Pierwsze słowa Cezarego Oleksiejczuka po pierwszej od lat przegranej w klatce MMA

Cezary Oleksiejczuk zareagował na pierwszą od lat przegraną w klatce MMA. Oleksiejczuk musiał uznać wyższość Alibega Rasulova na gali Khan Fight 3 w zeszłym tygodniu.

Cezary Oleksiejczuk to mistrz kategorii półśredniej organizacji FEN, który do walki z Alibegiem Rasulovem na gali Khan Fight 4 wchodził po dziewięciu wygranych z rzędu. Polak nie poradził sobie jednak z rywalem i przegrał przez decyzję sędziowską. Była to jego pierwsza przegrana od 2019 roku. W swoich mediach społecznościowych, młodszy z braci Oleksiejczuk zareagował na przegraną.

Niestety przegrywam na gali w Turcji przez decyzje sędziów. Popełniłem zbyt wiele błędów na które nie mogłem sobie pozwolić przy tej klasie zawodniku. Porażka boli po takiej serii zwycięstw, ale wiem, że ta walka wzniesie mnie na jeszcze wyższy level. Chciałbym podziękować sponsorom, którzy wspierali mnie w przygotowaniach i przeprosić kibiców za to, że tym razem zawiodłem.

View this post on Instagram

A post shared by CEZARY OLEKSIEJCZUK MMAFIGHTER (@cezary_oleksiejczuk)

23-letni Oleksiejczuk (12-3 MMA) na swoim koncie ma wygrane z m.in. Kamilem Kraską czy Chrisem Fishgoldem. 7 z 12 wygranych w karierze zdobywał przez skończenia przed czasem. Mistrz kategorii półśredniej organizacji FEN do swoich walk przygotowuje się z m.in. swoim bratem, Michałem Oleksiejczukiem, aktualnym zawodnikiem UFC. W zawodowym MMA debiutował w 2018 roku. Przed przegraną z Rasulovem, mógł pochwalić się serią dziewięciu zwycięstw.