Wciąż niejasna jest kwestia dalszej kariery Mameda Khalidova w MMA. Opcje są trzy: albo walki dla KSW, albo dla ACB, albo od niedawna mówi się o ewentualnym zakończeniu kariery przez obecnie panującego mistrza wagi średniej największej organizacji MMA w Polsce. Teraz w sprawie reprezentanta Berkutu Arrachion Olsztyn głos zabrał jeden z włodarzy KSW, Martin Lewandowski, w wywiadzie dla sport.pl, który wierzy w to, że uda się pogodzić Mamedowi walki dla obu zainteresowanych nim organizacji.

Do niedawna były trzy opcje: albo zakończy karierę, albo będzie zawodnikiem federacji KSW lub ACB. Teraz wyszliśmy z nową propozycją. Mamed jest historią KSW, naszą największą gwiazdą, a zarazem przyjacielem. Dlatego zrobiliśmy małe ustępstwo, aby równocześnie był zawodnikiem KSW i ACB. W Polsce walczyłby w KSW, a za granicą dla ACB. Mamed jest silnie związany ze swoją rodzimą organizacją, a my to rozumiemy. Liczę, że jego przyszłość wyjaśni się w ciągu kilku najbliższych dni.

W wywiadzie został również poruszony wątek Michała Materli, który 22 października wróci do klatki po długiej przerwie. Lewandowski opowiedział o obecnej formie „Cipao” oraz o tym, jaki będzie rywal dla byłego mistrza.

Podobno jest w znakomicie formie. Na sparingach wszystkich miażdży, dlatego zupełnie nie obawiam się o jego dyspozycję. Przeciwnika jeszcze nie zdradzę, ale na pewno będzie to ktoś wymagający, bo Michał nigdy nie brał łatwych walk.

Mamed Khalidov, Mariusz Pudzianowski czy Marcin Różalski to zawodnicy, którzy obecnie cieszą się największą sławą w KSW. Niestety, są to też zawodnicy, których kariera powoli zmierza w kierunku emerytury. Czy organizacja ma jakiś plan na ewentualne załatanie dziur po zakończeniu zawodowych startów przez swoje największe gwiazdy?

W każdej firmie nachodzi taki moment, że trzeba dokonać „wymiany pokoleniowej”. Zakładając, że Mamed nadal będzie walczyć, a Pudzian wciąż się bije – to i tak nie nastąpi to super szybko. Mówimy tu o perspektywie 2-3 lat. Pojawiają się nowi bohaterowie, którzy zdobywają serca fanów, np. Artur Sowiński, Tomasz Narkun, Mateusz Gamrot czy Borys Mańkowski, ale też obserwuję rosnące zainteresowanie zagranicznymi zawodnikami i zawodniczkami: choćby Fernando Rodriguesem, Ariane Lipski. Kreujemy nowe gwiazdy, a oni sami budują się dając świetne walki.

Wszystko wymaga czasu. Liczę, że: Gamrot, Mańkowski, Sowiński, Janikowski czy Narkun staną się godnymi następcami .

W wywiadzie z Martinem Lewandowskim pojawiło się porównanie KSW i UFC. Co na ten temat miał do powiedzenia właściciel polskiej organizacji?

Jesteśmy drudzy lub trzeci, zależy co bierzemy pod uwagę. Jeśli chodzi o rozpoznawalność marki, tu jesteśmy za UFC. Biorąc pod uwagę sprzedaż PPV – jesteśmy numerem dwa, ale w tym roku chyba nawet numerem 1. Pod względem frekwencji to jesteśmy zdecydowanymi liderami – Zrobiliśmy bowiem większą galę niż kiedykolwiek udało się to zrobić UFC. W Polsce tu chyba już nikt nie ma złudzeń, że jesteśmy niekwestionowanymi „numer 1” biorąc również pod uwagę ofensywę UFC w Polsce.

Dzisiejsze MMA powstało dzięki UFC. Dana White podbił już chyba wszystkie kontynenty. Nie da rady już ich doścignąć. Nie mam też jednak ambicji. UFC działa na rynku, który jest znacznie liczniejszy, PPV jest normą, a sport częścią stylu życia. Jest to po prostu znacznie bardziej chłonny sportowo rynek.

Pozostałe wątki i cały wywiad dostępne są tutaj. 

4 KOMENTARZE

  1. Ciekawe czy on sam wierzy w ten bełkot o przyszłych gwiazdach… Bez Mameda i Pudziana będą sprzedawać PPV w setkach zamiast w tysiącach.

  2. Czyli Mamed powiedział że nie podpisze z Ksw na wyłączność i że idzie do ACB. Więc k&l wpadli na genialny pomysł, odwrócenia kota ogonem, że jacy to oni dobroduszni wypozyczajac swoją największą gwiazdę na świecie organizacji która wchodzi z butami (i dobrze) na Polski rynek, no ciekawe. To tak jakby Dana White teraz specjalnie zamiast reeboka podpisał kontrakt z firmą abibas żeby zawodnicy mu do bfc spierdalali. Prawda jest taka że karty rozdaje Mamed, postawił warunek walk w 2organizacjach a w razie gdyby się szefowie KSW nie zgodzili, po prostu przenosi swoje WSZYSTKIE (a nie tylko część) zabawki do innej piaskownicy.

  3. Narkun i Fernando jako przyszłe gwiazdy? WTF? A co do Mameda to chyba im zmiękła rura.

  4. Smiech na sali !!!! Zamiast nabrać młodych pelnych zycia zawodnikow to oni zatrudniaja popków i innych starych zawodników … Tego sie nie chce oglądać :/

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.