Debiut Aarona Pico w MMA, świetnego zapaśnika i zawodnika uważanego za jednego z bardziej utalentowanych fighterów młodego pokolenia, nie należał do udanych. Zach Freeman, podczas gali organizacji Bellator, poddał Pico już w pierwszej rundzie starcia.
Mistrz UFC, Daniel Cormier w niedawnym programie The MMA Haur, został zapytany o to, czy zestawienie Pico w debiucie, ze znacznie bardziej doświadczonym zawodnikiem nie było błędem, powiedział:
Uważam, że to nie był błąd. Uważam, że on był gotowy na takie starcie, ponieważ wierzę, że on jest bardzo rzadkim i wyjątkowo utalentowanym zawodnikiem.
Cormier dodał również, że wierzy, iż Pico w przyszłości zostanie mistrzem i będzie jednym z najlepszych zawodników w tym sporcie.
Uważam, że jego historia jeszcze nie została zapisana. Musimy pamiętać, że nawet najwięksi zawodnicy w historii przegrywali. Anderson Silva przegrał, a ludzie nazywają go największym fighterem w dziejach, Chuck Liddell również przegrywał, Georges St-Pierre tak samo. Historia Aarona dopiero się rozpoczyna. Nie każdy jest Conorem McGregorem, nie każdy zadaje tak potężne ciosy. Aaron spróbował i się nie udało, ale to był dopiero pierwszy raz. Aaron Pico będzie w przyszłości mistrzem świata i będzie jednym z najwspanialszych fighterów, którzy kiedykolwiek włożyli rękawice.
Powiedzenie o kimś, że jest "bardzo rzadki" w kategorii komplementu jakoś średnio gra po polsku, nie jest to najlepsze tłumaczenie :DC:
Według mnie nie będzie najlepszym a raczej średnio słabym o którym wszyscy zapomną jak o większości złotych chłopców tj. Sage