Kontrowersyjny rosyjski ciężki, Alexander Emelianenko (MMA 23-7) nie pozostał dłużny byłemu mistrzowi UFC w wadze półciężkiej Jonowi Jonesowi (MMA 21-1, UFC 15-1, 1. w Rankingu MMARocks.pl) i również znalazł się w nie lada tarapatach. Oskarżonemu o gwałt weteranowi PRIDE grozi kara pięciu lat więzienia.
Wczoraj w stolicznym sądzie prokurator zażądał dla zawodnika kary pięciu lat pozbawienia wolności oraz grzywny w wysokości 50 tysięcy rubli. Sprawa jest rozpatrywana na posiedzeniu niejawnym, a Emelianenko jest oskarżony na podstawie aż trzech paragrafów rosyjskiego kodeksu karnego (napaść na tle seksualnym, zawłaszczenie i przetrzymywanie dokumentów ofiary oraz zmuszenie do spożycia środków odurzających lub substancji psychotropowych).
Według śledczych i zeznań ofiary do brutalnego incydentu miało dojść w nocy z 2 na 3 marca 2014 roku. Alexander Emelianenko w swoim moskiewskim mieszkaniu dopuścił się czynności o charakterze seksualnym wobec kobiety, która sprzątała jego mieszkanie. Następnie przywłaszczył i przetrzymywał jej paszport i pod groźbą użycia siły zmusił do zażycia narkotyków. Emelianenko nie przyznaje się do winy. Adwokat poszkodowanej Alexander Karabanov na łamach portalu Interfaks wyraził nadzieję, że rosyjski zawodnik MMA trafi za kratki:
Jestem przekonany, że sąd uzna go za winnego i wyznaczy realną karę pozbawienia wolności.
Emelianenko od momentu kiedy wpłynęło oficjalne oskarżenie przeciw niemu, przebywał jeszcze około miesiąca na wolności. Zawodnik trafił do moskiewskiego aresztu śledczego na Butyrkach dopiero po rozrywkowym incydencie w Tambowie, gdzie kierował pojazdem pod wpływem alkoholu i wjechał w latarnię. Ciężko teraz przewidzieć jaki będzie wyrok, zwłaszcza biorąc pod uwagę specyfikę rosyjskiego systemu sądownictwa. W Rosji za drobne przestępstwo można otrzymać kilkuletnią karę pozbawienia wolności, a za udział wielomiliardowych przekrętach na szczeblu rządowym, wyjść po miesięcznym pobycie w luksusowej celi i cieszyć się zwolnieniem warunkowym. Wyrok ma być ogłoszony w piątek
Jakby jeszcze trochę podkoloryzował, to z tej historii byłby dobry scenariusz na jakiś horror rozrywkowo-erotyczny
"W Rosji za drobne przestępstwo można otrzymać kilkuletnią karę pozbawienia wolności, a za udział wielomiliardowych przekrętach na szczeblu rządowym, wyjść po miesięcznym pobycie w luksusowej celi i cieszyć się zwolnieniem warunkowym. "Faktycznie, stwierdzenie godne umieszczenia na portalu sportowym.