Daniel Cormier (MMA 15-0), który po imponującej wygranej nad Danem Hendersonem (MMA 30-12) planował odpocząć od MMA, niespodziewanie pojawił się na horyzoncie w temacie walki o pas wagi półciężkiej. Zawodnik AKA po gali UFC 173 w rozmowach z dziennikarzami twierdził, że chce poczekać na starcie Jonesa z Gustafssonem i kolejną walkę stoczyć z mistrzem dywizji. Teraz, gdy negocjacje pomiędzy Jonem Jonesem (MMA 20-1) a organizacją UFC ugrzęzły w miejscu, Cormier próbuje wykorzystać moment i proponuje walkę ze Szwedem o tymczasowy pas mistrza wagi półciężkiej:
Wiem że to co powiem nie spodoba się wielu osobom, ale jeśli Jones nie podpisze umowy na walkę. Jeśli nie podpisze jej z powodów finansowych lub może po prostu nie chcę walczyć z nim to ja jestem gotowy walczyć z Alexandrem Gustafssonem. Warunek jest jeden, stawką w walce powinien być tymczasowy pas mistrza wagi półciężkiej UFC. Jeśli stawką będzie pas mistrza, to miejsce czas i przeciwnik nie mają znaczenia. Nigdy nie chodziło mi o to żeby walczyć z Jonesem, jedyne na czym mi zależało to pas mistrza. Poza tym oddam przysługę Jonesowi bo będzie musiał walczyć tylko z jednym z nas.
Cała sytuacja nie jest na rękę UFC ponieważ zanim podpisano kontrakt z mistrzem, ogłoszono już, że do rewanżowej walki pomiędzy Jonesem (MMA 20-1, UFC 14-1, 1. w rankingu MMARocks) i Gustafssonem (MMA 16-2, UFC 8-2, 2. w rankingu MMARocks) dojdzie 30 sierpnia na UFC 177 w Las Vegas. O problemach z podpisaniem umowy na walkę, w ostatnich dniach publicznie informował w wywiadzie Dana White oraz również sam Gustafsson, który tym sposobem chce wymusić na Jonesie podpisanie kontraktu, który zagwarantuje mu upragniony rewanż. Teraz do gry wkracza Cormier, który lekką ręką zgadza się na walkę z mocnym Szwedem co na pewno nie pomoże wizerunkowi mistrza. Jones zaś na twitterze spokojnie wyjaśnia, że to jest po prostu biznes i chce wywalczyć dla siebie jak najlepsza umowę.
Nie wiem komu bym kibicował w tej walce . Trudny wybór
Chodzą słuchy, że Jones ma ofertę z Bellatora za 10 melonów …
Jonesowi ladnie sie w glowie poprzewracalo, co to za zachowanie. Kaza mu walczyc to ma to robic a nie sam sobie ustala z kim i kiedy walczy.
Co ten Jones ogarnia? Rozumiecie coś z tego? Aż tak sie boi rewanżu z Gusem?
on sobie na ten moment nic ustala, a czeka na dobra oferte i jak to sie wszystko wyjasni. Mamed wybierajacy Ryute czy GSP wybierajacy Diaza wporzo, JBJ fe?
Uu watpie, zeby UFC wypuściło JJ pewnie maja w kontrakcie zapis o wyrównaniu oferty itd. Chociaż chcę juz zobaczyć rewanz u pas w Europie więc mogli by kończyć po mału:-)
Znów przeciąganie lin, żeby na końcu nie okazało się, że Jones ponownie odmawia walki. Z tym pasem tymczasowym za wcześnie, po co mieć takie zagmatwanie jak bellator
02.06.2014
Haha tylko czekałem, kiedy baju się włączy bronić Jonesa 😀
Nie rozumiem takich powalonych kontraktów. To UFC jest pracodawcą i jeśli chcieliby zestawić Jones'a z samym Son Goku, to chłop nie powinien mieć nic do gadki.
Cormier nie wytrzymałby doby bez kombinacji jak wcisnąć się przed kolejkę. Działa mi już na nerwy. Oby zebrał srogi wpierdziel. Od kogokolwiek.
Jones wie że czekają go trudne walki i może stracić pas, dlatego chce sobie wynegocjować jak najlepszą ofertę na dużą ilość walk w kontrakcie. JBJ czuje się bardzo pewnie i wie, że jest jednym z najważniejszych zawodników UFC. Dana na pewno go nie puści, ale może nie ustąpić w negocjacjach, a taka stagnacja nie jest na korzyść Jonesa bo jak nie walczy to nie zarabia.
Jeżeli walka Alexa z Jonesem miała by się nie odbyć przez te negocjacje w zaplanowanym czasie, to walka z Cormierem nie będzie złym rozwiązaniem.
Baju, na Mameda nie jechano podczas tego, gdy wybrał sobie Sakuraia? Wyborny żart.
Jonesowi to napewno na ręke. Ominie go przynajmniej jeden wpierdol
Jesli Daniel wyszedłz taką propozycją to Jones teraz będzie napewno zwlekałz podpisaniem kontraktu
Dobra zagrywka DC chociaż pewnie poczeka na TS, Wizerunek Jonesa na tym ucierpi ale koniec końców do reważnu z gusem dojdzie wg planu…
Nieźle się Jonesowi w dupie po przewracało.Uważa się za wielkiego mistrza i myśli że będzie sobie sam przeciwników wybierał,widać że boi się rewanżu z Gusem.Niestety panie Jones to nie boks.Jeśli nie podpisze kontraktu na tą walkę to jestem za tym żeby zorganizować pojedynek Alexa z Cormirem o tymczasowy tytuł.
Cenie go jako zawodnika, za jego kusznt w klatce, ale z tym dobietaniem wlak to naprawde wkurwiajacy, zawsze musi cyrkiu urządząc, jeśli chce być najlepszym zawodnikiem na świecie to mudsi pokonać każdego przeciwnika. ilu to już zawodników mu nie pasowało? Nie cierpię takiego kombinowania, wresazcie są dwaj solidni pretendenci w półciężkiej, mogłbyby być dwie świetne walki i powinno być wszystko po kolei., najpierw Gus, potem Cormier, aalbo Cormier neich sobie walycz z Gustaffsonem gdy ten odbierze już pas, ale rewanż z Gusem ma być, to jedna z walk najbardziej wyczekiwanych przeze mnie.
a mi sie to w pale nie mieści jak Dana i spółka moga pozwalać wgl temu rozkapryszonemu dzieciakowi na takie zagrywki. Dostajesz przeciwnika i walczysz albo spierdalaj. Kropka.
@fikusny – sorry ,ale masło maślane napisałeś.
„Jones wie że czekają go trudne walki i może stracić pas, dlatego chce sobie wynegocjować jak najlepszą ofertę na dużą ilość walk w kontrakcie. JBJ czuje się bardzo pewnie i wie, że jest jednym z najważniejszych zawodników UFC”
…no to albo czuje że może stracić pas ,albo czuje się pewnie.Bo chyba nie można mieć świadomości stracenia tytułu i zarazem pewnie się czuć. 😉 A co do opini o rozkapryszonym dzieciaku , tu zgadzam się w 100%! Szanuje chłopaka jako zawodnika (umiejętności ,waleczność),ale jak niektóre rzeczy przychodzą zbyt szybko w młodym wieku to wtedy w główce się pier…oli.
Wiadomo ,że to jego praca i ma prawo negocjować warunki.
Jednak cały czas musi pamiętać kto jest jego pracodawcą.I kto te warunki chcąc nie chcąc dyktuje.W sporcie było wiele przykładów jak większe gwiazdy spadały z hukiem , gdy przyświecała im myśl że są niezastąpieni i to oni dyktują warunki.A Daniel C. może faktycznie zbyt się „rozpycha” w kolejce ,ale nie można mu sie dziwić.Wie co jest grane i stara się to medialnie wykorzystać.
Pozdrawiam
Dana i Lorenzo powinni przemówić Jonesowi do rozumu bo ten zachowuje się jakby był pępkiem świata.
z Mamedem zjebalem, ale wytlumaczyl sie z tego ladnie i wszyscy zapomnieli. 🙂
nie bede tutaj w sumie dalej bronil kogokolwiek, pondroooooooo!!!
Normalne negocjacje biznesowe i próba złamania jednej ze stron. Zarówno Dana jak i Jon zdają sobię sprawę, że dla każdej ze stron niedogadanie się oznacza sporą porażkę, jednakże żadna ze stron nie chce stracić na tym intersie finansowo – stąd grają ostro i twardo. A na forum od razu pojazd po Jonesie:). Każdy z Was by negocjował mając taką pozycję i sytuację jak Jones. Trochę luzu Panowie.
Co do Cormiera to tak czy srak w końcu poskłada mistrza, ktokolwiek by to nie był. 🙂
po co Wy tak strzępicie klawiature po próżnicy?!
Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o kasę. Na 100% będzie ta walka, Jones nigdzie nie odejdzie przez najbliższe kilka dobrych lat. Takie gadanie dla gdybania ble ble ble. Poza tym jak można zarzucać strach typowi, który niszczy od najmłodszych lat wszystko co zostanie postawione na jego drodze…
Guss, Cormier, a później już tylko HW i Cain…
Po tym co wyczyniają ostatnio w oktagonie Alex i Cormier nie ma się co dziwić, że Jones się cyka. Jakbym był na jego miejscu też bym się bał, bo do stracenia jest dużo. Zawodnicy są tylko ludźmi a nie maszynami. Nie wiem też do końca czy nie chodzi bardziej o pieniądze. Warto jednak zwrócić uwagę na to, że łatwo się mówi, że mistrz powienin brać wszystko jak leci, ale jak już masz ten pas, to zaczynasz kalkulować. GSP zmieniał styl walki na bardziej bezpieczny po kolejnych obronach pasa, Jose Aldo też już nie jest tym "zabójcą" co kiedyś. Zachodzą zmiany w tych zawodnikach – nie tylko w klatce ale i poza nią – i chyba nie można mieć o to pretensji. Anderson Silva też długo unikał starcia z Weidmanem.
Idzcie hejtować Bonesa na onet.
Rewanż Gusa z Jonesem mi się nie podoba koleś ma dostać rewanż po jednej wygranej? W kolejce czeka Rashad!
Supporter of: Jan Błachowicz, Jon Jones, Rashad Evans, George St-Pierre, Francis Carmont, Thiago Alves.
baju— bo wiemy, że jesteś w chuj zakochany w Mistrzu dlatego nie ma z Tobą dyskusji 🙂 no offence, ale taki fakt 🙂 pozdro 🙂
Szady —- może nie pamiętam, więc wybacz, będzie mój bład, ale czy Ci zawodnicy którzych wymieniłeś (oprócz Andersona, którego podałeś przykład), tak zwklekali z walkami z kimś, komu się walka należy? Serio pytam bez żadnego hejtu, tylko nie przypominam sobie. Zmiana stylu walki, to jednak co innego, niż takie zwlekanie.
Baju się później dziwi dlaczego taki hejt na Bonesa
GSP wzial Diaza zamiast Hendricksa. Aldo po prostu MIAL slaba dywizje, jego kontuzje tez duzo jebaly i contenderzy zostawiali duzo do zyczenia. nie ma ze mna dyskusji, to jakie macie argumenty przeciw JBJ'owi i przede wszystkim CO WIECIE (fakty pls), bo napierdalanie, ze sie 'cyka' i jest 'pizda' to nie argumenty.
lepiej niż w bellatorze , dadzą pas tymczasowy dla maulera / cormiera. W Bellatorze Alvarez chociaż kontuzjowany był a w UFC mistrz ma się świetnie.
Widzę podobieństwo pomiędzy zachowaniami Jonesa a zachowaniami Andersona za jego panowania.
,,Spider" też był strasznie kapryśny. Przecież ile czasu unikał Weidmana po walce z Munozem? Znaczy się, może nie unikał, ale były podobne sytuacje – w każdym wywiadzie mówił że Chris nie jest gotowy, że z nim nie zawalczy, nie da mu to kasy , i że chce GSP albo Nicka Diaza.
Mam nadzieję że Bonesowi nie odbije, i nie dopuści do sytuacji gdzie będzie trzeba szukać innego main eventu.
,,Pas tymczasowy" UFC raczej nie zniży się do poziomu rozdawania pasów Bellatora pod tym względem.
https://twitter.com/Calo_N7
Calo długo jeszcze będziesz miał ten avatar?:D
Na 100 % nie dojdzie do tej walki , to tylko zagrywka Cormiera w strone mediów i ufc
Przemek, tydzień. Wszystko przez Winelanda, ale zakład to zakłąd.
Cormier wie czego chce. Jest zdeterminowany, świadom swoich wysokich umiejetności i prawdopodobnie życiowej formy, więc chce to wykorzystać. Prędzej czy później pas na dobre zagości na jego biodrach.
Nie od dziś wiadomo ,że Cormier umie się wypromować, więc nie dziwią mnie tego typu zagrywki. Co do samej walki o pas ,to jednak wolałbym ,żeby symbolem najlepszego sportowca w MMA pozostał Jones ,a nie spasiony Cormier. Mimo ,że obu szanuję to bardzo nie lubię zapaśników w stylu Daniela. Cain niby jego ziomek ,niby mają podobny styl ,ale walki Velasqueza są 100 razy bardziej emocjonujące.
spasiony to jest Nelson
Cormier to jest czarny Fedor.
Dla mnie to dobra wiadomość. JBJ jak nie podpisze zgody na walkę, to z chęcią zobaczę walkę tych dwóch panów. Chociaż UFC straci jednego dobrego kandydata…
Podoba mi się postawa Cormiera. Trzeba trochę wywrzeć presję na Jonesie, który to już powoli chce robić za matchmakera, a obijanie o głowe niższych rywali sprawia mu niezwykłą radość. Cain w ciężkiej wiecznie czekać nie będzie, a myślę, że Jones jest na tyle cwany, żeby pokonać Velasqueza gdy ten będzie już na końcu swojej kariery a on w swoim primie 🙂 Z super topem 'Bones’ do pojedynków przygotowuje się bardzo asekuracyjnie, a szkoda, bo ma umiejętności, żeby wszystkich pokonać i dać kapitalne pojedynki :/
Ale wy jesteście jacyś chorzy chyba…… Skąd wiecie jaki ma kontrakt Jones na ile walk i na jaką kasę ??? Normalna sprawa jest że jak się kończy kontrakt to się NEGOCJUJE…. Jeżeli uważa że należy mu się więcej pieniędzy to jego sprawa … a nie pieprzycie głupoty że się boi z kimś walczyć …. czemu Materle nie cisneliscie że chcę więcej kasy ??? To jest jego kariera i on będzie ustalać takie warunki jak mu się podobają bo jest mistrzem i ma do tego prawo , on sprzedaje PPV jego ludzie chcą ogladać daję emocjonujące walki i on najwięcej ryzykuje i każdy z was by tak zrobił na jego miejscu … nie rozumiem skąd taka antypatia co do niektórych zawodników z waszej strony a co do niektórych wręcz odwrotnie bo argument „że sobie wybiera przeciwników” jest totalna bzdurą , bo jak Cormier sobie „wybrał” nelsona to nikt nic nie mówił , i jak sobie teraz wybiera walke o tymczasowego „mistrza” to jest spoko …. ale jak Jones chcę wiecej kasy to sie boi walczyć ….hehe spoko 😉
Jon czuje się pewny swojej pozycji (pas mistrza 1 miejsce rangu kinP4P, widowiskowość) ale czuje się niepewnie bo ma przed sobą poważnych kandydatów
baju – chcesz argument że boi się gusa ? proszę bardzo – Jon poległ by z gusem przed czasem gdyby nie wybłagał sędziego żeby nie przerywał walki to jest poważny argument bo w rewanżu może trafić na sędziego który nie da się przekonać i bedzie się bardziej troszczył o jego zdrowie lub bardziej będzie miał gdzieś jego pas i pozycje w UFC.
kaprysi i wybiera sobie rywali. nie mydlij nam tu oczu że chce logicznej drabinki itp pierwszym pretendentem jest gus bo oprucz tego że sprawił mu sporo problemów pozostaje niejasność w postaci nieprzerwania tej walki przed czasem dlatego to nie jest tylko widzimisie publiki ale i logika bo po prostu trzeba wyjaśnić tą sytuację jeśli jest tak dobry to wyciągnął wniski będzie lepiej przygotowany i pokona gusa i będzie miał spokój
ale po tym co odpierdziela mam nadzieje że z gusem przegra i cormier doczeka się walki z gusem o pas – i to nie tymczasowy.
nie wiem po co tu tyle sie pisze o ,,strachu Jonsa'', przeciez to idzie wylacznie o kase, JJ pewnie chce sowitej podwyzki i tyle.
Bo jest gwarancja, że w drugiej walce na bank tak samo będzie głębokie rozcięcie i opuchlizna 😉
Na moje to też Gustaffson powinien był wygrać ostatnią walkę, ale tak czy siak nie ma co się czepiać o negocjacje Jonesa, jak jeden z kolegów wcześniej nadmienił, nikt się nie czepiał Cipka, że robi spiny z KSW na tle hajsu. Kościej jest teraz mistrzem i ma prawo się wykłócać o więcej talarów dla siebie, a walczyć zawalczy na pewno.
Ja tam bym chciał, żeby Mauler za walczył z DC w eliminatorze. Nawet nie musi być o pas interim.
ahahahahaha
serio ktokolwiek sadzi, ze mozna 'wyprosic' sedziego w jakiejkolwiek sytuacji? raczej chodzilo Ci o lekarza, bo to on decydowal, ale chuj tam. przypomnij sobie w jakich okolicznosciach pokonal Chaela… tez sie go boi rozumiem?
argumenty strachu JBJ'a, bring it, bo naprawde napierdalacie jak to jest strachliwy, a tak naprawde nie ma zadnych konkretow. nie podpisuje kontraktu, bo zapewne chodzi o kwestie finansowe, sam Jackson powiedzial, ze sa chetni na walke z Gusem, a o jakichkolwiek 'problemach' dowiedzial sie dzisiaj od Ariela. ponad polowa tutaj siedzi, widzi newsy wybrane jak ten czy 'JBJ nie chce podpisac kontraktu' i pierdoli jakim jest placzkiem i ogolnie to wsadzaczem palcow i zero skilla. ja o Andersonie czulem powinnosc dowiedzenia sie paru innych faktow niz tylko tych slabych wedlug mnie, krytykowac jest go za co, ale Jon boli tylu uzytkownikow tutaj, ze jak sie pojawia temat ktory nawet o nim nie wspomina to jest wielki jeden smietnik. zawsze sie posmieje, a kolejna walka bedzie znow pacyfikacja, proste. 🙂
jak mozna sie czuc pewnym pozycji lidera i czuc sie najlepszym przy czym JEDNOCZESNIE czuc strach, bo ma sie wyzwania? jestem pewien, ze go to napedza i jak wchodzi do gymu to sieje jeszcze wiekszy rozpierdol, wystarczy poczytac, poogladac, rozejrzec sie, ale nie, jeden z drugim usiadzie przy klawiaturce i napierdalac bedzie o strachu.
Cormier zna swoją wartość i chce walki o "tron", nie ma co mu się dziwić. Póki ktoś mu ust nie zamknie nokautem lub poddaniem to tak będzie. Tylko czy któryś da radę? Niech wejdą z nim do klatki i to udowodnią 🙂
Born uwaza, ze Cormier zniszczylby Caina… OPINIONS?
dobrze że Cormier nie bał się walczyć z Velasquezem….. tak się bał że aż spierdolił do innej kategorii 😉 zaraz wyjedziecie jaka to ich przyjaźń nie łączy jak Mameda z Cipkiem 😉 ….. albo że razem trenują …. bo Davisem nie walczył z Gustafssonem ….. ale nie ma co Jones to cipka i walczy z samymi leszczami typu : Shogun, Machida , Evans , Belfort , Sonnen , Teixeira czy uwaga Gustafsson z którym to boi sie walczyć …..pokonał tylko 4 mistrzów UFC ale nie jest piczka bo Cormier pokonał Nelsona i nie boi sie walczyc z prawdziwymi fajterami hehe 🙂
Kolejne konto Kaczora?
Poszedł, bo kumpel miał pas, gdyby nie ten fakt to by go zdobył, a Cain musiał zrzucać 😀
Baju, nie wkładaj swych słów w czyjeś usta ;D Ja tylko stwierdziłem, że musi się znaleźć odpowiedni zapaśnik na Caina by się przeciwstawić, a nie wiem jak to między nimi zapaśniczo to wygląda, ale jednak sukcesy Cormiera cenię wyżej, choć obaj to przecież skrajny top i zapaśniczy i MMA 🙂 Cain nie zniszczył nawet JDS'a, po prostu wykonał gameplan ;-D Żarcik, bo to była demolka jednak dwukrotnie…Ale JDS przespał te starcia, kiepski plan miał i kiepsko realizował 😉
Uwielbiam takie teksty, że gość, który zawodowo walczy w klatce i od dawna demoluje najtrudniejszych przeciwników – cyka się kogokolwiek, żeby wziąć z nim walkę. To nie podstawówka i bójka za szkołą, gdzie jeden się pena, bo drugi kiblował dwa lata w tej samej klasie i jest starszy. Jones’owi bankowo chodzi o kasę i negocjuje sobie odpowiednie warunki (może to być irytujące, ale chłopak jest obecnie na topie, zna swoją wartość i wie, że z obecną pozycją może tak zagrywać – a więc to robi). Kasa się zgodzi, to poskłada najpierw Gustawa, a później Cormiera i będzie koniec pieśni. Spokojnie – do tych walk i tak dojdzie, nie ma więc co spinać dupy.
http://www.ufc.com/news/dana-download-june-2?utm_campaign=The+Download&utm_source=15600&utm_medium=Twitter%3A+ufc&
W skrócie dla osób bez angielskiego. JJ ma kontrakt jeszcze na 5 walk. JJ nie chce podpisać umowy na walkę ze szwedem, powiedział że woli walczyć z Cormierem niż z Gusem.
Sorry, ale Cormier jest trenerem zapasów i kolegą Velasqueza. Juz widze jak np. Bagi walczy z Materlą o pas KSW. Inną sytuacją jest gdy ktoś codziennie razem trenuje i spędza czas, a inna gdy czasem spotyka się na obozach sparingowych. Cormier bez problemu składał dobrych ciężkich, zszedł kategorię niżej i przy swoich przeciwnikach niekoniecznie wizualnie, ale pod względem atletyzmu i wyszkolenia prezentuje się niczym bestia, zawodnik innego szczebla. Jones zaczyna kalkulować, bo zupełnie inaczej ocenia się sytuację z punktu widzenia posiadacza pasa niż pretendenta. Jest młody, wie, że nie będzie wiecznie na szczycie, więc po pierwsze troszczy się o zaplecze finansowe oraz o pozycję.
Baju — chciałeś suche fakty, to viper wkleił. Także gdzie tutaj wykłócanie się o kasę i negocjacje? Odpierdala mu coś ewidentnie i tyle.
A co do jakiegoś szaraka tam: to przypadkiem Gus nie zaczął trenować z Davisem dopiero po ich walce? Czy coś mi się pojebało?
to co, Gusa sie boi, a DC (jeszcze wiekszego rzeznika wedlug wielu) juz nie? slaby ten argument troche!
to przypadkiem Gus nie zaczął trenować z Davisem dopiero po ich walce? Czy coś mi się pojebało?
Nic Ci się nie pojebało. Gus po przegranej z Davisem poprosił go, by razem trenowali.
@baju…każdy ma prawo krytykować albo bronić kogo kolwiek chce.Problem polega na tym ,żeby nie krytykować dla samej krytyki lub bronić kogoś nie patrząc czy „ulubieniec” robi dobrze czy też źle.
Bo wtedy robimy sie podobni do tych co siedzą na Wiejskiej.
Dla mnie, powtarzam dla mnie JJ wiecej straci na tych gierkach niż zyska.Bo tak na chłopski rozum dedukując to wygląda to mniej więcej tak:
Pracodawca da mi robotę , będę dobry w tym co robie, ba nawet bardzo dobry.Na podstawie osiąganych wyników podpisze dobrą nawet bardzo dobrą umowę…a później się z niej nie wywiązuję.I unikam konkretnych wyzwań które mogą tą umowę zmienić na gorszą.
Sorry ,ale każdy pracodawca (tym bardziej pracodawca uważany powszechnie za najlepszego z mozliwych) ,ma prawo się wk..wić na takiego pracownika nawet jeżeli ten jest w danej chwili najlepszy.Ten pracownik bez pracodawcy by nie istniał i czy ktoś jest mistrzem czy nie musi o tym pamiętać.I według umowy wykonywać tą umowę najlepiej jak umie.
wiadomo, ze cala akcja jest chujowa i nie powinno byc tego tyle w mediach, nie napisalem nigdzie, ze zajebisty jest ten dym caly. cala otoczka jest totalnie bez sensu, ale podkreca rewanz, podkreca walke, podkreca kibicow, robi zainteresowanie o co wszystkim chodzi w UFC. pisalem juz nie raz, kiedy przychodzi czas na krytyke (najczesciej w przypadku jego dziecinnych zachowan i dziwnych rzeczy z mediami) to wtedy nie olewam raczej tego, ale wszyscy wiedza lepiej ode mnie. podobaja mi sie te pierwsze 3 linijki, takie z szacunkiem. 🙂
@baju 😉 no wiesz nie musimy (do końca) sie zgadzać.Bo w ostatnim Twoim poście ciężko z mojej strony nie przyznać Ci racji.
Ale kultura i szacunek musi być 🙂
Pozdrawiam
Przejebane. Baju musi bronic Jonesa rownoczesnie w dwoch tematach 🙁
co nie? mogliby to jakos zlozyc i odpieralbym ataki w jednym temacie, a tak to musze wchodzic do dwoch i wymyslac obrone. ciezkie zycie fanboya najbardziej znienawidzonego fightera na swiecie. 🙂
Visu wkleil w tamtym temacie, hahah, jak on pierdolnie filmik to zwala, zawsze jeszcze szybko usuwa z insta, nie wiem co to za akcje.
https://www.youtube.com/watch?v=iBPU19kEQyI
#zjaranyJones
A ja tam w tym filmiku nic zabawnego nie widze. Od takie pierdolenie.
Bradzo dobra wypowiedz JBJ w tym filmiku 🙂
#przeciwkohejterombonsa
Jones was znajdzie w ciemnej uliczce i będzie źle.
Każdy kto myśli że Jones coś na tym stracie ma chyba nie pokolei w głowie.
#hejyobellatorquezwhatimhere
https://www.youtube.com/watch?v=qCxMZAD-C_M
Luke tutaj fajnie mowi o calej sytuacji i o ludziach ktorzy pisza o jakimkolwiek strachu… 🙂
okolice 25minuty, nawet troche wczesniej zaczyna. podobno JBJ odpuszczal mocno treningi na Gusa. pondro Bolt. (nie moj wymysl, z miejsca pisze!!!)
Hahaha tak tak, został trochę obity, to okazało się, że odpuszczał treningi… Jakoś słabo wierze w takie tłumaczenie 😉
słowo kluczowe 😉
dobre są takie tłumaczenia. Dostal bęcki to teraz szuka wymówki 😀
szukalem cos o tym, ale nie bardzo sa konkrety, jedynie jakis wywiad dla bjpenn, raczej walek. 🙂
Wiadomo, walka Silvy z Weidmanem wyglądała tak, bo go nie docenił itd. Nie wierzę zbytnio w te wszystkie olewania przygotowań na takim szczeblu.
Gwoli ścisłości zanim jakiś fan Weidmana/hater Silvy/inny Josh się dowali – owszem, te walki to zdecydowanie inne przypadki, ale logika ta sama.