Prezydent UFC reaguje na przejście Amandy Nunes na sportową emeryturę

Zobaczymy co będzie za 10 lat jak Amerykanów w UFC będzie już garstka IMO, albo zostaną zapychacze undercardów drugiego sortu. Obecnie jeszcze walczy pokolenie, które weszło w szeroko rozumiany sport przed erą socjali etc. Za 10 lat pod flagą USA będą się przeważnie bić jacyś potomkowie azjatyckich lub meksykańskich imigrantów. Sporty walki to już nie jest atrakcyjny sposób na zarabianie pieniędzy i będzie z tym coraz gorzej.

Nie mam przekonania i czy tak będzie i czy to źle. NBA w ostatnich kilkunastu latach uległa dużemu umiędzynarodowieniu. Z tego, co pamiętam, wyniki odmdawna nie były tak dobre.

Nie sądzę też, żeby Danę obchodziło, kto przynosi mu kasę.

Odpowiedz polub

Nie mam przekonania i czy tak będzie i czy to źle. NBA w ostatnich kilkunastu latach uległa dużemu umiędzynarodowieniu. Z tego, co pamiętam, wyniki odmdawna nie były tak dobre.

Nie sądzę też, żeby Danę obchodziło, kto przynosi mu kasę.

Łysego może to nie obchodzić, ale Amerykanie z reguły wolą oglądać sukcesy swoich, a nie jakichś anonimowych Czeczenów wycierających matę czempami NCAA, a do tego zmierza UFC w następnej dekadzie. No chyba, że przyjdzie zalew jakichś murzyńskich drągali, ale to będzie raczej mięso armatnie. W NBA Europejczycy odnoszą sukcesy w klubach spoza głównego nurtu, a media i tak notorycznie kręcą się wokół marek z dużych miast z odpowiednią historią. Sprawa jest bardziej złożona, a do skoku ekspozycji cudzoziemców przyczyniła się kompletna dewaluacja draftu w ostatnich latach.

Odpowiedz polub

Łysego może to nie obchodzić, ale Amerykanie z reguły wolą oglądać sukcesy swoich, a nie jakichś anonimowych Czeczenów wycierających matę czempami NCAA, a do tego zmierza UFC w następnej dekadzie. No chyba, że przyjdzie zalew jakichś murzyńskich drągali, ale to będzie raczej mięso armatnie. W NBA Europejczycy odnoszą sukcesy w klubach spoza głównego nurtu, a media i tak notorycznie kręcą się wokół marek z dużych miast z odpowiednią historią. Sprawa jest bardziej złożona, a do skoku ekspozycji cudzoziemców przyczyniła się kompletna dewaluacja draftu w ostatnich latach.

To kilka kwestii:
- z poziomu Polski to takie bajdurzenie, co wolą Amerykanie
- top sprzedaży PPV to jednak nie jest Amerykanin
- w finałach NBA jest Jokic, dwukrotny MVP a zaraz pewnie mistrz NBA

Nadal UFC > KSW ;:D

Odpowiedz polub

To kilka kwestii:
- z poziomu Polski to takie bajdurzenie, co wolą Amerykanie
- top sprzedaży PPV to jednak nie jest Amerykanin
- w finałach NBA jest Jokic, dwukrotny MVP a zaraz pewnie mistrz NBA

Nadal UFC > KSW ;:D

Media w USA dopiero w ostatnich dniach zmieniły narrację co do Nuggets bo zdały sobie sprawę, że szykuje się totalnie lanie i żadne wymówki o szczęściu i kontuzjach rywali nie przejdą. MVP dla Jokicia budziły mocne kontrowersje, a dopiero jak dali go Embiidowi to nagle okazało się, że Nuggets miażdżą i jednak to Jokic jest najlepszy w lidze. Obecnie w UFC ciągle jest wystarczająco amerykańskich weteranów na poziomie, że jeszcze nie widać całkowitej zależności od importu. Ale kreowanie nowych amerykańskich gwiazd przychodzi z wielkim trudem, Northcutt został błyskawicznie wyjaśniony, Steveson olał ich ciepłym moczem no to się wzięli za Rosasa, niby Meksykanin, ale "nasz", znaczy "ich" :lol: Do tego dochodzi Bo Nickal, którego pewnie będą chcieli wprowadzić na poziom medialny prime McGregora.

Odpowiedz polub