Tydzień temu Artur Szpilka wygrał swoją drugą walkę w formule MMA. Były bokser dopisał to zwycięstwo na gali High League 4, która odbyła się 17 września. Jego rywalem był Denis Załęcki. W najnowszym wpisie na profilu na Instagramie, „Szpila” odniósł się do słów Załęckiego, krytykując jego postrzeganie przebiegu tego pojedynku.
Były pretendent do tytułu mistrzowskiego WBC w boksie nie wytrzymał i dał upust emocjom, reagując na słowa Denisa. Poniżej streszczenie wpisu Załęckiego na jego mediach społecznościowych:
- Denis na swoim profilu napisał, że na walkę zgodził się jak był zdrowy, a kontuzja nastąpiła po jej ogłoszeniu.
- Wielu lekarzy powiedziało mu, że jeśli będzie przestrzegał zaleceń, to noga powinna się
- Po tej prognozie Denis w trakcie przygotowań, na dziesięć dni przed walką, niefortunnie upadł na tę nogę, pogarszając jej stan.
- Jednak nadal wyszedł do pojedynku bo nie chciał nikogo zawieść.
W dalszej części Załęcki mówi o tym, że te osoby, które krytykują go za wyjście z kontuzją, tak samo krytykowałyby go jeśli by się wycofał z tego powodu. Co do samej walki, Denis jest zadowolony z jej przebiegu. Według niego:
- Miał duże szanse zwyciężyć bo nie dostał żadnego ciosu, a próbę wejścia w nogi wybronił.
- Denis nie uważa, że był gorszy od Artura bo nie dostał ani jednego ciosu, nawet gdy leżał, a każdy cios zatrzymał na gadzie.
- Gdyby dostał cios i padł lub gdyby przegrał z braku tlenu powiedziałby, że jest gorszy – jednak według niego przegrana przez kontuzję nie kwalifikuje się w jego oczach do porażki.
Na powyższe słowa zareagował Artur Szpilka:
Ogólnie nie wypowiadałem się na ten temat. Znamy się z Denisem, ale jak czytam te wypociny, które napisałeś, to mnie zalewa. Kolego nie zdążyłem zadać żadnego ciosu, bo walka ma rundy, czas żeby dobrać się do przeciwnika – a nie machać na oślep cepami i brakło mi tak naprawdę sekund żeby był koniec. Nie wyszło bo zdałeś sobie sprawę, że już nic nie zrobisz, a zaraz wyłapujesz. Jak miałem „naderwane więzadło” to tydzień nie wsiadłem do samochodu, bo nie dałem rady. Po walce odwoził mnie moim samochodem kolega, bo nie dałem rady prowadzić (…) Miesiąc chodziłem w ortezie co i tak skończyło się operacją… A Ty jedziesz w samochodzie. Kto widział walkę i choć trochę się zna, to wie jaka była prawda.
51 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
Legacy FC Heavyweight
Legacy FC Welterweight
EFC Africa Light Heavyweight
Vale Tudo Open
Jungle Fight Middleweight
Legacy FC Lightweight
WSOF Light Heavyweight
UFC Light Heavyweight
Maximum FC Lightweight
UFC Middleweight
Brutaal Super Heavyweight
Brutaal Super Heavyweight
ONE FC Bantamweight
ONE FC Light Heavyweight
Jungle Fight Welterweight
UFC Light Heavyweight
UFC Middleweight
UFC Welterweight
Brutaal Super Heavyweight
Brutaal Super Heavyweight
UFC Light Heavyweight
Brutaal Super Heavyweight
UFC Light Heavyweight
Brutaal Super Heavyweight
Brutaal Super Heavyweight
UFC Middleweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/63483/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>