Dana White najwidoczniej zmienił zdanie jeśli chodzi o hitowe starcie łączące dwie dyscypliny sportowe. Prezydent UFC od dawna w wywiadach zapierał się, że nie ma żadnych rozmów na temat walki gwiazdy organizacji Conora McGregora z legendarnym już bokserem, Floydem Mayweatherem Jr. Teraz w wywiadzie dla Conana O’Briena wyznał, że nie widzi powodów, dla których walka ta miałaby się nie odbyć.
Myślę, że ta walka dojdzie do skutku. Nie będzie łatwo się dogadać ponieważ wiele osób z dużym ego będą zaangażowane w rozmowy – to utrudnia tę sprawę. Z drugiej strony, na stole pojawi się naprawdę sporo pieniędzy. Po prostu nie mogę sobie wyobrazić, że ta walka się nie odbędzie.
Conor McGregor jest wielki. Ma tylko 27 lat, jest w najlepszym okresie swojej kariery. Floyd ma 40 lat, zawsze miał problemy z zawodnikami walczącymi z odwrotnej pozycji. Conor jest jednym z nich. On bije naprawdę mocno. Jak już trafi, rywal z pewnością to odczuwa. Floyd go nie znokautuje, nie ma na to szans. Nie mówię, że Conor wygra te starcie, ale to na pewno byłoby interesujące widowisko.
Jak ogłosił ostatnio Floyd Mayweather Jr., oficjalnie wrócił on z emerytury tylko i wyłącznie dla walki z Conorem McGregorem. Pojawiły się także plotki o zarezerwowaniu hali w Las Vegas na czerwcowy termin, jednakże nie są one prawdziwe.
Skoro Dana twierdzi, że pojedynek dojdzie do skutku, to tak będzie. Dana, ufam tobie
skoro dana powiedział, że walka się odbędzie to najwyraźniej tak się stanie, widocznie zwietrzyła kasę ta łysa głowa.