Dana White nie zgadza się z werdyktem sędziowskim w rewanżu Sterlinga i Yana

Dana White, prezydent organizacji UFC, nie zgadza się z wynikiem rewanżu Aljamaina Sterlinga z Petrem Yanem,

Jestem ciekaw co go w takim razie powstrzymuje od zmiany werdyktu na nc naprzykład? I w wyjaśnieniu walka uznana za nieodbytą w skutek niedojebania sędziów punktowych.
Na MMAATACK zmienili sobie po gali wynik walki Sobotty i Mańkowskiego. Według puntkowych wygrał Peter ale Borys złożył zażalenie i wynik walki zmienili na remis(W oficjalnych rekordach i na sherdogu wszędzie podają remis).
Wydaje mi sie że to nie jedyny taki przypadek w Polsce ale nie moge sobie przypomnieć innych.
Edit. Chyba było na odwrót u punktowych wygrał Borys i potem jak zmienili werdykt to sie obraził i wrócił do KSW...
Edit. Pamięta ktoś jeszcze te dziennikarka z wielkim mikrofonem od mmaattack?

Odpowiedz polub

:najmancoty: Dlatego właśnie Danka nie powinien pić podczas oglądania walk. Tak jak nie znoszę Actorlinga, tak niestety wygrał tą walkę i cały ten split jest z pizdy. Wszystko rozbija się o pierwszą rundę (bo 2,3 wyraźnie dla Oscarowego, tak jak 4,5 dla Yanusza), a tą niestety Pioter przespał. Co z tego, że cały czas wywierał presję i szedł na rywala, jak niemal nie wyprowadzał uderzeń, lub nie trafiał, a Sterling cały czas coś mu tam wciskał. I chuj z tym, że były to takie tam "pacnięcia" lub typowo taktyczne kicki bez siły, skoro dochodziły do celu (w przeciwieństwie do ofensywy Yana) i zapisywały się na kartach sędziowskich? Pierwszą rundę Aktor urwał Yankowi sprytem, co w późniejszym rozrachunku przesądziło o wyniku całej walki.
Podstaw do natychmiastowego rewanżu również tutaj nie zaobserwowałem:fjedzia:

Odpowiedz 7 polubień

Jestem ciekaw co go w takim razie powstrzymuje od zmiany werdyktu na nc naprzykład? I w wyjaśnieniu walka uznana za nieodbytą w skutek niedojebania sędziów punktowych.
Na MMAATACK zmienili sobie po gali wynik walki Sobotty i Mańkowskiego. Według puntkowych wygrał Peter ale Borys złożył zażalenie i wynik walki zmienili na remis(W oficjalnych rekordach i na sherdogu wszędzie podają remis).
Wydaje mi sie że to nie jedyny taki przypadek w Polsce ale nie moge sobie przypomnieć innych.
Edit. Chyba było na odwrót u punktowych wygrał Borys i potem jak zmienili werdykt to sie obraził i wrócił do KSW...
Edit. Pamięta ktoś jeszcze te dziennikarka z wielkim mikrofonem od mmaattack?

Danka nie może zmienić werdyktu, bo jest tylko pracownikiem UFC, a nie jego właścicielem. Ma nad sobą radę nadzorczą i wielkie szychy z Azji.

Odpowiedz 1 Like

Nigdy nie zmieniają wyników, bo to mogłoby tworzyć patologiczne sytuację. Co nie przeszkadza w tym, żeby "przegrany" zawodnik nie tracił miejsca w rankingu.

Wiem że często też płacili bonusy za wygrane.
Ale dla mnie jest nie do pomyślenia że taki światowy gigant jak ufc jest uzależniony od sędziów których podsyłają im stanowe komisje.
Ciągle Ci sami ludzie ciągle powtarzające się błędy Kurwa gdybym ja tak w pracy odpierdalał to wjebali by mnie po 1 może 2 takiej akcji.
A ci niektórzy sędziowie stanowi pracują tam od kąd pamiętam I ciągle się to powtarza nie chce mi sie wierzyć że gdyby ufc nalegało na zwalnianie takich ludzi to komisje by się nie ugieły w końcu ufc generuje większość ich budżetu.

Odpowiedz 1 Like

Wiem że często też płacili bonusy za wygrane.
Ale dla mnie jest nie do pomyślenia że taki światowy gigant jak ufc jest uzależniony od sędziów których podsyłają im stanowe komisje.
Ciągle Ci sami ludzie ciągle powtarzające się błędy Kurwa gdybym ja tak w pracy odpierdalał to wjebali by mnie po 1 może 2 takiej akcji.
A ci niektórzy sędziowie stanowi pracują tam od kąd pamiętam I ciągle się to powtarza nie chce mi sie wierzyć że gdyby ufc nalegało na zwalnianie takich ludzi to komisje by się nie ugieły w końcu ufc generuje większość ich budżetu.

Jakby nie patrzeć, to dzięki temu nikt im nie może zarzucić stronniczości.

Odpowiedz 2 polubień

:najmancoty: Dlatego właśnie Danka nie powinien pić podczas oglądania walk. Tak jak nie znoszę Actorlinga, tak niestety wygrał tą walkę i cały ten split jest z pizdy. Wszystko rozbija się o pierwszą rundę (bo 2,3 wyraźnie dla Oscarowego, tak jak 4,5 dla Yanusza), a tą niestety Pioter przespał. Co z tego, że cały czas wywierał presję i szedł na rywala, jak niemal nie wyprowadzał uderzeń, lub nie trafiał, a Sterling cały czas coś mu tam wciskał. I chuj z tym, że były to takie tam "pacnięcia" lub typowo taktyczne kicki bez siły, skoro dochodziły do celu (w przeciwieństwie do ofensywy Yana) i zapisywały się na kartach sędziowskich? Pierwszą rundę Aktor urwał Yankowi sprytem, co w późniejszym rozrachunku przesądziło o wyniku całej walki.
Podstaw do natychmiastowego rewanżu również tutaj nie zaobserwowałem:fjedzia:

Walka była bardziej wyrównana niż pierwsza, ale i tak uważam, że trzy rundy dla Yana.
Sterling wpadł za plecy, ale właściwie nie zagroził. Jak masz cała rundę siedzieć za plecami i nic to co to za dominacja.
Poszło dla Sterlinga, trudno. Trzecia walka powinna załatwić sprawę.

Odpowiedz polub

Walka była bardziej wyrównana niż pierwsza, ale i tak uważam, że trzy rundy dla Yana.
Sterling wpadł za plecy, ale właściwie nie zagroził. Jak masz cała rundę siedzieć za plecami i nic to co to za dominacja.
Poszło dla Sterlinga, trudno. Trzecia walka powinna załatwić sprawę.

Zagroził, czy nie, samo to, że robił mu za plecak niemal przez całą rundę, według zunifikowanych reguł, zapisuje taką rundę na korzyść Aktorlinga. Jeżeli odstawi się na bok preferencje (ja też trzymałem za Yankiem), to pierwsza runda bez wątpienia idzie na korzyść płaczka, bo trafił 20 uderzeń (jakie by one nie były), a Pioter - 13. Niestety Yan pozwolił sobie urwać 3 rundy i tak jak nie znoszę Oscara, to wygrał to niestety bez żadnego wałka :fjedzia:

Odpowiedz 1 Like