Alex Pereira o dacie powrotu do oktagonu UFC. Gotowy na Adesanyę oraz Whittakera

Alex Pereira wyznał, że chce wrócić do oktagonu UFC w maju albo kwietniu tego roku. „Poatan” jest gotowy na pierwszą obronę pasa mistrzowskiego kategorii średniej UFC w drugim starciu z Israelem Adesanyą w klatce MMA albo z Robertem Whittakerem.

Pereira w ostatniej walce na UFC 281 w listopadzie 2022 roku w Nowym Jorku zdobył pas mistrzowski kategorii średniej UFC, kiedy to pokonał swojego odwiecznego rywala, Israela Adesanyę przez TKO w 5. rundzie pojedynku. Zaraz po walce mówiło się, że czeka nas rewanż w klatce MMA obu panów. Brazylijczyk w rozmowie z ESPN dał jednak znać, że może także bić się z Robertem Whittakerem.

Chcę wrócić w kwietniu albo w maju. Będę gotowy na te terminy. Obecnie nic nie wiem o żadnych planach, ale myślę, że to będzie prawdopodobnie rewanż z Israelem Adseanyą albo walka z Robertem Whittakerem.

Pereira (7-1 MMA) wygrał wszystkie swoje cztery walki w oktagonie UFC. Do swoich występów w klatce MMA przygotowuje się wraz z byłym mistrzem kategorii półciężkiej, Gloverem Teixeirą, któremu teraz pomaga przed walką z Jamahal Hillem na UFC 283 w Rio de Janeiro. Utytułowany kickboxer 6 z 7 wygranych pojedynków kończył przez KO/TKO. W oktagonie UFC poza Israelem Adesanyą mierzył się także z Seanem Stricklandem. Jeśli chodzi o jego następnego rywala, prawdopodobnie będzie to rewanż z „The Last Stylebenderem”, ale jak widać możliwe jest także starcie z innym byłym mistrzem, Robertem Whittakerem. „The Reaper” w następnej walce miał zmierzyć się z Paulo Costą na lutowej gali UFC 284, ale pojedynek został odwołany.