Alex Perez wyjaśnia dlaczego musiał wycofać się z walki w dzień gali UFC San Antonio

Alex Perez wyznał, że doznał ataku nieznanej jeszcze choroby, który uniemożliwił mu walkę podczas gali UFC w San Antonio w ten weekend. Perez miał zawalczyć z Manelem Kape, ale ich pojedynek został odwołany podczas wydarzenia.

Perez to niezwykle doświadczony zawodnik kategorii muszej, który na swoim koncie ma ponad 30 walk w klatce MMA. Obecnie zajmuje 6. miejsce w rankingu dywizji do 56 kilogramów, na podczas gali UFC w San Antonio miał zmierzyć się z numerem 9. tego zestawienia, Manelem Kape. Do ich pojedynku jednak nie doszło, bo Perez doznał ataku nieznanej choroby. Zawodnik na swoim profilu na Instagramie poinformował, że teraz czeka go seria badań.

Przede wszystkim chcę wam podziękować za wsparcie i zamartwienia. Rozgrzewałem się przed walką i miałem atak. Od razu otrzymałem pomoc lekarzy, moje nawodnienie itp. było w porządku. To nie ma nic wspólnego z cięciem wagi – to był jeden z najłatwiejszych procesów w mojej karierze. Przejdę teraz dodatkowe badania przez następne tygodnie, aby zobaczyć co było przyczyną tego napadu. Docenię w tym czasie prywatność. Przepraszam mojego rywala i fanów. Dziękuję UFC i lekarzom za pomoc.

Perez (24-7 MMA) nie ma ostatnio najlepszego okresu w karierze. Na jego ostatnich planowanych 12 pojedynków, tylko 2 doszły do skutku i obie walki przegrał. Mierzył się wtedy z Deivesonem Figueiredo i Alexandre Pantoją. W przeszłości 31-letni Amerykanin wygrywał z m.in. Jussierem Formigą czy Jose Torresem. 12 z 24 zwycięstw zdobywał przez skończenia przed czasem.