Alistair Overeem nie ma zamiaru pozwolić Francisowi N’Gannou na walkę o pas ze Stipe Miociciem. Holender na swoim Instagramie stwierdził, iż Predator chce ominąć kolejkę do walki o pas mistrzowski – najpierw powinien zawalczyć z nim, a nie z aktualnym posiadaczem tytułu.
Słyszałem, że ktoś chce wciąć się w kolejkę. Nie pozwolę na to. Francis N’Gannou, zawalczmy!
N’Gannou szybko odpowiedział potencjalnemu rywalowi.
https://twitter.com/francis_ngannou/status/905829809602805760
Dalej pier*ol głupoty, a złamię Cię w pół moim ciosem.
Overeem (43-15, 1 NC MMA) w ostatniej walce wygrał z Fabricio Werdumem po raczej nudnej walce. Holender to legenda sportów walki – wygrywał on tytuły mistrzowskie w każdej organizacji, dla której walczył, oprócz UFC. Alistair miał szansę zdobyć pas federacji, jednakże przegrał przez TKO ze Stipe Miociciem.
N’Gannou (10-1 MMA) miał zawalczyć na UFC 215 z Juniorem dos Santosem, jednakże jego plany pokrzyżowało potencjalne naruszenie zasad antydopingowych przez Brazylijczyka. Francuz wszystkie swoje walki kończył przed czasem.
Jebany pies ogrodnika. Sam nie może a drugiemu nie da.
Chciałbym tej walki pod kątem sportowym. 2 świetnych ciężkich. Nie oczekiwałbym jednak fajerwerków. Ali jak zwykle walczyłby na wstecznym, szukając szans na kontrę. Szanuję jego dokonania, ale przez jego styl walki nigdy nie byłem jego fanem.
Dzikannou go rozniesie, z całym szacunkiem do dokonań Koniny.
https://www.youtube.com/watch?v=V4UfAL9f74I@kaczkaMógłbyś zrobić przeróbkę z doklejonymi twarzami obu panów. ;D