Arman Tsarukyan tłumaczy jak może pokonać Islama Makhacheva w oktagonie UFC

Arman Tsarukyan wierzy, że jest w stanie pokonać mistrza Islama Makhacheva w oktagonie UFC. Pretendent wierzy, że kluczami do zwycięstwa będzie m.in. przygotowanie na 5 rund walki w każdym aspekcie pojedynku.

Arman Tsarukyan to prawdopodobnie następny pretendent w kategorii lekkiej UFC. Akhalkalakets w kolejnym pojedynku ma zmierzyć się z Islamem Makhachevem, a mówi się, że do ich rewanżu ma dojść na początku 2025 roku. W rozmowie z The Red Corner, Tsarukyan wypowiedział się na temat rewanżu z Dagestańczykiem, którego jak uważa, jest w stanie pokonać w oktagonie UFC.

Będę musiał być lepszy wszędzie, gotowy na 5 rund. Dobra kondycja, dobre zapasy defensywne, boks, taekwondo… Jeśli wdrożę to wszystko w moją grę, nie dam mu robić akcji, które lubi i przechytrzę go w pewnych aspektach to go pokonam.

Niektórzy mistrzowie dominują, bo pretendentom brakuje pewności siebie. Myślą o tym co zrobi Islam, a nie o tym co oni zrobią w walce. Jestem skupiony na swoich akcjach i atakach. Islam jest dobry w każdym aspekcie MMA, ale to nie tak, że nie jestem w stanie go przechytrzyć. Jestem w stanie zrobić to w stójce, parterze. Muszę być gotowy na wszystko.

28-letni Tsarukyan (22-3 MMA) wygrał cztery walki z rzędu. W swojej karierze pokonywał m.in. Matta Frevolę, Beneila Dariusha czy Joela Alvareza. Jedyne porażki w oktagonie zadali mu Mateusz Gamrot i Islam Makhachev. Ormianin 14 z 22 wygranych w karierze zdobywał przez skończenia przed czasem. Obecnie zajmuje 1. miejsce w rankingu kategorii lekkiej UFC. W oktagonie zadebiutował w 2019 roku.