Według jednego z najlepszych ekspertów MMA, Dave Meltzera z Yahoo! Sport/Wrestling Observer, obecnie były mistrz wagi ciężkiej, Brock Lesnar (5-2) poszukuje „strategii do wyjścia” z UFC. Meltzer powiedział w swoim programie radiowym, że pojedynek z Velasquezem zmienił nastawienie Brocka do walk, a on jest na takim etapie swojego życia, że nie chce sobie zrobić krzywdy. Jest bardzo dobrze sytuowanych finansowo i najwyraźniej wie, że być może nadszedł czas, aby odejść.
Meltzer również wspomniał, że Brock nie trenował jeszcze ani jednego dnia od walki z Velasquezem. Nie otrzymał też żadnych telefonów od Dany White lub ZUFFA w sprawie kolejnych pojedynków. Według Dave’a – Brock podkreślił, że jeśli byłoby potwierdzone, że będzie znowu walczył to od razu wróci na salę treningową. Wówczas wprowadziłby nowych trenerów, którzy przygotowaliby go do pokonania Caina. Teraz jako chłopak ze wsi zajmuje się łowiectwem i nawet nie myśli o swojej kolejnej walce.
Lesnar najwyraźniej chce powrócić do WrestleManii gdzie podobnie jak w UFC grając „złego” będzie mógł zarabiać około 2 mln dolarów za 30 minut pracy. Wszystko jest skierowane w stronę Brocka gdyż czeka go jeszcze jedna walka w UFC i zakończenie umowy. Jak widać nie czuje się już dobrze w sportach walki i wygląda na to, że był to tylko kolejny udany ruch biznesowy, przy okazji którego został mistrzem UFC i zyskał miano „Najniebezpieczniejszego na ziemii”, co pasuje bardziej do Wrestlingu niż do MMA.
Wydaje mi się, że nie jedną, a jeszcze pięć walk ma do wypełnienia Brock.
Jestem ciekaw czy autor tego artykułu w ogóle słuchał tej audycji Meltzera. Jak przystało na naszą konkurencję stek bzdur i błędów rzeczowych.
Według jednego z najlepszych ekspertów MMA, Dave Meltzera z Yahoo! Sport/Wrestling Observer, obecnie były mistrz wagi ciężkiej, Brock Lesnar (5-2) poszukuje „strategii do wyjścia” z UFC. Meltzer powiedział w swoim programie radiowym, że pojedynek z Velasquezem zmienił nastawienie Brocka do walk, a on jest na takim etapie swojego życia, że nie chce sobie zrobić krzywdy. Jest bardzo dobrze sytuowanych finansowo i najwyraźniej wie, że być może nadszedł czas, aby odejść.
Meltzer również wspomniał, że Brock nie trenował jeszcze ani jednego dnia od walki z Velasquezem. Nie otrzymał też żadnych telefonów od Dany White lub ZUFFA w sprawie kolejnych pojedynków. Według Dave’a – Brock podkreślił, że jeśli byłoby potwierdzone, że będzie znowu walczył to od razu wróci na salę treningową. Wówczas wprowadziłby nowych trenerów, którzy przygotowaliby go do pokonania Caina. Teraz jako chłopak ze wsi zajmuje się łowiectwem i nawet nie myśli o swojej kolejnej walce.
Lesnar najwyraźniej chce powrócić do WrestleManii gdzie podobnie jak w UFC grając „złego” będzie mógł zarabiać około 2 mln dolarów za 30 minut pracy. Wszystko jest skierowane w stronę Brocka gdyż czeka go jeszcze jedna walka w UFC i zakończenie umowy. Jak widać nie czuje się już dobrze w sportach walki i wygląda na to, że był to tylko kolejny udany ruch biznesowy, przy okazji którego został mistrzem UFC i zyskał miano „Najniebezpieczniejszego na ziemii”, co pasuje bardziej do Wrestlingu niż do MMA.
Wydaje mi się, że nie jedną, a jeszcze pięć walk ma do wypełnienia Brock.
Jestem ciekaw czy autor tego artykułu w ogóle słuchał tej audycji Meltzera. Jak przystało na naszą konkurencję stek bzdur i błędów rzeczowych.
„konkurencję” 🙂
Pięknie Rogan podpuścił Buffera 🙂