Valerie Letourneau na gali UFC 193 w Australii stoczy z Joanną Jędrzejczyk najważniejszą walkę w swojej karierze. Niestety dla Kanadyjki, będzie musiała to zrobić bez swojego trenera i sparingpartnera Hectora Lombarda. Kubańczyk jest obecnie zawieszony przez Komisję Sportową Stanu Nevada za oblanie testów antydopingowych po gali UFC 182, na której pokonał Josha Burkmana.
Z tego właśnie powodu, według wytycznych USADA, Letourneau będzie musiała znaleźć nowy narożnik a być może nawet i sparingpartnera. Po rozpoczęciu współpracy UFC z USADA, okazało się że jeden z zapisów mówi o zakazie trenowania i obracania się w środowisku osób skazanych za stosowanie dopingu. Taki problem oczywiście występuje w przypadku Lombarda o czym wspomniała jedna z przedstawicielek USADA:
Zdajemy sobie sprawę z relacje jakie łączą Letourneau i Lombarda. Jesteśmy w stałym kontakcie z nimi i doradziliśmy im aby zastosowali się do obowiązujących przepisów. Będąc świadoma takich przepisów, pani Letourneau potwierdziła że Hector Lombard nie będzie stał w jej narożniku, ani nie będzie pomagać jej w przygotowaniach do gali do czasu zakończenia swojego zawieszenia.
Jeff Novitzky który w UFC jest odpowiedzialny za nowy program antydopingowy, powiedział że celem tego zapisu było zapobieganie sytuacji w której profesjonalni zawodnicy będą mieć kontakt ze środowiskiem trenerskim zamieszanym w handel środkami dopingowymi. Nie przewidzieli jednak sytuacji w której może chodzić o zawieszonego zawodnika będącego jednocześnie trenerem dla mniej doświadczonych fighterów. Mimo tego, zapis obowiązuje i wszystko wskazuje na to że Hector Lombard nie pojawi się w narożniku Letourneau na gali UFC 193.
Valerie jest naprawdę sexy. I sprawia wrażenie inteligentnej!