Były pogromca Alexa Pereiry, Artem Vakhitov, nie zawalczy w UFC – nie dogadał się z organizacją

Mimo tego, że Artem Vakhitov, były pogromca Alexa Pereiry z ringu GLORY, zdobył kontrakt z UFC na gali Dana White’s Contender Series to ostatecznie nie podpisał umowy z największą organizacją MMA na świecie. Vakhitov będzie kontynuował swoją karierę w GLORY, gdzie zmierzy się z Rico Verhoevenem.

Artem Vakhitov to były rywal byłego mistrza kategorii półciężkiej UFC, Alexa Pereiry, z ringu organizacji GLORY. W kickboxingu bilans walk obu panów to 1-1, a w ostatnim ich pojedynku to Vakhitov był górą wygrywając przez decyzję sędziowską. Doświadczony kickboxer zdobył kontrakt z UFC na gali Dana White’s Contender Series 75, ale ostatecznie nie podpisał umowy ze względu na przedstawione przez organizację warunki. W rozmowie z Arielem Helwanim, wypowiedział się na temat rozmów z UFC.

UFC zawsze oferuje standardowy kontrakt. Niestety, ale nie mogliśmy się dogadać, były pewne rzeczy, na które się nie zgodziliśmy. Kiedy dostaliśmy ofertę od GLORY i widzieliśmy, że wielu zawodników wraca do tej organizacji to analizując ofertę walki z Rico oraz szansę, żeby zostać podwójnym mistrzem, szybko się zgodziliśmy. Dla dobrych pieniędzy – czemu nie?

Nie jestem zawiedziony sytuacją z UFC, bo to nie koniec. Czemu mielibyśmy nie dogadać się w przyszłości? Jesteśmy skupieni na najbliższej walce, to jest teraz najważniejsze. Mam satysfakcję z treningów MMA, to było dobre doświadczenie, a teraz zobaczymy co się wydarzy.

Vakhitov (3-1 MMA) po nieudanym debiucie w klatce MMA wygrał trzy walki z rzędu. Doświadczony kickboxer to były mistrz organizacji GLORY, gdzie mierzył się z m.in. wcześniej wspomnianym Alexem Pereirą czy Saulo Cavalarim. Po prawie 30 walkach, zawodnik zapowiadał, że będzie bił się w MMA, ale jak widać zdecydował się na powrót do ringu kickboxerskiego. Być może w przyszłości zobaczymy go jeszcze w oktagonie UFC.