Kolejny zawodnik MMA postanowił pożegnać się z występami w klatce UFC. Chad Mendes, były pretendent do tytułu kategorii piórkowej największej organizacji na świecie oficjalnie potwierdził, że przechodzi na sportową emeryturę. Zawodnik krótko uzasadnił swoją decyzję w wywiadzie dla ESPN.
Chciałem na chwilę zrobić sobie przerwę i upewnić się, że moje uczucia co do decyzji się nie zmieniły i tak się stało. To po prostu mój moment. Niczego nie żałuję. Świetnie się bawiłem.
Mendes (18-5 MMA) przez większość swojej kariery trenował w Team Alpha Male wraz z takimi zawodnikami jak Lance Palmer, Urijah Faber czy Cody Garbrandt. Dwukrotnie mierzył się on z jednym z najlepszych piórkowych w historii, Jose Aldo. Wygrywał on z m.in. Cubem Swansonem, Ricardo Lamasem czy Darrenem Elkinsem. Chad mierzył się w swojej karierze także z największą gwiazdą tego sportu, Conorem McGregorem, kiedy to z krótkim wyprzedzeniem postanowił zawalczyć z Irlandczykiem o tymczasowy pas mistrzowski kategorii piórkowej UFC. Amerykanin dobrze radził sobie w pierwszej rundzie starcia, lecz w drugiej opadł z sił i ostatecznie został odprawiony ciosami.
34-latek ma swoją firmę, która organizuje wycieczki na polowania oraz łowienie ryb. Teraz będzie mógł on całkowicie poświęcić się swojemu projektowi.
Posiedzi troche na dupie a potem zrozumie że czegoś mu brakuje i wróci.