Prezydent UFC o fatalnym przerwaniu w walce Bobby’ego Greena z Jalinem Turnerem

Prezydent UFC, Dana White, skomentował fatalne przerwanie w pojedynku Bobby’ego Greena z Jalinem Turnerem na UFC w Austin. Do walki doszło w ten weekend, a Turner wygrał w pierwszej rundzie przez TKO.

Bobby Green na UFC w Austin miał zmierzyć się z Danem Hookerem, ale ten wycofał się z pojedynku przez kontuzję. Zastąpił go Jalin Turner, który nie dał żadnych szans rywalowi i znokautował go w pierwszej rundzie pojedynku. Zakończenie walki wzbudziło jednak wielkie kontrowersje wśród fanów – sędzia Kerry Hatley nie przerywał starcia mimo tego, że Green nie był w stanie dalej walczyć. Dana White na konferencji prasowej po gali skomentował zachowanie Hatleya.

To było jedno z gorszych przerwań jakie widziałem. Różnica jest taka, że w przeszłości sędziowie pier*olili głupoty, że chcieli dać zawodnikowi szansę być wojownikiem, tego typu rzeczy. On wie, że popełnił dzisiaj błąd i nie czuje się z tym dobrze więc to po prostu niefortunne. To na pewno było złe przerwanie. Bardzo złe.

Dla 28-letniego Turnera (14-7 MMA) był to udany powrót do oktagonu po porażce z Danem Hookerem na UFC 290 w lipcu tego roku. Za wygraną z Greenem nagrodzony został bonusem po gali. Tarantula wszystkie swoje zwycięstwa w karierze odnosił przez skończenia przed czasem. Do walki z Greenem wchodził jako numer 12. rankingu kategorii lekkiej UFC. Na swoim koncie ma starcia z m.in. Mateuszem Gamrotem czy Vicente Luque.