Conor McGregor krótko typuje walkę Nate’a Diaza i Jake’a Paula

Conor McGregor wierzy, że jego były rywal z oktagonu UFC, Nate Diaz, poradzi sobie w ringu bokserskim z Jakiem Paulem i znokautuje go w walce, która odbędzie się w sierpniu tego roku w Dallas w Texas.

Nie tak dawno oficjalnie potwierdzono, że Nate Diaz po rozstaniu się z organizacją UFC, spróbuje swoich sił w ringu bokserskim. Młodszy z popularnych braci od lat mówił, że chce zarobić porządne pieniądze poza klatką MMA i zapowiadał swoje występy w boksie. Jego następny pojedynek to starcie z YouTuberem, Jakiem Paulem, które odbędzie się 5 sierpnia w limicie do 185 funtów. Były rywal Diaza, Conor McGregor, w rozmowie z Inside Fighting, krótko wypowiedział się na temat tego starcia.

Myślę, że Nate Diaz urwie mu głowę i nie mogę doczekać się, aby to zobaczyć.

Dla Diaza będzie to zawodowy debiut w boksie, kiedy to jego rywal, Paul, ma na swoim koncie 7 pojedynków. Jego bilans to 6-1 – w ostatniej walce musiał uznać wyższość brata legendarnego Tysona Fury’ego, Tommy’ego. W przeszłości pokonywał w ringu m.in. Tyrona Woodleya, Bena Askrena czy Andersona Silvę. Paul od lat nawołuje o starcie z McGregorem w ringu bokserskim, co według niego byłoby niezwykle lukratywnym pojedynkiem dla obu stron, ale Irlandczyk w następnej walce wróci do oktagonu UFC i zmierzy się z Michaelem Chandlerem. Istnieją małe szanse na to, że będąc wciąż zawodnikiem największej organizacji MMA na świecie, „The Notorious” mógłby zawalczyć z Paulem w boksie.