Ben Askren Demian Maia

Jak informowaliśmy pod koniec lipca, UFC planuje zestawić Demiana Maię (MMA 27-9) z Benem Askrenem (MMA 19-1, 1NC) na UFC Fight Night 162, które odbędzie się 26 października w Singapurze.

Wczoraj rewelacje te potwierdził Ben, który na swoim koncie na Twitterze napisał:

26 października przekonamy się kto jest najlepszym grapplerem w MMA na świecie.

W listopadzie 2018 roku UFC ogłosiło, że po wielu latach starań, Askren w końcu zawita w klatce potentata z Las Vegas. Była to transakcja wiązana z jego poprzednią organizacją, azjatycką ONE Championship i polegała ona na tym, że ONE miało uwolnić Bena z kontraktu oraz oddać go UFC, w zamian za Demetriousa Johnsona (MMA 20-3-1), byłego dominatora wagi muszej. Wszystko poszło zgodnie z planem i „Potężna Mysza” walczy dla ONE, a Ben w końcu mógł pokazać swoje umiejętności na wielkiej scenie.

Największa na świecie organizacja MMA rzuciła Askrena od razu na głęboką wodę i w debiucie zestawili go z Robbiem Lawlerem (MMA 28-14, 1NC). Walka ta jednak dostarczyła sporo niedosytu, gdyż po chwilowej dominacji w czasie której Robbie bliski był skończenia Bena, ten w przypływie geniuszu złapał go w duszenie bulldog. Sędzia widząc brak reakcji Lawlera, szybko przerwał bój, oddając zwycięstwo Askrenowi. Przez halę na której odbywał się pojedynek, przeszedł huk niezadowolenia i gwizdów kibiców niezgadzających się z interwencją sędziowską. Bardzo długo debatowano czy Robbie naprawdę odpłynął, czy sędzia popełnił błąd przerywając to spotkanie.

UFC zestawiło go więc w kolejnej walce z Jorge Masvidalem (MMA 34-13) i bój ten zakończył się jeszcze większym niedosytem! Głównie dlatego, że trwał… 5 sekund! Jorge pobił rekord UFC nokautując Bena latającym kolanem. Zarówno Lawler jak i Masvidal to prawdziwi zabójcy w stójce. Zapewne dlatego tym razem UFC Benowi daje jednego z gorszych stójkowiczów w dywizji, ale za to wybitnego grapplera – Demiana Maię.

41-letni czarny pas Brazylijskiego Jiu Jitsu ma obecnie dwa zwycięstwa z rzędu. Rok 2019 był dla niego bardzo udany. Zdołał poddać Lymana Gooda (MMA 20-5, 1NC) oraz dojść do decyzji z Anthonym Martinem (MMA 16-5). Choć bilans Demiana nie jest nieskazitelny, przegrywał tylko ze ścisłym topem dywizji. Jedyne porażki w ciągu ostatnich pięciu lat, zaliczył z samymi mistrzami: Tyronem Woodleyem, Colbym Covingtonem i Kamaru Usmanem – z wszystkimi doszedł do decyzji. Maia to twardy zawodnik, który tylko raz w karierze dał się skończyć przed czasem. Jego bój z Askrenem naprawdę da odpowiedź kto jest najlepszym grapplerem w kategorii półśredniej UFC.

Tomasz Chmura
Sztuki walki od 2004 roku. Pierwsza gala MMA - 2007. Instruktor Sportu, czarny pas w nunchaku jutsu. Pasy w Kenpo Jiu Jitsu i Sandzie.

1 KOMENTARZ

  1. W zasadzie to Askren jest w dupie z takim zestawieniem bo wiadomo , że w stójce bić się z Maią nie będzie to ten typ stójki nie ma i każdy kto ma nawet chujową stójkę to i tak ma lepszą niż Ben. W parterze każdy kto chciałby sprowadzać Demiana były idiotą dlatego to jest właśnie jedyna opcja Askrena – iść w parter. Niby mógłby się lać w stójce tylko pytanie po co. Jedyna opcja Bena to lać się w płaszczyźnie , która jest domeną jego przeciwnika.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.