może jest daleko od TS'a, ale w moim odczuciu jest trzecim zawodnikiem w dywizji po Cruzie i TJ, a przynajmniej jako jeden z nielicznych ma argumenty aby zagrozić mistrzowi, czyli bardzo silne uderzenie. Co może zaprocentować, o ile Dominator pozwoli się trafić.
Ja bym chciał TJ-a z Codym,a zwycięzca dopiero z Cruzem
Cody rownie swietnie pracuje na nogach. Jezeli ktos mialbypyknac Cruza to mysle, ze Garbrandt to wlasnie ten gosc.
Cody rownie swietnie pracuje na nogach. Jezeli ktos mialbypyknac Cruza to mysle, ze Garbrandt to wlasnie ten gosc.