Bartosz Kowal po wygranej przez efektowny nokaut chce walki z Borysem Dzikowskim w KSW

Podczas sobotniej gali STRIFE 3 w Puławach udany debiut w zawodowym MMA zanotował Bartosz Kowal. Młody zawodnik z Krakowa po zwycięstwie zdradził, że w następnym starciu chciałby zmierzyć się z Borysem Dzikowskim pod szyldem organizacji KSW.

ZOBACZ RÓWNIEŻ (WIDEO): Nokaut w 7 sekund i latające kolano. Mocne skończenia rozpoczęły galę STRIFE 3

– Sam Borys napisał, że będzie uważnie przyglądał tej walce, więc mam nadzieję, że się podobało – powiedział Kowal w wywiadzie po starciu, dając tym samym sygnał KSW i obecnemu na publiczności Wojsławowi Rysiewskiemu, matchmakerowi polskiej organizacji.

View this post on Instagram

A post shared by Bartosz Kowal (@bartoszkowalmma)

Dla Bartosz Kowala (MMA 1-0-0) była to pierwsza walka w zawodowym MMA. Efektownym latającym kolanem znokautował on w drugiej rundzie Łukasza Nowaka, tego samego zawodnika, którego 8 miesięcy wcześniej pokonał Dzikowski. Wcześniej 23-latek stoczył udany pojedynek półzawodowy na gali STRIFE 2, poddając w pierwszej rundzie balachą Grzegorza Łukaszuka.

Borys Dzikowski (MMA 3-0-0) zawodową karierę rozpoczął na gali STRIFE 2, gdzie uderzeniami w pierwszej rundzie rozprawił się z Łukaszem Nowakiem. Udany występ pod szyldem STRIFE dał Dzikowskiemu kontrakt z organizacją KSW, gdzie w pierwszej walce w zaledwie 40 sekund rozprawił się z Arkadiuszem Mrukiem, a w drugim starciu jednogłośną decyzją sędziów pokonał Andre Langena.