Bohaterowie jednej z najlepszych w ubiegłym roku walk w rosyjskim MMA, posiadacz pasa mistrzowskiego M-1 w wadze średniej Vyacheslav Vasilevsky (MMA 26-2) i były mistrz Ramazan Emeev (MMA 11-3) ponownie skrzyżują rękawice. Jak podało wczoraj do wiadomości rosyjskie M-1 Global, do rewanżowej walki mistrzowskiej dojdzie podczas gali M-1 Challenge 56. Wydarzenie odbędzie się 10 kwietnia na moskiewskich Łużnikach.
Zawodnicy spotkali się w klatkoringu we wrześniu ubiegłego roku podczas gali M-1 Challenge 51: Fightspirit. Ówczesny mistrz Ramazan Emeev i pretendent Vyacheslav Vasilevsky – jeden z najlepszych zawodników wagi średniej w Rosji i w Europie – zagrali wspaniały spektakl. Po pięknej i krwawej czterorundowej stójkowej bitwie nowym mistrzem organizacji M-1 Global w wadze średniej został popularny „Slava”. Bliski pojedynek przebiegał pod znakiem dewastujących obu zawodników bokserskich wymian. Były zawodnik Bellatora punktował ciosami prostymi i podbródkowymi, z kolei reprezentant dagestańskiego klubu Gorets trafiał kombinacjami lewy – prawy sierpowy.
Emeev wychodził do czwartej rundy ze zmasakrowaną połową twarzy i wyłączonym lewym okiem, z kolei Vasilevsky od trzeciej rundy walczył z rozciętym i krwawiącym prawym łukiem brwiowym. W czwartej odsłonie zawodnik Fightspirit wyraźnie przejął inicjatywę. „Slava” demolował przeciwnika potężnymi bombami i z powodzeniem neutralizował desperackie próby obaleń ze strony Emeeva. Wobec braku aktywności bombardowanego Dagestańczyka, na dwadzieścia sekund przed gongiem kończącym rundę sędzia ringowy Marco Broersen przerwał ten pojedynek. Nowym mistrzem M-1 w wadze średniej został Vyacheslav Vasilevsky.
Czy scenariusz z jesieni powtórzy się w Moskwie? Ciężko powiedzieć, ale jesteśmy pewni, że znowu kibicom przyjdzie oglądać bezkompromisową, wyniszczającą obie strony rywalizację.
Największa rosyjska organizacja tą informacją ucięła wszelkie spekulacje dotyczące zestawienia Vasilevsky’ego z gwiazdą KSW, najlepszym polskim średnim Mamedem Chalidowem (MMA 30-4-2, 1. w Rankingu PL). Matchmaker rosyjskiego M-1 – Alexander Shuldyakov ostatnio potwierdził również, że owszem miały miejsce rozmowy ze współwłaścicielem KSW Martinem Lewandowskim, jednak do żadnych konkretnych ustaleń nie doszło. Ze strony M-1 wyszła propozycja zorganizowania dwóch pojedynków Vasilevsky vs. Chalidow na wspólnych eventach. Pierwsza walka w klatce KSW zimą i rewanż na wiosnę w białym klatkoringu M-1 lub nawet zestawienia najlepszych zawodników KSW z reprezentacją M-1 Global. Organizacje wymieniły dotyczącą spraw technicznych pierwszą korespondencję w tym temacie, ale negocjacje szybko ucichły i perspektywa takiej walki wyraźnie oddaliła się.
Promotorzy z Sankt Petersburga wiadomością o pojedynku Vasilevsky vs. Emeev 2 odwlekli również w czasie pierwotnie planowany pojedynek Vyacheslava Vasilevsky’ego z bardzo mocnym rodakiem, podopiecznym legendarnego duetu Michkov – Voronow, Anatoly’em Tokovem (MMA 18-1). 24-latek z Tobolska zapewnił sobie titleshot’a wygraną przed czasem z Hiszpanem Enoc Solves Torresem (MMA 15-8) podczas grudniowej gali M-1 Challenge 54 & ACB 12 w Sankt Petersburgu. W takim układzie utalentowany reprezentant starooskolskiego klubu Alexander Nevskiy będzie dopiero drugi w kolejce po mistrzowski pas.
To zabrzmiało tak jakby Mamed był w sztosie i tylko czekał na jakiś wiosenny pojedynek…
Tak trochę standardowo, z bellatorem też chyba z rok "prowadzili negocjacje", a wiemy co z tego wyszło 🙂
@Cypher: O potencjalnym zestawieniu walki Chalidow vs. Vasilevsky właściwie mówiło się już od wizyty Martina Lewandowskiego latem w Sankt Petersburgu. Wtedy współwłaściciel KSW wstępnie rozmawiał z szefem M-1 Vadimem Finkelsteinem na temat wspólnego przedsięwzięcia i organizacji takiego boju. Z resztą pisaliśmy o tym. Był nawet nasz wywiad z Vasilevskym. Wokół sprawy tradycyjnie rosły różne historie. A co do Mameda Chalidowa, na pewno nie jest w sztosie i nie czeka na wiosenny pojedynek. Najlepszy polski średni jest po operacji kręgosłupa i w tej chwili przechodzi rehabilitację, o czym na bieżąco informuje w mediach społecznościowych. Zanim zawodnik rozpocznie treningi i dojdzie do jakiejkolwiek walki to jeszcze długa druga – najprawdopodobniej Mamed wystąpi dopiero podczas gali KSW na późnej jesieni 2015.
@Tjo No zgadza się, dlatego zestawienie Vasilevsky vs Emeev nie ma żadnego wpływu na to, że Mamed nie zawalczy ze Slavą, bo i tak w tym terminie (ani jego okolicach) nie byłby zdolny do walki.
Tjo tłumaczysz sytuację Mameda jakby nikt nie wiedział jak jest… cypherowi właśnie o to chodziło i napisał to z ironią jak sądzę… Znając pyszałków z Polski to pewnie by chcieli żeby 2 takie pojedynki odbyły się w Polsce a nie dzieląc się swoją największą gwiazdą z kimś innym… Ja tam nie wierzę w żadną współpracę z kimkolwiek. Każdy by chciał ugrać jak najwięcej dla siebie i chuj wielki z tego zawsze wychodzi…
Hehehe… spoko. Źle Go zrozumiałem. Peace!