Dan Hardy chce zwolnienia z UFC, planuje walczyć w Japonii

Były pretendent do mistrzowskiego tytułu kategorii półśredniej UFC, Dan Hardy, chce wrócić do aktywnej rywalizacji w klatce MMA. Wygląda jednak na to, że Anglik nie będzie występował w największej organizacji MMA na świecie. Zawodnik od jakiegoś czasu próbuje wrócić do klatki i wszystko wskazuje na to, iż rozwiąże on swój kontrakt z UFC i spróbuje swoich sił w innej organizacji MMA. W rozmowie z Submission Radio wyjawił, że chciałby podpisać kontrakt z RIZIN albo ONE Championship.

Jedyna rzecz jaka się ostatnio wydarzyła to to, że poprosiłem dwie różne osoby o zwolnienie z kontraktu z UFC. To oczywiste, że jeśli zrezygnowali ze mną z jednej z umów to z drugiej też powinni mnie zwolnić. Staram się teraz rozwiązać umowę z UFC żeby móc szukać nowego pracodawcy. Bardzo chciałbym walczyć w Japonii. Zawsze byłem fanem. RIZIN, ONE Championship robią naprawdę niesamowite rzeczy.

Hardy został niedawno zwolniony przez UFC z roli analityka i komentatora. Jak twierdzi sam “Outlaw”, to otworzyło jednak drzwi do innych możliwości.

Jak tylko zamknęły się drzwi UFC, wiele innych się otworzyło, są różne opcje, nie tylko MMA. Chciałbym pomyśleć też nad innymi rzeczami. Świat jest dużo większy niż zdawałem sobie z tego sprawę więc myślę, że rozejrzę się za innymi organizacjami, innymi kategoriami wagowymi. Może zawalczyłbym w kategorii średniej albo półciężkiej i tam się sprawdził. Zobaczymy co się wydarzy.

Hardy (25-10, 1 NC MMA) nie walczył w klatce MMA od czasu wygranej z Amirem Sadollahem we wrześniu 2012 roku. W swojej karierze doświadczony zawodnik mierzył się z m.in. Georgesem St. Pierrem, Carlosem Conditem, Anthonym “Rumble” Johnsonem czy Duanem Ludwigiem. 16 z 25 wygranych w swojej karierze zdobywał on kończąc rywali przed czasem. Nie wiadomo czy azjatyckie organizacje będą zainteresowane usługami Anglika, lecz jak widać liczy on na kontynuowanie swojej kariery w klatce MMA.