Jak były mistrz wagi ciężkiej UFC który nigdy nie stracił mistrzowskiego pasa w walce mógłby powrócić do UFC? Nic prostszego. Musi tylko pokonać nr 1 światowych rankingów Fedora Emelianenko. W takim wypadku, nawet człowiek który wykopał go w 2002 z UFC za doping zmieni swoje zdanie na jego temat.
Dana White podczas sesji Q&A przed UFC 99:
Jeśli Josh Barnett pokona Fedora, będę oczywiście zainteresowany zatrudnieniem go. Oczywiste jest że jeśli pokona Fedora to udowodni że jest jednym z najlepszych zawodników wagi cięzkiej na świecie.
Josh wielokrotnie wspominał że chętnie wróciłby do UFC jeśli tylko dostałby taką okazję. Wygląda więc na to że Dana White dał mu dodatkową motywację do treningów przed galą Affliction 3. Dla przypomnienia napisze że Josh został zwolniony z UFC zaraz po zwycięskiej walce o pas z Randy Couturem na gali UFC 33 kiedy to po walce wykryto w jego organizmie niedozwolone substancje. Po tej wpadce UFC odebrało mu pas mistrza i rozwiązało z nim kontrakt. Josh w tamtym czasie zbyt dużo na aferze nie stracił ponieważ bardzo łądnie ustawił się w Japonii gdzie z powodzeniem rywalizował na galach Pride z samą czołówką wagi ciężkiej na świecie. Dziś jednak czasy się zmieniły i po „prawdopobnym” upadku Affliction po trzeciej gali, UFC może być jedynym miejscem gdzie Barnett będzie w stanie dalej się rozwijać i kasować dobre pieniądze za walki.
No mysle ze klatwa Fedora dosiegnie Barnetta tak samo jak Arlovskiego i Silvie i nici z UFC…Ale poczekajmy i zobaczmy.
Przyszedł Dana do Barnetta i mówi: Słuchaj, ma dla ciebie dobrą, i złą wiadomośc… 😉
Dana to osioł, żeby stawiać joshowi takie warunki… jak na moje oko to on już zasługuje na walkę o pas UFC
Kimbo ma łatwiej, musi tylko rozjebać całego TUFa 😛
A od Barnetta wymaga się aż wygranej z Fedorem 😛
hehe najlepsze co powiedział wczoraj White, jeśli Tim Sylvia chce wrócić do UFC to jedyna droga wiedzie przez TUF 😀 haha
Powaga? 😛
Widzę że każdy może wejść przez TUF – może i Fedor spróbuje? 😛
Jak się pospieszą to jeszcze zdążą do tego domu, tylko muszą wziąć śpiwory bo wszystkie łóżka w tym 10 sezonie są już zajęte 😛
Dorzuci się jeszcze do tego odbudowujących kariery Arlovskiego i Werduma, ostatnio naczelnego awanturnika masowych imprez Reya Seyo, Setha – pogrące Kimbo; wykopie się spod ziemi Rizzo, Rodrigueza, a może nawet Gana McGee; namówi się na HW Liddella i powstanie najchętniej oglądany sezon.