foto Marcelo Alonso / sherdog.com

Minionej nocy w brazylijskim Salvador de Bahia po ponad 4,5-letniej przewie powrócił do MMA brat jednego z najlepszych zawodników na świecie Lyoto Machidy, Shinzo Machida (MMA 1-2). Niestety powrotu nie okrasił wygraną. Podczas gali Win Fight & Entertainment 8: Platinum jego pogromcą okazał się Leonardo Laiola (MMA 5-1) zwyciężając jednogłośną decyzją sędziów.

Walką wieczoru WFE 8 było starcie dobrze nam znanego Daniela Acacio (MMA 22-11) z bardzo obiecującym Brunem „Cariocą” Santosem (MMA 8-0). Były rywal Mameda Khalidova musiał uznać wyższość Santosa po 15 minutowej walce, w której nie znalazł uznania w oczach trzech sędziów punktowych.

Wyniki:

Walka wieczoru:

84 kg.: Bruno „Carioca” Santos pok. Daniela Acacio przez jedogłośną decyzję

Pozostałe:

70 kg.: Jorge Rodrigues pok. Ericka Barbosę przez TKO (przerwanie przez lekarza), 5:00 runda 2
70 kg.: Leonardo Laiola pok. Shinzo Machidę przez jednogłośną decyzję
120 kg.: Edinaldo „Lula” Oliveira pok. Geronimo „Mondragona” Dos Santosa przez TKO (poddanie się zawodnika), 5:00 runda 1
66 kg.: Rony „Jason” pok. Jurandira Sardinhę przez poddanie (duszenie trójkątne), 1:15 runda 1
77 kg.: Marcio „Gracinha” Cesar pok. Paulo Roberto przez poddanie (gilotyna), 2:19 runda 1
77 kg.: Perceu Friza pok. Guilherme Medeirosa przez TKO (poddanie się zawodnika), 5:00 runda 2

7 KOMENTARZE

  1. chłopaki poprawcie, bo ja czytając 'Pogromca Mameda Khalidova’ aż podskoczyłem na fotelu!

  2. Ponoć Shinzo pije wystygły mocz a nie świezą , ciepła urynkę i nie ma takiej mocy jak Lyoto i stary Machida senior …pionier moczopijców

  3. Czy w sali Machidów nie wisi przypadkiem portret mistrza Pai Mei? (prawy górny róg fotki)

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.