Anderson Silva w rozmowie z ESPN opowiedział co było głównym powodem zaakceptowania walki z Israelem Adesanyą. Brazylijczyk twierdzi, że Dana White obiecał mu walkę o pas mistrzowski w kategorii średniej, jeżeli uda mu się pokonać Adesanyę.
Dana przyjechał do Los Angeles i ze mną porozmawiał. Spytałem się go dlaczego mam wziąć tę walkę? Powiedział, że jeśli wygram z Israelem to zawalczę o pas.
Były mistrz wypowiedział się również na temat Israela.
To jest dla mnie wielkie wyzwanie. W całym moim życiu, odkąd zacząłem trenować sztuki walki, szukałem największych wyzwań. Israel jest młody i jest przyszłością MMA. Wszyscy teraz o nim mówią. Myślę, że to jest najlepsza walka w tym sporcie.
Anderson Silva w ciągu ostatnich 6 lat zwyciężył tylko w jednej walce. Miało to miejsce w lutym ubiegłego roku podczas potyczki z Derekiem Brunsonem. Brazylijczyk został później zawieszony przez USADA na rok. Jego najbliższy rywal znajduje się aktualnie na 6 miejscu w oficjalnym rankingu wagi średniej UFC.
Pojedynek Silvy z Adesanyą odbędzie się 10 lutego na gali UFC 234. Walką wieczoru tego wydarzenia będzie starcie o tytuł właśnie w kategorii średniej, pomiędzy Robertem Whittakerem, a Kelvinem Gastelumem.
Czemu ktos twierdzi ze Andi nie nadaje sie na TS ? "Jakby" wygral z Adesanya to jak najbardziej, procz Weidmana w tych 6 walkach jak wyzej napisane tylko Cormier z nim wygral . Bisping dostal wpierdol zycia taka prawda , Brunson kreowany na pretendenta bal sie wg wejsc w wymiane. Osobiscie sadze ze Israel go zje , Dana pewnie tez tak mysli temu naobiecywal haha
Jak dla mnie to jest super zestawienie. A skoro Silva ma szanse walczyć o pas po tym zwycięstwie to będzie wystarczająco zmotywowany.Jeśli tylko w walce pokaże swój stary instynkt zabójcy to Izrael będzie miał ciężką noc.