cristiane cyborg justino mięśnie

(Fot. Sherdog.com)

Wygląda na to, że Cristiane Justino w końcu jest gotowa na zejście do niższej kategorii wagowej po to, by stoczyć pojedynek z Rondą Rousey.

„Cyborg” kolejną walkę stoczy w limicie wagowym 140 funtów. Taką informację przekazała Shannon Knapp w niedzielę na konferencji prasowej po gali Invicta 14. Jusino zawalczy z nieznaną jeszcze rywalką na gali Invicta, która odbędzie się w listopadzie.

O pojedynku między „Cyborg” a Rousey mówi się od lat, jednak na przeszkodzie w doprowadzeniu do niego stała przede wszystkim waga Cristane Justino. Mistrzyni Invicty w kategorii piórkowej nigdy nie zbiła wagi do 135 funtów (w takim limicie walczy Rousey), a na co dzień na waży nawet do 170 funtów (około 77 kilogramów).

UFC oficjalnie zastrzegło, że nie zakontraktuje „Cyborg” dopóki ta nie udowodni, że może zmieścić się w umownych 135 funtach.

„Cyborg” (MMA 14-1) nie przegrała walki w MMA od czasu debiutu w 2005 roku. Ma na koncie jedną walkę ogłoszoną werdyktem „no contest” po tym jak w 2011 zaliczyła wpadkę na testach antydopingowych, co Rousey wytyka jej do tej pory.

UFC chce najpierw chce zobaczyć, czy Justino da radę zbić wagę do limitu kategorii koguciej w Invikcie, a gdyby jej się to udało, zorganizować walkę o tytuł mistrzowski z Rousey. Pierwszym krokiem jest zmieszczenie się w 140 funtach. Kolejnym może być walka w Invikcie już w „rondowskich” 135. Nie jest tajemnicą, że Ultimate Fighting Championship współpracuje z Invictą. Gale kobiecej organizacji można oglądać na platformie UFC Fight Pass, a „Cyborg” ma już podpisany kontrakt z Zuffą – firmą zarządzającą UFC. Gdyby proces zbijania wagi przez Justino poszedł pomyślnie, to pojawiłaby się realna szansa na zorganizowanie pojedynku z Rousey w pierwszej połowie przyszłego roku.

20 KOMENTARZE

  1. UFC jej nie chce, bo na Rondzie robia zajebisty hajs
    a po co im Cyborg? czasami wygra i nikt PPV nie kupi

  2. Właśnie, że UFC ją chce. 🙂 Inaczej Zuffa nie podpisywałaby z nią kontraktu. Jak "Cyborg" zrobi te 135 funtów, to nie będą mieli innego wyjścia, tylko zorganizują tę walkę, która swoją drogą sprzedałaby najpewniej rekordową liczbę PPV.

  3. Walka Rousey – Cyborg i rekord PPV zrobiony. Wypłata życia dla Cyborgowej

  4. Moim zdaniem ciężko będzie jej to zbić bez szwanku na dyspozycji. Ona jest serio duuuża.

    Tu jej zdjęcie z Mieshą:

    Spoiler

    A tu z Frankiem:

    No kurde.

  5. Dreacreator

    Moim zdaniem ciężko będzie jej to zbić bez szwanku na dyspozycji. Ona jest serio duuuża.

    Tu jej zdjęcie z Mieshą:

    Spoiler

    A tu z Frankiem:

    No kurde.

    Tamto zdjęcie to fejk, to jest prawdziwe

    [​IMG]

  6. No nie chce mi sie wierzyc ,ze Cyborg bedzie cyborgiem po tym cięciu . Zgłosi sie tylko po wypłate zycia i tyle w temacie.

  7. Trzyha

    UFC jej nie chce, bo na Rondzie robia zajebisty hajs
    a po co im Cyborg? czasami wygra i nikt PPV nie kupi

    Bzdury, nie wiesz co mówisz.
    Gdyby Ronda przegrała to by była KOPALNIA HAJSU dla UFC.
    Cyborg by mogła bronić pasa z Tate, której do Rondy nie ma już sensu dawać 3 raz i będzie się kisić jako wieczne nr2.
    A Ronda by w tym czasie mogła się 'odbudować' walcząc z kimkolwiek, znów kończąc to w 1 rundzie. Jednocześnie cały czas wszyscy by o niej mówili, zapraszana by była do wszystkich talk showów i chuj wie czego jeszcze. Sama Ronda by mówiła że to wypadek przy pracy, że Cris oszukuje bo koksuje i jest facetem i w ogóle, że teraz wróci silniejsza i bardziej zmotywowana itd.
    UFC by zestawiło wielki rewanż STULECIA i promowało go nawet po domach po lodówkach. Hajs by się zgadzał jak nigdy!

  8. Nilg

    Bzdury, nie wiesz co mówisz.
    Gdyby Ronda przegrała to by była KOPALNIA HAJSU dla UFC.
    Cyborg by mogła bronić pasa z Tate, której do Rondy nie ma już sensu dawać 3 raz i będzie się kisić jako wieczne nr2.
    A Ronda by w tym czasie mogła się 'odbudować' walcząc z kimkolwiek, znów kończąc to w 1 rundzie. Jednocześnie cały czas wszyscy by o niej mówili, zapraszana by była do wszystkich talk showów i chuj wie czego jeszcze. Sama Ronda by mówiła że to wypadek przy pracy, że Cris oszukuje bo koksuje i jest facetem i w ogóle, że teraz wróci silniejsza i bardziej zmotywowana itd.
    UFC by zestawiło wielki rewanż STULECIA i promowało go nawet po domach po lodówkach. Hajs by się zgadzał jak nigdy!

    czytaj Weidman-Silva II, zrobli wyniki – zrobili

  9. UFC wie co robi, mysle ze Cyborg doskonale zdaje sobie sprawe z tego ze walka z Ronda to dla niej szansa na duza kase a Cyborg doskonale wie, ze ona sama gwiazda mediów i MMA nie zostanie wiec idzie po ta walke z prostego powodu to bedzie jej wypłata zycia.

  10. Nilg

    Bzdury, nie wiesz co mówisz.
    Gdyby Ronda przegrała to by była KOPALNIA HAJSU dla UFC.
    Cyborg by mogła bronić pasa z Tate, której do Rondy nie ma już sensu dawać 3 raz i będzie się kisić jako wieczne nr2.
    A Ronda by w tym czasie mogła się 'odbudować' walcząc z kimkolwiek, znów kończąc to w 1 rundzie. Jednocześnie cały czas wszyscy by o niej mówili, zapraszana by była do wszystkich talk showów i chuj wie czego jeszcze. Sama Ronda by mówiła że to wypadek przy pracy, że Cris oszukuje bo koksuje i jest facetem i w ogóle, że teraz wróci silniejsza i bardziej zmotywowana itd.
    UFC by zestawiło wielki rewanż STULECIA i promowało go nawet po domach po lodówkach. Hajs by się zgadzał jak nigdy!

    Czy Weidman jest choć w części aktualnie, taką gwiazdą jaką był Spider?
    A zbił go okrutnie, dwukrotnie

  11. Oby dostała kogoś mocnego i zobaczymy jak się zaprezentuje w 140 lbs. Ale też myślę, że ścinanie na siłę nie ma sensu i że znacznie lepiej dla tej walki (z Rondą) byłoby ją zrobić w 140 właśnie. Z tym, że Ronda się na to nie zgodzi, bo wie, że im więcej Cyborg tnie, tym lepiej dla RR.

  12. michaugdynia

    Czy Weidman jest choć w części aktualnie, taką gwiazdą jaką był Spider?
    A zbił go okrutnie, dwukrotnie

    No ale prawda jest taka,ze ludziom sie w koncu znudzi obijanie ogorkow przez Ronde.Najlepszym scenariuszem dla UFC to byloby zwyciestwo Cyborg a potem udany rewanz Pyzy .

  13. michaugdynia

    Czy Weidman jest choć w części aktualnie, taką gwiazdą jaką był Spider?
    A zbił go okrutnie, dwukrotnie

    Nie mówiłem nic o Weidmanie.
    Jeśli mam wypowiedzieć swoją opinię, to zadziałał ten sam mechanizm – na ich rewanżu UFC zainkasowało więcej kasy niż na przeciętnej walce Spidera.
    Natomiast uważam, że jego zwycięstwo w rewanżu by im było bardziej na rękę i pewnie go wyczekiwali, uważając porażkę w ich pierwszej walce za wypadek przy pracy Andersona.
    Tak samo jak przy rewanżu Rousey-Justino by chcieli zwycięstwa Rondy – bez dwóch zdań.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.