Artur Szpilka (BOKS 24-5-0) chwilę po walce wieczoru gali KSW 70 w Łodzi opublikował krótki wpis, w którym podzielił się swoimi emocjami. „Szpila” podsumował nokaut Mariusza Pudzianowskiego (MMA 17-7-0) na Michale Materli (MMA 31-9-0).

ZOBACZ RÓWNIEŻ:

Już niedługo, bo 18 czerwca w Toruniu podczas gali KSW 71, sam Artur Szpilka zadebiutuje w zawodowej walce na zasadach mieszanych sztuk walki. Dla 33-latka będzie to rozpoczęcie całkowicie nowego etapu w swojej karierze.

Przegrana Michała Materli bez wątpienia była dla Artura Szpilki ogromnym szokiem. Zawodnicy przyjaźnią się, a od lat „Szpila” wspiera Materlę podczas każdej jego walki.

Materla wszedł do klatki po dwóch wygranych z rzędu. Na EFM Show 2 jednogłośną decyzją sędziów pokonał Moise Rimbona, natomiast na KSW 66 przez technczny nokaut odprawił Jasona Radcliffe’a. Wcześniej Michał Materla przegrywał z Roberto Soldicem, Scottem Askhamem czy Mamedem Khalidovem.

„Pudzian” kontynuuje serię pięciu wygranych z rzędu, podczas której kolejno pokonywał Erko Juna, Nikolę Milanovica, Łukasza Jurkowskiego, „Bombardiera” oraz Michała Materlę. Wcześniej Pudzianowski przegrywał w pierwszych rundach z Karolem Bedorfem i Szymonem Kołeckim.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.