John Makdessi (MMA 13-4) po walce z Donaldem Cerrone na gali UFC 187, z powodu bolesnej kontuzji rozważał przejście na sportową emeryturę. „Kowboj” w drugiej rundzie walki, wysokim kopnięciem złamał Makdessiemu szczękę i zmusił „Byka” do rezygnacji z dalszej walki.
Teraz w pełnie zdrowia, Makdessi zdecydował się kontynuować karierę i zmierzy się 12 grudnia na gali UFC 194 z Yancy Medeirosem (MMA 11-3, 1 NC) . Urodzony w Kanadzie zawodnik, wygrał 4 z ostatnich 6 walk w UFC.
Medeiros wraca po czerwcowej porażce z odrodzonym Dustinem Poirierem. Wcześniej Hawajczyk wygrał dwie walki z rzędu pokonując Joe Proctora (TUF 20) oraz Damona Jacksona (UFC 177).
Walkami wieczoru gali UFC 194 będą mistrzowskie starcia Jose Aldo z Conorem McGregorem oraz Chrisa Weidmana z Luke Rockholdem
