Jako pierwsi w Polsce mamy przyjemność przedstawić obszerny wywiad z jednym z dwóch najlepszych zawodników wagi ciężkiej w naszym kraju Michałem Kitą.

Michał odpowiada przede wszystkim na pytania dotyczącego jego ewentualnego pojedynku z Damianem Grabowskim, na gali Beast of the East w Gdyni. Opowiada też jak w ogóle zaczęła się jego przygoda z MMA i jak później trafił do Holandii, do teamu Berta Kopsa. Rozmawiamy o jego najważniejszych występach w dotychczasowej karierze, Michał nie szczędzi też ostrych słów pod adresem jednej z polskich organizacji MMA oraz zdradza dlaczego odrzucił propozycję pojedynku z Aleksem Emelianenko. Zapraszamy do przeczytania wywiadu:

-Witaj Michał i od razu na początku wywiadu chciałbym Ci zadać pytanie, które nurtuje wielu fanów MMA w Polsce. Czy w czerwcu na gali Beast of the East dojdzie do walki między Tobą a Damianem Grabowskim.

Witam. Odpowiem na to pytanie w ten sposób – skontaktowali się ze mną promotorzy z Beast of the East i zapytali mnie o moje warunki finansowe. Kiedy je podałem, oni zgodzili się je spełnić. Czy moim przeciwnikiem będzie Damian Grabowski czy ktoś inny, to nie ma dla mnie znaczenia dopóki moje warunki są spełnione.

– Jak w takim razie skomentujesz słowa trenerów z twojego teamu, którzy powiedzieli, że Damian nie przetrwa z Tobą dłużej niż jedną rundę.

To zwykła polityka i przekomarzanie się. Ja nigdy nie lekceważę swoich przeciwników. Moim celem jest wygrana, nieważne czy przez decyzję, poddanie czy nokaut. Wygrana jest najważniejsza.

– Pojedynek z Damianem byłby starciem dwóch zdecydowanie najlepszych ciężkich w Polsce, którzy dodatkowo walczą z sukcesami zagranicą. Czy takie okoliczności byłyby dla ciebie dodatkową motywacją?

Na pewno tak, ale jak mówiłem wcześniej podstawowa sprawa to spełnienie moich warunków. Na tę chwilę z mojej strony ta walka odbędzie się na 99%, brakuje tylko mojego podpisu na kontrakcie.

– Czy chciałbyś jakoś skomentować opinie pojawiające się na naszej stronie, że najlepsi Polacy nie powinni walczyć między sobą, żeby nie psuć sobie rekordów i nie hamować drogi do większych organizacji.

Mój rekord nie jest idealny, Damian jest niepokonany. Myślę, że można to rozstrzygnąć na naszym podwórku. Bardzo bym chciał, żeby ta walka się odbyła. Ale jak promotorzy zaproponują kogoś innego, też będę walczył. MMA to moja praca, z tego się utrzymuję. Moje warunki zostały przyjęte, więc mogę walczyć z każdym.

– Walka w Gdyni będzie twoim debiutem przed polską publicznością. Czy ma to dla Ciebie jakieś znaczenie.

Walczyłem już na dużych galach w wielu krajach, ale oczywiście to jest pozytywna sytuacja. Moja rodzina i znajomi będę mogli zobaczyć mnie na żywo i dopingować. Ale szczerze mówiąc, gdy już jestem w ringu takie sprawy nie robią na mnie wrażenia.

– Zostawiając już tą bieżącą sprawę, opowiedz trochę o swoich początkach w MMA. Wiemy, że startowałeś na turnieju Hadaka Waza kilka lat temu, swoje pierwsze zawodowe walki toczyłeś na Wyspach, potem walczyłeś w Holandii.

– Kilkanaście lat trenowałem zapasy w stylu wolnym. Nie byłem żadnym wybitnym zawodnikiem, miałem chyba dwa brązowe medale na mistrzostwach Polski kadetów i juniorów młodszych i chyba jakieś czwarte miejsca. Baza zapaśnicza teraz bardzo przydaje mi się w MMA. W 2006 roku wyjechałem do Wielkiej Brytanii do znajomego. Szczerze mówiąc na moją pierwszą walkę w MMA trafiłem prosto z ulicy, po prostu chciałem się sprawdzić i dać upust swojej energii. Potem po pół roku wróciłem do Polski już z nastawieniem, że wyjadę na stałe trenować do Holandii.

Wtedy właśnie wystartowałem na tym turnieju Hadaka Waza. Potraktowałem ten turniej treningowo, miałem już przecież walki zawodowe, a tam były dość ograniczone zasady. Pamiętam walczyłem wtedy z Jankiem Błachowiczem i trochę go zlekceważyłem, a on wyciągnął mi balachę z gardy. Trzy miesiące później wyjechałem już do Holandii.

– Trenujesz w dość znanym teamie w Kraju Tulipanów kierowym przez Berta Kopsa, powiedz jak do niego trafiłeś.

Załatwiłem to całkowicie sam. Pojechałem do mojego znajomego, u którego zamieszkałem. Wybrałem Holandię, bo jak wszyscy wiemy jest to najlepsze miejsce do trenowania stójki, a ja nigdy wcześniej nie trenowałem tej dyscypliny. To żadna tajemnica, że żeby osiągnąć coś w MMA, trzeba być wszechstronnym i mieć pojęcie o wszystkich składowych tego sportu: boks, kickboxing, zapasy, grappling i oczywiście ground and pound. Dlatego trafiłem właśnie do Berta Kopsa. Chciałem trenować stójkę, a wtedy moim ulubionym zawodnikiem K-1 był Peter Aerts, który właśnie tam trenował. Poszedłem tam, zapytałem się Berta i trenerów Petera czy mogę u nich trenować, nie mieli nic przeciwko i tak to się wszystko zaczęło.

– Opowiedz jak wyglądają tam treningi. Kto cię przygotowuje do walk i z kim na co dzień sparujesz.

Przede wszystkim musimy sobie zdawać sprawę, że tutaj w Polsce jesteśmy dwadzieścia lat do tyłu pod względem fachowości treningów. Nie chodzi tu o jakieś nowinki, tam wszystko jest poparte wieloletnim doświadczeniem. Głównie mówię tu o kickboxingu i muay thai, ale w parterze Holendrzy też są co raz lepsi. Może nie wygrywają zawodów BJJ, ale w grapplingu pod MMA są bardzo mocni.

Co do moich codziennych treningów, najwięcej trenuje z Gegardem Mousasim, około pięć razy w tygodniu. Dwa, trzy treningi stójki mam z trenerem, z którym współpracuje od przyjazdu do Holandii Harrym Hooftem, który był m.in. trenerem Petera Aertsa, a teraz trenuje Tyrona Sponga, z którym też czasem sparuję. U Berta Kopsa spędzam tylko jeden trening tygodniowo, są to sparingi zapaśnicze.

– Twoja kariera nabrała tempa gdy znalazłeś się w organizacji M-1, znanej przede wszystkim z tego, że promuje Fedora Emelianenko. Powiedz jak się tam znalazłeś i jak układała Ci się z nimi współpraca.

Po mojej walce z Gilbertem Yvelem promotorzy z M-1 zgłosili się do Berta Kopsa czy nie chciałbym dla nich walczyć. Mało kto wie po walce z Gilbertem miałem poważną kontuzję, złamanie nosa w trzech miejscach, która wyłączyła mnie z treningów na cztery miesiące. Miesiąc po powrocie przyszła propozycja z M-1, żebym walczył w Finlandii przeciwko mało znanemu Hiszpanowi Rogerowi Lloretowi. Popełniłem błąd, bo wziąłem tą walkę będąc zupełnie nieprzygotowanym. Pojechałem i przegrał przez balachę. Nie szukam usprawiedliwienia, byłem w tym momencie słabszy od niego.

M-1 było cały czas mną zainteresowane. Jak wiemy wtedy w M-1 walczyły drużyny narodowe i dostałem propozycję reprezentowania Holandii / Beneluksu. Pewnie mało kto o tym wie, ale jestem wielkim patriotą i będąc Polakiem nie zgodziłem się na to. Na szczęście dostałem propozycję dołączenia do Team World, którego menadżerem był Harry Van Dorn, który co ciekawe był w narożniku Yvela kiedy z nim walczyłem. Zauważył we mnie potencjał, dał mi drugą szansą i myślę, że się nie zawiódł (Michał w 2009 roku w M-1 wygrał wszystkie trzy walki przed czasem w pierwszych rundach – przyp. redakcja)

-Będziesz jeszcze walczył dla M-1? Wiemy, że ta organizacja stara się przejmować takich wybijających się zawodników pod swoje skrzydła. Czy dostałeś taką propozycję?

Tak, dostałem taką propozycję, ale na razie nie chce o tym mówić. To są sprawy poufne i dlatego też nie chcę o tym mówić w wywiadzie. Jak dojdzie do podpisania jakiejś umowy, wtedy na pewno o tym poinformuje.

– Twój największy sukces w karierze to zdecydowanie wygrana w turnieju IAFC na Syberii. Zanim porozmawiamy o twoich walkach, opowiedz trochę o tym jak MMA wygląda w tak egzotycznym miejscu, jak przyjęli was kibice, jaka była organizacja.

Przede wszystkim mało brakowało, żeby mój wyjazd nie doszedł do skutku. Wizę do Rosji dostałem dopiero na dwa dni przed wylotem. Co do atmosfery tam na miejscu, to w Polsce sporo mówi się negatywnie o Rosjanach. W rzeczywistości przynajmniej tam jest zupełnie inaczej, to są bogaci i bardzo dobrze zorganizowani ludzie. Przyjęli nas niesamowicie i to co mniej najbardziej zaskoczyło dopingowali i szanowali wszystkich zawodników, nie było buczenia czy gwizdów, jak ktoś walczył z Rosjaninem. To mi się bardzo podobało i bardzo bym chciał jeszcze powalczyć w Rosji. Mili ludzie, świetna organizacja i finansowo też wszystko się zgadza.

Miałem nawet ofertę w ostatnim czasie, żeby w kwietniu zawalczyć z Aleksem Emelianenko na gali ProFC w Moskwie. Niestety ze względów jakby to powiedzieć medycznych musiałem odmówić. Wszyscy chyba wiemy, że Aleks ma żółtaczkę i nie chciałem ryzykować swojej dalszej kariery. Żałuję, bo byłby to najtrudniejszy przeciwnik w mojej karierze.

– Opowiedz w takim razie trochę o swoim występie w Nowosybirsku. Jak się czułeś przed samym występem, czy w ogóle zakładałeś takie szybkie i zdecydowane zwycięstwo w turnieju, w którym było wielu klasowych rywali.

Jadąc na ten turniej nie nastawiałem się na zwycięstwo w turnieju, myślałem tylko o pierwszej walce. W turnieju można wygrać walkę, być wycieńczonym i potem nie wyjść do kolejnej. Nie dziwie się zawodnikom, że po pierwszej walce w pełnym wymiarze są tak zmęczeni, że nie podchodzą do kolejnej. Mogą się też zdarzyć kontuzję, rozcięcia, cokolwiek, dlatego generalnie nie lubię walczyć w turniejach.

Jeszcze przed turniejem najbardziej chciałem się zmierzyć z Oleinikiem w pierwszej walce, jak już byłem na miejscu myślałem o Brazylijczyku albo o Ricco Rodriguezie. Niestety albo stety, trafiłem na Bagę Agaeva, solidnego zawodnika z Rosji. Turniej bardzo dobrze się dla mnie potoczył, walczyłem jako ostatni i bardzo szybko wygrałem, a inni walczyli dużo dłużej. Rodriguez nie wyszedł do półfinału ze mną bo był wycieńczony po starciu z Francuzem Rimbonem i w sumie mu się nie dziwie, bo kontynuowanie walki w takim stanie nie miało dla niego żadnego sensu. Dostałem Chińczyka Liu Wen Bo, który wygrał walkę rezerwową i tu miałem trochę problem, bo zupełnie nie znałem tego zawodnika. O innych wiedziałem, czy to stójkowicze czy parterowiec, a o nim zupełnie nic. Na szczęście walka potoczyła się po mojej myśli. Finał był już dla mnie formalnością. Z Oleinikiem miałem się już zmierzyć na gali M-1 Breakthrough, więc byłem już na niego przygotowany. Odwlekło się to tylko kilka miesięcy.

– Jak już jesteśmy przy turniejach. KSW w grudniu organizowało turniej wagi ciężkiej i z tego co udało nam się ustalić zaproponowało Tobie występ na Torwarze. Powiedz dlaczego nie wystąpiłeś na KSW 12.

To prawda dostałem propozycję. Powiem szczerze, że te pieniądze, które mi zaoferowano odebrałem jako brak szacunku do mojej osoby czy w ogóle do jakiegokolwiek innego zawodnika MMA, biorąc pod uwagę jak silną Federacją jest KSW i jak mocne ma wsparcie telewizji Polsat.

– Czy możesz podać jaka to była suma?

Nie, nie będę tego ujawniał. Mogę tylko powiedzieć, że Beast of the East zaproponowało mi kilka razy większą sumę i to za jedną walkę.

– Pewnie obejrzałeś występ Mariusza Pudzianowskiego na tej gali. Powiedz jak oceniasz tę walkę i zainteresowanie Pudzianem w perspektywie rozwoju MMA w naszym kraju.

To jest tak, KSW używa osoby Mariusza Pudzianowskiego do rozreklamowania swojej gali czy federacji i każdy ma do tego prawo. Robią dobrą robotę dla promocji MMA w Polsce. Z drugiej strony musimy sobie szczerze powiedzieć, że pomijając Mameda Khalidova na każdego zawodnika walczącego na ich galach w każdej kategorii przypada czterech, pięciu zawodników polskich, którzy spokojnie by sobie z nimi poradzili. Ci Polacy muszą walczyć zagranicą gdzie są doceniani i przede wszystkim godziwie wynagradzani.

Walka Pudzianowskiego dla mnie nie była walką MMA. Jak ktoś do mnie mówi, że Mariusz jest zawodnikiem MMA, to ja odpowiadam zróbmy może walkę Kuba Wojewódzki kontra Michał Figurski i też nazwijmy ich zawodnikami MMA. Poczekajmy z oceną Pudziana do czasu, aż stoczy jedną, dwie prawdziwe walki, nie takie, które mają tylko przyciągnąć media, celebrytów i pieniądze. Dopiero wtedy możemy się wypowiadać jako o fighterze MMA, bo jak na razie Mariusz nim nie jest.

– Już trochę o tym mówiłeś, ale chciałbym tylko potwierdzić. Jesteś teraz w trakcie negocjacji w sprawie występów w jednej z dużych organizacji?

Mogę to potwierdzić, ale więcej powiem jak wszystko będzie podpisane. Pewnie też ta organizacja sama poda to wiadomości i wtedy też udzielę wam wywiadu w tej sprawie.

– A czy możesz chociaż powiedzieć, co to za organizacja UFC, Strikeforce, Dream…?

Powiem tak, nie jest to UFC.

– Chciałem jeszcze zapytać o twoje dwie ostatnie porażki z Gilbertem Yvelem i Rogerem Lloretem, czy biorąc pod uwagę postępy jakie poczyniłeś w ostatnim czasie, to czy uważasz, że teraz pokonałbyś ich obu?

Oczywiście, że tak. Marzę o jeszcze jednej walce z Gilbertem Yvelem, ale do niej już pewnie nigdy nie dojdzie, bo Gilbert walczy już teraz w UFC. Jak wiadomo oni nie pozwalają na walki po za organizacją, a na razie nie zapowiada się też, że ja bym miał się tam znaleźć.

Jeżeli chodzi o Lloreta to jesteśmy kolegami, ale oczywiście zmierzyłbym się z nim w każdej chwili. Wiem, że on ma teraz problem ze znalezieniem walk i pewnie też by nie miał nic przeciwko, żeby dać mi rewanż.

– Kończąc już temat twojej kariery. Jesteś stosunkowo małym zawodnikiem wagi ciężkiej, ważysz w okolicach 105 kg podczas gdy teraz w czołówce jest co raz więcej zawodników ważących ponad 120 kg. Czy rozważałeś kiedykolwiek zejście do wagi półciężkiej?

Nie, nie ma takiej możliwości. Na co dzień ważę teraz 104 kilo i nie dałbym rady zrzucić jedenastu, to fizycznie dla mnie niemożliwe. Wcześniej ważyłem nawet pod 110 kg, ale po rozmowach z trenerem i m.in. z Gegardem uzgodniliśmy, że lepiej jak zejdę kilka kilo. Przy obecnej wadze jestem bardzie eksplozywny, szybki, to była na prawdę słuszna decyzja. Odpuściłem troszeczkę ciężarów, robię całkowicie inny trening siłowy, czuję się o wiele lepiej kondycyjnie i jestem szybszy.

Jak ktoś waży 120 kg, jego atutami są masa i siła, ale z drugiej strony, ale jego słabą stroną będą kondycja i szybkość. Wystarczy spojrzeć na Fedora Emelianenko, waży 102 kg i daje sobie świetnie radę. Też pewnie mógłby zejść do 93 kg, ale po co skoro jest najlepszy na świecie w ciężkiej.

– Teraz chciałbym cię zapytać o nowo powstały Masakra Team, który firmujesz swoim pseudonimem. Powiedz jak doszło do powstania tego teamu.

Chłopcy, z którymi trenuję na co dzień gdy przyjeżdżam do Polski, zasługują na to, żeby dano im szansę. To żadna tajemnica, że walcząc zagranicą zdobyłem trochę kontaktów i jestem w stanie pozałatwiać im jakieś walki. Za to, że bardzo ciężko ze mną trenują i dzielnie znoszą ból, zasługują na to, żeby dać im szansę. To jest nasza wspólna inicjatywa, każdy trenował w innych klubach, ale nie byli z tego zadowoleni. W pierwszej wersji chłopaki chcieli wykorzystać moje nazwisko, powiedziałem, że może raczej nazwisko nie, ale możemy użyć mój pseudonim Masakra. Na razie jest czterech zawodników: Mariusz Radziszewski, Artur Kadłubek, Łukasz Bugara i Marcin Kłopotowski, ale może będzie nas więcej. Jest też kilku chłopaków w Holandii, z którymi trenuję. To nie jest też tak, że tylko trenujemy w Polsce, ostatnio Mariusz był też u mnie przez trzy tygodnie i inni też będą przyjeżdżać w miarę możliwości. Będziemy razem trenować i w Polsce i zagranicą.

– Powiedz jeszcze jak dzielisz czas między Polskę i Holandię. Ile czasu spędzasz tu, ile tam?

Zazwyczaj na osiem tygodni przed walką już jestem w Holandii. Potem zwykle przyjeżdżam na trzy tygodnie do Polski, chociaż różnie tu bywa. Po tym turnieju na Syberii byłem w kraju ponad dwa miesiące. Chyba nie muszę tłumaczyć, że do walk profesjonalnie mogę przygotować tylko zagranicą.

– Dziękujemy Ci za poświęcony czas i jako całe MMARocks.pl życzymy Ci sukcesów i walk w najlepszych organizacjach być może już niedługo.

Dziękuje bardzo. Korzystając z okazji chciałbym podziękować w szczególności moim najbliższym, mojej rodzinie i przyjaciołom za bezwzględne wsparcie, to jest dla mnie bardzo ważne.

Chciałbym pozdrowić wszystkich fanów MMA w Polsce i prosić aby dopingowali naszych zawodników. Jak coś się dzieje na naszym podwórku, każdy może dopingować kogo chce, ale bardzo bym prosił wszystkich polskich kibiców o wspieranie Polaków walczących po za naszym krajem.

264 KOMENTARZE

  1. Trzymam kciuki Michał, obyś utrzymał się jak najdłużej w rankingach jako najlepszy.

  2. czy Kita nie stał czasem w narożniku tego gościa, którego Kułak nie dopuścił do walki przez rozciętą wargę ??

  3. no właśnie, jak to jest z tymi płacami na KSW? Skoro Kita mówi że na BOTE zaproponowali mu kilka razy więcej, to chyba coś jest nie tak. Orientuje się ktoś mniej wiecej?

  4. Stawki sa takie same, tylko ze u nich przeciez sa w Euro a u nas z PLN 🙂

  5. ciekawy wywiad 😉 interesuje mnie z którą to organizacją negocjuje Kita 😉

  6. Ciekawe jest to jak różni zawodnicy wypowiadają się o poziomie treningów i możliwości przygotowania się do walki w polsce. Michał Kita to już drugi zawodowiec obok drwala który mówi, że aby się przygotować w sposób w 100% profesjonalny to trzeba wyjechać za granicę. Z drugiej strony mamy Grabowskiego który sam sobie jest sterem i okrętem, Mameda i wielu innych zawodników przygotowujących się w polsce a i tak odnoszących sukcesy.

  7. No i chciał bym dodać, że Gegard trenuje w KOPS a nie jak jeden z redaktorów pisał w Tatsujin Dojo. Więc Michał ma świetne zaplecze i wiadomo, że jeśli będzie walczył z Damianem przygotowanie fizyczne i kondycyjne na jego stronę.

  8. Faktycznie musi byc zle z tymi placami w KSW. Wedlug Kity w KSW nie wlacza najlepsi zawodnicy swoich kategorii wagowych, co o tym myslicie? Czyzby faktycznie BOTE gralo pierwsze skrzypce w Polsce, od strony sportowej?

  9. „- Jak już jesteśmy przy turniejach. KSW w grudniu organizowało turniej wagi ciężkiej i z tego co udało nam się ustalić zaproponowało Tobie występ na Torwarze. Powiedz dlaczego nie wystąpiłeś na KSW 12.

    To prawda dostałem propozycję. Powiem szczerze, że te pieniądze, które mi zaoferowano odebrałem jako brak szacunku do mojej osoby czy w ogóle do jakiegokolwiek innego zawodnika MMA, biorąc pod uwagę jak silną Federacją jest KSW i jak mocne ma wsparcie telewizji Polsat.

    – Czy możesz podać jaka to była suma?

    Nie, nie będę tego ujawniał. Mogę tylko powiedzieć, że Beast of the East zaproponowało mi kilka razy większą sumę i to za jedną walkę.”

    🙂

  10. Co do możliwości optymalnego przygotowania i rozwoju w PL, to ja jestem wciąż pesymistą. Mamed ma wielki talent i to jest powód jego sukcesów. Oczywiście w Olsztynie ma świetnych jak na europejskie warunki trenerów- ale w MMA podstawa to ludzie z, którym sparujesz. Wiem że Damian Grabowski jeździ po Polsce i to go ratuje. Podobno we Wrocku trenował Kicka , w Poznaniu się też bujał, ale patrząc na gymy w USA czy Brazylii to tam mają głębie składu.Mamed, gdyby ostatnie 2 lata trenował w dobrym teamie w USA to był znacznie bardziej rozwinięty. On ma wielki talent do zapasów, bjj i stójki. Wiem że do Olsztyna też przyjeżdżało sporo osób potrenować , ale w PL jest już mało zawodników, którzy mogą zmusić Mameda do wysiłku na ziemi i w stójce.

  11. Jason, KSW została uratowana przez Pudziana ich gale nie zarabiały na siebie- mimo że nie szaleli z wynagrodzeniami dla fighterów. Jak firma by zarabiała na galach to nie zmniejszali by ilości eventów, tylko odwrotnie. Ciężko wymagać od KSW, żeby płacili więcej zawodnikom – jak dopiero teraz są na plusie, po walce Pudziana. Z ich punktu widzenia po co płacić Michałowi Kicie dużą kwotę – jak za mniejsze pieniądze można mieć Orłowskiego,Ich rozpoznawalność u widzów Polsatu jest podobna:)

  12. Ech gdyby tylko więcej naszych chłopców miało możliwość dostawać bęcki na treningach od sparing-partnerów klasy Gegarda i Sponga. Olbrzymie postępy nieuniknione!

  13. Co do KSW i grudniowego turnieju to powiem tyle wystarczy zobaczyć na nazwiska ludzi co walczyli. Nic nie chce im ujmować ale taki Wojtek Orłowski niby zapasior z szerokiej kadry Polski co to to nie on a grubasek z USA rzucał nim jak szmatą (nie obrażam tu Wojtka tylko użyłem takiego zwrotu). Sorry bardzo ale jeśli on uważa się za zapaśnika to do takiej sytuacji nie powinno dojść. Pozatym ze źródła bliskiego NASTULA TEAM wiem że Wojtek ten sport traktuje jako zabawę i chciał się polansować w TV. Kto go zna wie jaki chłopak ma charakter. Kolejny Zawodnik do Daniel Omielańczuk pamiętam jego występy z ALMMA gdzie nic zupełnie nic nie pokazywał na tle amatorów i szczerze mówiąc to pierwsze KSW elminacje miało wyższy poziom gdzie walczyli niby ludzie z zerowym doświadczeniem w MMA. Więc będąc szczerym to poziom walk w tym turnieju był bynajmniej słaby i jaj nie urywał i wydawało mi się jak by część zawodników do tego turnieju była z łapanki.
    Zgodzę się z KingDante że Mamed dużo więcej by osiągnął trenując w USA lub Brazylii a turnieje KSW są coraz słabiej obsadzane.

  14. Jeśli chodzi o parter to są tylko nie ta kategoria wagowa a mam na myśli Materle (który pokonał Mameda na zasadach SF), Grabowski, Bedorf.

  15. Nie Jason z Power Rangers. Oczywiscie to nie jest tak jak niektórym się zdaje, że KSW to nie wiadomo jaski poziom, ale nie jest tez tak jak stwierdził Michał. W dwóch wagach KSW ma najlepszych polskich zawodników: Mamed w średniej i Błachowicz w półciężkiej. W pozostałych najlepsi są gdzie indziej, ale nawet UFC nie ma w kazdej wadze numeru 1 na świecie. Jeśli ostatnio w wadze ciężkiej startował Bedorf, to ja nie wiem o jakich czterech, a co dopiero pięciu zawodnikach, którzy by sobie z nim poradzili jest mowa. Jedynie gdzie faktycznie KSW dość odstaje od krajowej czołówki, to lekka, czy tez półśrednia (nie wiem jak to okreslic waga), ale walczył tam np Wegorz, który mimo tego że akurat tam przegrał, stanowczo nie jest zawodnikiem, z którym bym widziała choćby czterech krajowych w półśredniej.
    A co do poziomu sportowego BOTe, to wielokrotnie się już wypowiadałem i kolejny raz nie będę, bo znowu posypią się ataki ze strony popkornożerców co matę na zdjeciach tylko widzieli, ale wszyscy moi znajomi (a są to ludzie zajmujacy się MMA jako promotorzy, zawodnicy i trenerzy) byli identycznego zdania.
    Jest naturalne, ze zawodnik zatrudniony przez danego organizatora nie będzie chwalił konkurencji, bo raz, że zależy mu na tym, aby kibice ogladali jego walkę, bo to się na zarobki i propozycje dla niego przekłada, a dwa, że jakby zaczął chwalić konkurencję, to by wiecej mu ten organizator walki nie dał.

  16. Wielki dzięki za ten wywiad. Strasznie obszerny. Jak zawsze świetna robota. Jeżeli Michał ma dobre kontakty z M-1 to tą większa organizacją może być Strikeforce

  17. Andrzejek. Ty sobie sprawdź co w zapasach osiągnął ten grubasek. I jaki jest poziom stylu wolnego w USA, a w Polsce.
    Komaro. Było odwrotnie. To Mamed wygrał i to przed czasem. Tu masz tą walkę:
    httpv://youtube.com/watch?v=087tT1Qd598

  18. Super wywiad tak trzymać!

    Do dzisiaj więcej sympatii miałem do Damiana ale po tym wywiadzie Michał mnie kupił:)

    Czekam na wywiad z Damianem Grabowskim.

  19. Co do Olivii to nie przesadzajmy z tymi jego zapasami, bo mistrzostwo stanu Illinois, który dodatkowo nie słynie z produkcji czołowych zapaśników to nie jakieś wielkie osiągnięcie. Z Danielem, który jest przecież kickbokserem już tak sobie świetnie nie radził.

  20. @Boruta
    Wiem dokładnie jakie osiągnięcia ma Olivia mój błąd bo tego grubaska powienienem napisać w cudzysłowie i nie zmienia to faktu że Wojtek nie powinien sobie na coś takiego pozwolić i tyle w temacie. A co do tematu Daniela to moim zdaniem o wiele lepiej zaprezentował się w parterze niż w stójce z której się wywodzi.

  21. Może nie jest więlkie w skali USA, ale w porównaniu do polskich zapasów w stylu wolnym to jednak jest.

  22. W zasadzie masz rację, Mamed i Janek, to najlepsi zawodnicy w swoich wagach. Skoro Oliva to tak dobry zapaśnik, do dlaczego nie szło mu tak pięknie już z Omielańczukiem? który jest kick/thai boxerem.

  23. No i oczywiscie co do Michala Kity – bardzo inteligentny koles, ktory inwestuje w swoja kariere. Podoba mi sie to co mowi, szczegolnie o warunkach finansowych i brawo za to, ze wprost powiedzial o tym jakie warunki KSW proponuje zawodnikom. Zycze mu jak najlepiej.
    Warto jeszcze zaznaczyc, ze jest to twardy zawodnik, ktory nie boi sie wyzwan i walczy z najlepszymi.
    Rogent Lloret o ktorym mowil Michal w wywiadzie to swietny grappler, zawodnik mma z rekordem 7-1, ktory walczyl na ADCC. Fani grapplingu na pewno znaja to nazwisko.

  24. „Rogent Lloret o ktorym mowil Michal w wywiadzie to swietny grappler, zawodnik mma z rekordem 7-1, ktory walczyl na ADCC. Fani grapplingu na pewno znaja to nazwisko. ”

    i do tego czarny pasek 🙂 trenujący na co dzień z Yan’em Cabral’em w Barcelonie 🙂

  25. Dokladnie Bosy! Llorent trenuje na codzien u Robina Gracie w Barcelonie i w swiecie grapplingu jest to duze nazwisko. Szkoda, ze ma problemy z zalatwieniem sobie walk (nawiazujac do tego co mowil Michal w wywiadzie). Nie wiem czy sie ze mna zgodzisz Bosy, ale uwazam, ze Lloret to byl duzo trudniejszy przeciwnik dla Kity niz Grabowski. Uwazam, ze Lloret jest nieporownywalnie lepszym grapplerem od Grabowskiego.

  26. Co do KSW to powiem tak: czołowi zawodnicy z polski otrzymali propozycje zarobu 3 tyś. zł czyli licząc koszty przygotowań bili by się za mniej więcej za darmo. Jedynym argumentem w negocjacjach z KSW jest to, że BOTE oglądają na dzień dzisiejszy tylko kibice w Gdyni lub Ci którzy się tam wybiorą a KSW ogląda parę milionów w TV i to jest ich argument. A według mnie żenujące jest to, że człowym zawodnikom oferuje się 3 tyś zł a pudzina dostaje 200 i najman który nie potrafi kompletnie nic jest wzięty niemal, że z ulicy dostaje 50 000. Dlatego nie dziwi mnie, że Mamed czy Karol Bedorf w wywiadach otwarcie wyrażają chęć wali z nimi gdyż jest to czysty zysk 😉

  27. Boruta, co do tego że Olivia wygrał to wiadome, należało mu się to zwycięstwo, jednak Omielańczuk jak na głownie uderzacza, radził sobie całkiem niezle. Oliwa ma pewne osiągnięcia w zapasach, ale w Stanach znajdziemy od niego setki a może i tysiące lepszych zapaśników w jego kategorii wagowej. Zreszta co by nie mówić, to i tak chyba najlepszy zapaśnik jaki wszedł do ringu KSW. Myślę że w maju też wygra finał. Chciałbym aby KSW się bardziej postarało i sprowadziło lepszych zapasiorów, coraz bardziej dochodze do wniosku że na dobrego zapaśnika z dobrym przygotowaniem grapplerskim (bjj) nie ma bata!!

  28. Jeszcze do niedawna nawet Mamed dostawal mala kase, a siano w turniejach bylo porownywalne do innych gal ( iron fist…)

  29. Znaczy Mamed już nie stoi na bramce … znaczy w olsztyńskich lokalach już można rozrabiać 😉

  30. Wielkie dzięki za wywiad, bardzo obszerny a odpowiedzi konstruktywne. Kicie kibicuje od jego walk na Syberii, koleś wydał mi się wtedy bardzo spokojny, skromny i w porządku, a takich fighterów lubię najbardziej. Ten wywiad tylko to potwierdził.

  31. Ja tego radzenia sobie nie widziałem. 🙂
    Oczywiscie, że znajdziemy. Ale powtarzam n-ty razs, poziom stylu wolnego zapasów (zaznasczam wolnego, nie klasycznego) jest w USA o niebo wyższy niz w Polsce.

  32. Tak gwoli ścisłości to Olivia nie trenował ani style wolnego, anie klasycznego tylko folkstyle. A żeby było zabawniej to jak dobrze pamiętam Orłowskiego położył na ziemię rzutem z klasyka. 😀

  33. Venom a przypadkiem Olivia nie nie robił zejścia do nog z wynoszeniem?? (to styl wolny)

  34. Jeden z najlepszych jeśli nie najlepszy wywiad z polskim zawodnikiem zrobiony przez mmarocks. Dzięki.

  35. Pierwsze obalenie Olivii rzeczywiście było za nogi, ale wtedy Orłowski wrócił do stójki. Drugie było z klasyka.

  36. Tyle ze folkstyle to prawie to samo co wolny. Nie jest to coś istniejącego osobno, tylko styl ćwiczony w amerykańskich szkołach i wszyscy zapaśnicy od niego zaczynali.

  37. Hmm a dlaczego nikt nie powie wprost – KSW robi w konia polskich fanow nazywajac Olivie mistrzem zapasow w USA czy jak oni juz tam powiedzieli? Swietnie, ze Michal powiedzial jak KSW wykorzystuje zawodnikow, ktorzy np. na KSW Eleminacje walczyli za darmo. To jest brak szacunku dla sportu i dla zawodnikow. BOTE przynajmniej od strony finansowej jest fair.

    A co do samego Michala – swietny zawodnik i jak widac podobnie np. do Tomka Drwala inwestuje w swoja kariere w MMA. Tak jak ktos wczesniej wspomnial, michal bierze same mocne walki i nie boi sie przeciwnikow ani tego, ze popsuje sobie rekord. Szacunek za to!

  38. Venom, faktycznie zapomnialem o tym. Czyli wszyscy widzimy jak KSW klamie na temat swoich zawodnikow, byle tylko dodac gali prestizu.

  39. nie mogę się doczekać pojedynku Michała z Damianem, chociaż z mojego miasta jest prawie 600 km do Gdyni to na pewno pojadę 🙂 a po tym wywiadzie już nie wiem komu kibicować 😉

  40. „KSW wykorzystuje zawodnikow, ktorzy np. na KSW Eleminacje walczyli za darmo.”
    MA kto walczyl za darmo? Z tego co ja wiem kazdy dostawal malutka, ale okragla sumke za sama walke + bonus za wygrana

  41. Kaper, z tego co mi wiadomo to na KSW ELEMINACJE (w dabrowie gorniczej z tego co pamietam) zawodnicy turniejowi walczyli za darmo.

  42. MA, ale to, że KSW nagina rzeczywistość to stara promotorska sztuczka. Pamiętasz może jak Travis Lutter był Michaelem Jordanem brazylijskiego JJ? Choć przyznam, że mogliby przynajmniej nie pisać takich rzeczy jak „mistrz świata uniwersyteckich zawodów” bo zapasów to na uniwersjadzie nie ma.

  43. Olivia na pewno był mistrzem stanu. O co chodzi z tym “mistrzem świata uniwersyteckich zawodów” nie mam pojęcia. Natomiast akademickie mistrzostwa świata a uniwersjada to nie to samo.
    Na KSW Eliminacje było płacone. Mało bo mało i suma niezalezna ani od ilosci walk, ani od wyników (nie było, Kacper, bonusa), ale było.

  44. Tidzej, takie zagrywki sa po czesci zrozumiale, ale niech chociaz to robia tak, zeby nie bylo widac golym okiem.
    Naciaganie rekordow zawodnikom zza granicy (nawet Janisz sie z tego smial)
    Wspomniane przez Ciebie „uniwesyteckie mistrzostwa swiata” – cos co po prostu nie istnieje i kazdy rozgarniety fan padł jak to uslyszal
    Mowienie o Orlowskim, ze niedawno wygral „miedzynarodowy turniej zapasniczy” – tutaj mozna by podac nazwe tego turnieju. Z tego co sie orientuje turniej zostal wymyslony przez szefow KSW.
    Dopisywanie tytułów zawodnikom, np. jeden przeciwnik Jurasa mial byc niby mistrzem jakimśtam kickboxingu.

    To jest po prostu robienie z widzow idiotow i liczenie na to, ze siedzacy przed telewizorami to debile, ktorzy nie korzystaja z google. KSW cholernie klamie i ida z tym w zaparte.
    A co do Luttera… No coz, najlepszym tez sie zdarza, ale to nie znaczy, ze mamy usprawiedliwiac KSW

  45. Boruta, tak było napisane w najnowszej informacji prasowej KSW dotyczącej gali w Spodku. Niezależnie od tego czy taki tytuł faktycznie istnieje, jeśli by istniał i Olivia by go posiadał podejrzewam, że pochwaliłby się w wywiadzie.

  46. Swietny wywiad .

    „ale bardzo bym prosił wszystkich polskich kibiców o wspieranie Polaków walczących po za naszym krajem”

    Michal na nas mozesz zawsze liczyc 😀

  47. MAy. Zadzwoń do Polskiego zwiazku zapaśniczego i ich zapytaj o Akademickie (nie uniwersyteckie) Mistrzostwa Świata w zapasach. Będziesz miał szansę paść. Inna sprawa, że tak naprawdę nie wiadomo o co chodzi w tym przypadku. Być może faktycznie jest to marketingowy kit, a byc może coś w tym stylu wygrał, tylko problem był z przetłumaczeniem (nie pierwszy raz).
    Co do rekordów, to nie wiem co i gdzie komu z zagranicy kto naciągnął, natomiast wiem, ze jednym polskim zawodnikom wszyscy chętnie zaliczaja do niciego walki amatorskie, a innym nie.
    Nazwe turnieju moge ja Ci podać – Memoriał Stanisława Reda.
    Tidzej. Niby tak, ale widziałem już wiele przypadków, gdy to co jednemu wydawało sie istotnym osiągnieciem wcale takim nie było dla kogo innego.

  48. Boruta czy ty cały czas pisząc o tych walkach amatorskich piszesz o galach MMA Polska? Myślałem, że wyjaśnialiśmy tę sytuację i podczas tych gal zawodnicy dostawali wynagrodzenie lub inny rodzaj gratyfikacji.

  49. Jak czytam z kim trenuje Michał to boję się o Damiana , któremu kibicuje w tej walce . W stójce powinien górować , a umiejętności zapaśniczne pozwolą mu kontrolować płaszczyznę walki . Grabowski jest lepszym grapplerem , ale Kita ma bardzo solidny g&p , którym będzie utrudniał życie . Zakładam , że to Damian będzie zmuszony do walki z pleców .

    Mam nadzieje , że do tej walki wyjdzie przygotowany na 100 % , poprawi zapasy i stójkę . Chociaż boksersko w ostatniej walce prezentował się nieźle . Liczę na wyjazd Damiana za granicę , aby jego kariera mogła rozwinąć się w pełni .

  50. Borucie chodzi o amatorski charakter eliminacji (nie Eliminacji) i walk na początkowych galach KSW.
    KSW daje pieniądze nieadekwatne do prestiżu samej organizacji, ale za to daje dużą (większą od innych gal) szansę na wybicie się.
    Nie po raz pierwszy słyszę o marnych wynagrodzeniach od KSW.
    Jednak jak ktoś już napisał, pewnie dopiero KSW 12 i Pudzian postawili organizację na nogi pod względem finansowym. Do tej pory były to duże gale, ale bez wielkiej siły przebicia. Teraz jest zgoła inaczej.

  51. A ja szczerze żałuje, że żaden zawodnik nie chce już walczyć z Aleksem, chyba mimo wszystko najlepszym zawodnikiem poza kontraktem z organizacją na wyłączność i w zasięgu europejskich organizacji. Rozumiem choroba, ale szkoda. Co do Michała, życzę wszystkiego dobrego i sukcesów na arenie gladiatorów 🙂

  52. A w koncu te doniesienia o wirusowym zaplaeniu watroby Aleksa zostaly potwierdzone? Bo pamietam, ze juz pare razy odkrecano cala sprawe.

  53. Nie można jednak zapomnieć ze zarówno Janek jak i Mamed walcząc na KSW mogli zaistnieć w europejskim/światowym MMA. BOTE organizuje w Polsce dopiero 2 gale KSW 16 i nie da się ukryć ze do tej pory nikt w Polsce nie oferował takich warunków jak oni. Wiec zobaczymy jak wszystko będzie dalej się rozwijać, bo to ze pojawiła się konkurencja w postaci BOTE na pewno zmobilizuje promotorów KSW. Zresztą pod koniec roku będzie można ocenić która organizacja wypadnie lepiej. A co do Kita vs Grabowski zajebista walka! Mam nadzieje ze dojdzie do skutku!!!

  54. Boruta ja rozmwialem z 2 zawodnikami z eliminacji z Wrocławia i mowili, ze byl bonus, ale nie wazne zreszta bo kasa i tak byla mała.
    A co do naciaganych sukcesow i bilansów walk to nie tlyko KSW w Polsce tak robi ;p

  55. Janek prawie zaistnial w swiatowym MMA ale dzieki Drwalowi, ktory go zabral do Californi i tamtejszym promotorom.
    Mamed jak by mial innych promotorow to juz dawno walczylby w swiatowych organizacjach. Jak narazie zagraniczna promocja KSW konczy sie na slowenskim WFC

  56. Wieri. Eliminacje napisałem w odniesieniu do pytania Venoma o imprezy Mirkowe.
    Kaper. Propozycja, którą KSW złożyło jednemu z moich uczniów oopiewała na stałą sumę bez względu na liczbę walk i ich wynik.

  57. Dajcie już na luz z tym KSW.Przynajmniej robią gale na poziomie.A jak macie coś do KSW to najpierw przejdzie się np na,którąś z gal MMA Challangers organizowaną w elektrociepłowni,która pamięta komunistyczne wiece albo na ten kiermasz co był ostatnio w spodku.Organizacja do dupy i zawodnicy z rekordami 0-1,którzy tłuką się za darmo bo kasę dostają tylko finaliści :/ Zajebista sprawa połamać sobie ręke za free… Na KSW może kasa mała ale zawsze jakaś i możliwość wyrobienia nazwiska na cały kraj.Kita fajny gość ale niech zachowa zdrowe proporcje.Holendrzy pewnie też się ucieszyli,że polska gwiazda chce za walkę równowartość holenderskiej,miesięcznej pensji.Dla nich takie wypłaty to pikuś…

  58. Tak czytam i powiem że fajnie sobie komentujecie to wszystko i odniosę się do wszystkiego po trochu. Gale w PL (jeszcze trzeba powalczyć o wynagrodzenia) czyli nie płacą tyle ile chcesz nie walcz i jedź i walcz za granica jak potrzeba to mmarocks pomoże 😛 ale do wydaje mi sie 3-0 nie ma co mówić wiecej jak 2 tyś za wygraną. Każda gala jest ważna nawet ta na wsi czy w dyskotece byle z lekarzem i do rankingu no i z sędziami. Ktoś tam piszę ze tak śmiesznie tam tak i siak, bez sensu każda gala jest ważna dla rozwoju dyscypliny. a za dużo jak na pierwszy raz.

  59. Boruta akurat o poziomie sportowym nic nie pisałem 🙂 Ale jeśli już poruszyłeś ten temat to jest to kwestia gustu.Ja osobiście wolę obejrzeć jedną galę z efektownie walczącym Mamedem,niż pare z nudnym(choć skutecznym)Heldem,pomijając już to w jakich warunkach walczą.

  60. Ja już kiedyś wytykałem kłamstwa KSW, z Olivią to jeszcze jedno słabe- gość odnosił sukcesy Stanowe. To i tak dużo- bo tam naprawdę jest wysoki poziom- ale mówienie takich rzeczy- do tego w języku angielskim podczas prezentacji:) to obciach. Ale cóż- KSW robi dużo dobrego dla MMA i trzeba chyba pogodzić się z tym że będą wciskać ludzią kit- rolą min. MMAROCKS jest pytać panów z KSW o te babole. Bo jeśli tego nie będziecie robić- to nie długo usłyszymy, że ESPN tworzy specjalny kanał dla KSW:)).
    Co do poziomu sportowego to jak na najlepszą galę w Europie to mają obsadę słabą, ale jak na solidną europejską organizację, którą jest KSW to jest ok. Prawdą jest że KSW -zależy wyłącznie od Polsatu, i żeby liczby na koncie się zgadzały- zawodnicy będą zarabiać słabo-bo budżet trzeba tak ustawić, żeby starczyło na gwiazdy-celebrci, które zrobią oglądalność. Jak najbardziej ich rozumiem, wyjaśnili kiedyś że z tego żyją, więc jaki jest sens odbierać sobie z własnej kasy, żeby podnieść poziom sportowy- bez zwiększenia oglądalności? Nie ma.

  61. A mnie akurat nic innego nie interesuje.
    Jedna walka Mameda wiosny nie czyni. To raz. Dwa, Held czy Borys walcza nie mniej efektownie.

  62. Dla mnie Held jest nudny jak flaki z olejem.Tak jak napisałem wyżej-kwestia gustu.

  63. Tak naprawdę Olivia odnosił suckesy ale nie w collegu – tylko w szkole średniej- Gościowi słabo szło w Harper College- która nie jest dobrą uczelnią. WIęc trzeba powiedzieć że Olivia wygrał mistrzostwo szkół średnich……………………………….jednego stanu w USA. W Collegu to on był kelnerem i wytrzymał rok:)
    napiszcie maila do jego trenera z collegu z pytaniem o to mistrzostwo uniwersyteckie :))

  64. Oczywistym jest, że np. 5000 dla Mroczka za to, że pomacha do kamery na KSW jest tragiczne w odniesieniu do zarobków zawodników, którzy zapieprzają całymi dniami łącząc treningi z robotą ale to jest biznes. Liczą się ryje przed ekranem, a wiadomo w czym gustuje mainstreamowy telewidz, wiadomo czego oczekuje i to dostaje. Szkoda, że np. obok ringu nie można wylać lodowiska, na którym ślizgałby się drugi Mroczek w rytm oklasków Rubika;) „Underground” jest zajebisty ale ciężko z tego wyżyć.

    Co do Michała Kity to miły i konkretny z niego człek. Nie cieszy mnie zestawienie z Damianem, bo raczej Kita wygra a z racji na miejsce zamieszkania i szacun do byłego trenera jestem zdecydowanie za Grabowskim. Chyba trochę za mało w Polsce jest zawodników aby robić takie bratobójcze walki. Nie wiem jaka jest wartość takiej walki na rynku europejskim czy światowym, może być tak, że dla jednego z zawodników będzie to krok w tył. Jakoś lepiej bym się czuł gdyby obaj obijali obcokrajowców:). Polski rynek MMA nie jest chyba aż tak głodny żeby domagał się wyjaśnienia kto jest lepszy na swoim podwórku. Oczywiście to takie moje gdybanie, oby bez względu na wynik walki obaj znaleźli zatrudnienie we wiodących organizacjach światowych.

  65. że niby ksw płaciło „celebrytom” za pojawienie się na widowni? jakos nie chce mi się w to wierzyć

  66. Zgadzam się z Tadkiem. Ja uważam, że ta walka jak na razie jest nie potrzebna, bo skoro mamy 2 dobrych ciężkich z szansami na dobre organizacje to dlaczego mają walczyć ze sobą i prawdopodobnie tymczasowo ograniczyć jednemu szanse na wybicie. Jak dla mnie mogą walczyć ale w UFC za 3 lata;P

    Z innej beczki. Podobno Belfort wypada ze 112… słyszał coś ktoś?

  67. tomsonNo (11:14:47) :
    że niby ksw płaciło “celebrytom” za pojawienie się na widowni? jakos nie chce mi się w to wierzy

    Inaczej nie potrafię sobie wytłumaczyć jego obecności na tej gali ;).

  68. Moze herbusiowa dostala pare wejsciowek do rozdania i zaprosila swoich najlepszych przyjaciol ;p

  69. ta walka bedzie super przestancie mowic ze jeden cos traci. nic nie straci. jak jeden przegra to dostanie pozniej jakiegos kelnera a pozniej zawodnika znowu na poziomie i wraca do gry. to nie boks. tutaj mozna dostac po porazce zawodnika ktory rownie dobrze moze cie wybic. z reszta w kazdym sporcie tak jest, mistrz polski moze byc tylko jeden a ja chce go poznac i wy pewnie tez.chociaz i tak podejrzewam ze damian wypadnie przez bark ale tfuu wypluwam to 😀 ja to bym chetnie polskich zawodnikow na ksw konfrontowal 😀 tych z ksw team 😀 pozdro

  70. Skad ta pewnosc ze Kita i Grabowksi to najlepsi ciezcy w Polsce? Zapomnieliscie chyba ze jest jeszcze Pudzian. Mozecie mnie wysmiac, ale uwazam ze poradzilby sobie z jednym i z drugim. Dzieki wielkiej sile, dynamice, technice (trenuje z M.Okninskim-najlepszym trenerem w Polsce MMA) bedzie niedlugo wrecz nie do zatrzymania. Sam powiedzial w wywiadzie na lookr tv, ze za rok, maksymalnie 2 lata bedzie mogl wyjsc z kazdym na swiecie, ja mu wierze, bo wszystko za co sie wzial do tej pory, przynosilo sukces.

  71. spoko KibicMMA, nikt cie nie wyśmieje- bo pewnie masz zaświadczenie od lekarza

  72. KibicMMA niestety nie mogę się z Toba zgodzić. Pudzian nie wygrał tańca z gwiazdami!!!

  73. KibicMMA. Wyjść może. Jestem za. A z im lżejszym przeciwnikiem, tym bardziej za. Osobiscie najchetmiej bym zobaczył tego koksa z takim 55 kilowym Formigą. Byłaby piękna egzekucja tragarza.

  74. Boruta, z calym szacunkiem ale, czy ty naprawde wierzysz ze Pudzian moze przegrac z jakims lekkim zawodnikiem. Pisales wiele razy ze jestes pewny ze ktorys z twoich zawodnikow, np Sajewski czy Pionke dali by mu rade, podtrzymujesz to? Tak serio pytam.

  75. Czyli potwierdzasz. Pudziana i twoich zawodnikow dzieli ogromna roznica masy i sily. Wiem ze zaraz zaczniesz pisac ze sila vs technika i ze technika zawsze wygra. Oboje wiemy ze to nie prawda, nie zawsze sila wygrywa z technika, bylo mnostwo przypadkow ze sila wygrywala. Zreszta, jest jedno ale, Pudzian to nie zwykly koks, beztalencie, jak widac facet powaznie wzial sie za MMA

  76. Piszemy że Michał ma Walczyć z Damianem i czemu w tym widzicie coś złego skoro to jest dla nich kolejny sprawdzian kolejna walka do rankingu i kolejne pieniążki na życie i z tego co Michał mówi to dobre pieniądze. Emocje dla fanów bo wielu nas to interesuje kto się okaże lepszy to jest nieprzewidywalny sport wiec nie stawiał bym na nikogo pieniędzy. Piszecie o Pudzianie i jego udziale w MMA i jest on potrzebny i dzięki niemu ludzi zainteresowała bardziej ta dyscyplina jest to dowód na to że to sport (showbiznes) nie tylko podziemia jak to było do tond lecz sztuka walki generalnie mógł bym się kłócić najstarszy jaki znam bo „pancrase” juz istniał wieki temu a to nic innego jak to. A Pudzian to nic innego jak Bob Sap w Pride i K1 wiec KSW uczy sie od najlepszych i tu pozytyw. Co do Helda to chłopak młody i głownie koncentruje się na BJJ wiec nie miejscie mu za złe tego jak waczy bo nie bedzie kopałi uderzałpieśćciami skoro jego bazowym sportem jest BJJ na MMA ma jeszcze czas. KSW rzeczywiście z tymi opisami przesadza ale nic w tym złego ludzie którzy oglądają w TV gale praktycznie nie zwracaja na to uwagi wy jako fani i znawcy możecie się z tego pośmiać ale co mają mówić ze wzieli ich z podwórka.

  77. jeżeli Pudzianowski przygotowywał się 3 miesiące do walki na ksw, to nie można mówić o jakiejkolwiek technice u niego. Być może przez ten okres nauczył się podstaw w co tez nie wieże, bo aż tak wielkim talentem nie jest w sportach walki co widać było po ” niesamowicie ” technicznych lowkick’ach 🙂

  78. A obecny mistrz UFC HW Lesnar czy jak mu tam przecież ten facet to beztalencie siłą razy gwałt jak zaczynał. teraz nie wiem nie oglądałem ostatniej jego walki. i Pudzian nie nauczy sie za wiele musi walczyć po swojemu czyli cepy kopy i do przodu.

  79. Za porównywanie Lesnara do Pudziana na stronie o MMA powinny być obowiązkowe bany 😀

  80. Hehe dzieki ale Lesnar dla mnie to taki kołek który właśnie przyciąga ludzi ale nie wiem właśnie czemu?? bo porywających technik to on nie ma. To już show biznes jak pisałęm wcześniej i konsultowałem to z np p. Matuszczakiem

  81. Boruta też pojechałeś ha,ha.Pionke to mógłby Pudzianowi ewentualnie wyciągnąć zamiast balachy portwel z kieszeni 😀 Też nie uważm Pudziana za zawodnika mma ale nie popadajmy w skrajności…

  82. piotrovq przecież nie oglądasz jego walk wiec na jakiej podstawie wysnuwasz takie wnioski?

  83. Blok Lesnar to były zapaśnik ja też trenowałem zapasy 11lat stad znam Michała Kitę , Jacka Buczkę , Braci Świerblewskich, Piotrka Muszynskiego itd (styl wolny) i jak zapytacie o sopla to będzie większość chłopaków mnie kojarzyła. wiec sentymentalnie powinienem mu kibicować itp ale naprawdę jak go widziałem w filimiku na treningu i walkę stara przegrana Mirem to nie reprezentował nic i naprawdę po tym jak się skoksował prawdopodobnie do potrzeb WWC czy coś tam to stał się wielki i po karierze w wrestlingu gdzie wiele kibiców mogło zacząć się interesować MMA. Zuffa znalazła dobry Biznes i kibiców co idzie za oglądalnością i to samo sie dzieje u nas z Mariuszem P. 🙂 ps jeżeli macie namiar na walki Lesnara to proszę morzę zmienię zdanie.

  84. „Za porównywanie Lesnara do Pudziana na stronie o MMA powinny być obowiązkowe bany”

    Jestem za 😀

  85. Dziekuję a powiedzcie mi czy ktoś wie może jak oglądać walki na żywo przez internet czy to jest cieżki bo mam sklep i serwis z komputerami ale tego zupelnie nie wiem?? 😛

  86. KibicMMA . Nie opowiadaj bzdur. Pokaż mi gdzioe osiłek bez umiejetnosci pokonał fajtera. Czekam.
    I nie ma żadnego „ale”.
    Piotrovq. Sprawdź sobie co Lesnar osiagnął.
    Mmafan. Portfeele to sobie możesz sam wyciągać.

  87. KibicMMA – pomysliles sie, to nie Joemonster.org, tam sie zarty opowiada.
    ———-

    Co do wywiadu – fajne wrazenie na mnie pozostawil Kita swoimi wypowiedziami.

  88. Bob Sapp nie jest osiłkiem bez umiejetnosci. Wbrew temu co się fanom polskiego tragarza wydaje porównywanie faceta co sobie nie radził w juniorskim turnieju karate, do faceta, który znokautował mistrza K-1 jest śmieszne.

  89. Bob Sapp nie wygrał żadnego poważnego pojedynku w MMA, Tamura był od niego lżejszy pewnie o jakieś 50 kg.

  90. Boruta- nie jestem fanem Pudziana- ale z tego co ja widziałem to Bobb Sapp bazuje wyłącznie na sile, atletyczności. Techniki nie ma żadnej i w stójce i parterze, słaba szczęka, fatalne kardio. Tylko potworna siła i atletyczność. To że pokonał mistrza k1 pokazuje tylko że nie zawsze technika wygrywa- i że nie można lekceważyć siły,atletyzmu tak jak ty to robisz lekceważąc Pudziana. Zgadzam się że on nie ma dużych szans z Bedorfem, Grabowskim ale jak słyszę Pionke……….to już raczej uważam że idziemy w skrajności…….

  91. Kupa śmiechu, bo kilku panów nadal operuje argumentami rodem z blokowiska 😀
    Janisz w którymś wydaniu „trzeciej strony medalu” wypowiedział się na temat poziomu polskiego mma i mimo, że mam do wielu jego wypowiedzi zastrzeżenia natury merytorycznej to jednak wtedy trafił w sedno problemu – niemal wszyscy bez wyjątku powtarzają jak to wiele „talentów się marnuje”, ale prawda jest okrutna – po za kilkoma wyjątkami za wiele w kwestii sportów walki na najwyższym poziomie nie zaoferujemy w tym pokoleniu z powodów zarówno systemowych (brak przez wiele lat porządnego systemu szkolenia sportów walki) ekonomicznych (brak silnych promotorów i sponsorów) jak i społecznych (niewielki procent akceptacji dla sportów walki wśród społeczeństwa – za wyjątkiem boksu – co przekładało się na jeszcze większą marginalizację). Wy tu gadu gadu o UFC dla naszych, ale spójrzmy prawdzie w oczy – po za kilkoma wyjątkami na razie Polska w temacie MMA za wiele do zaoferowania nie ma, baa – nadal sporty walki są traktowane w głównym nurcie mediów (z wiadomym wyjątkiem) za albo egzotykę albo sztacheta party spod wiejskiej imprezy, a to oznacza brak poważnego i sponsoringu i większej kasy, by nawet najlepsi z naszych nie musieli martwić się o zapewnienie sobie i rodzinie godnej przyszłości imając się „cywilną” robotą by nie dość, że zapewnić byt bliskim, ale zapewnić sobie środki na swój rozwój.
    Ja się dziwię, że tak naskakujecie na Herbuś, Mroczków czy występy Pudziana, ale KSW to jedyna rodzima organizacja w Polsce, która zapewnia dostęp do ogólnopolskich mediów i jest w stanie (m.in dzięki wcześniej wspomnianym) przyciągnąć przed tv kilka mln ludzi i w ogóle promować sport w Polsce. Tego BOTE nigdy nie da, bo po za kilkoma lokalnymi mediami i kilkoma serwisami internetowymi o ich gali zwykły szary człowieczek nie usłyszy. I wtedy można napawać się poziomem sportowym, tylko co z tego, skoro po za osobami, które mają pojęcie o mma nikt inny tego nie kupi? A wtyedy jak się pojawią super zdolni goście to albo szybko zgasną, bo zabraknie kasy i kariera utknie w martwym punkcie, albo przyjadą obcy agenci i tyle z promocji sportu w kraju, co sprowadza nas do tej samej roli co czarną Afrykę doby nowożytnej.

    Michał dobrze mówi, tylko niektórzy chyba mają problem z interpretacją. Może czas się dokształcić 😉

  92. Ja już nie mogę słuchać o tym Pudzianie, jego wielkiej sile i masie. Tysiąc razy było mówione, nawet przez niego, że dopiero po latach ciężkiej pracy na treningach coś z tego może być. To zdanie zawiera w sobie wszystkie informacje i o czym tutaj dywagować dalej? I Pudzian sam mówił że w obecnej chwili poważni zawodnicy by nim zamiatali parkiet – każdy średnio ogarnięty to wie, on to wie, a co chwila wpada jakiś ciołek i robi wejście smoka pt. PUDZIAN MA NAJWIĘKSZĄ SIŁĘ I MASĘ DAJCIE MU LESNARA itd. Wiadomo, że siła będzie jego atutem i że większość z nas z zaciekawieniem będzie śledziła jego walki, ale dopiero czas pokaże co z tego będzie.
    Venom powinieneś poświęcić jeszcze chwilę i rozważyć tego bana za farmazony 🙂

    Co do walki – kolejny raz powtórzę, że bym wolał Damiana i Michała z innymi mocnymi przeciwnikami, niż przeciwko sobie. Ze sportowego punktu widzenia ta walka jest super, ale mamy jeszcze tak mało naprawdę dobrych zawodników, którzy mogą powalczyć na światowych arenach…oczywiście, jak TJ mówił, to nie boks, ale porażka i przerwanie imponującego pasma zwycięstw dla każdego z nich z pewnością by było lekkim spowolnieniem kariery…

  93. Nilg, chyba masz stare info, niedawno w jakiejs tv internetowej, Pudzian mówił że za rok, maksymalnie dwa, może wyjść do każdego fightera na świecie.

  94. Zapomniałem dodać że kogoś tu poniosła wyobrażnia…

  95. KingDante. Obejrzyj sobie co zawodnicy Bjj z lekkich wag robili z takimi osiłkami. Chociażby Sauer z Bachelorem. Nie lekceważę siły, ale sama siła nic nie znaczy. Zwłaszcza taka siła. Jest różnica miedzy siłą z maty, a siłą z przenoszenia ciężarów. Gwarantuję Ci, że Pudzianowski nie jest w stanie użyć w walce połowy siły naszego trenera zapasów. I to mimo, że tamten jest sporo starszy i o pare kilo lżejszy. 😀

  96. Nilg: Pełna zgoda co do Pudziana. Co do walki Kita vs Grabowski to niech walczą.
    Boruta: Niestety ale walczysz z wiatrakami.

  97. mam pytanie
    czemu we wszystkich rankingach damian ma 0 po stronie przegranych
    choć przegrał walke z manolo 6/6/2003 na BA 1 – Berserkers Arena a mariusz ma tą walke wpisaną w zawodowym rekordzie jaki widnieje na sherdogu??

  98. jestem z opola i zdaje mi sie ze to jednak w tej walce wystepował damian z opola
    choc z drugiej strony walka mial miejsce kilka lat temu i moglo mi sie cos pomylic
    dlatego jezeli macie to jak sprawdzic to poprosil bym o to
    pozdro

  99. moze ktos mi napisac dokladny adres i nazwe tego klubu, w ktorym trenuje Michal Kita?? Z gory dziekuje i pozdrawiam.

  100. hohohoh so funny!

    NOT.

    precyzując:

    -zdjęcie zajebiste

    -temat idiotyczny

    Kaczka, powiedz mi po kiego wdajesz się w jakieś zbędne utarczki i osobiste wycieczki? Niby jesteś dorosły, niby ponad to, a zachowujesz się jak jakiś [strike]Mir [/strike]dzieciak. Zdjęcie było wrzucić do skóry, a nie zaśmiecać forum w oczekiwaniu na propsy i tysiące śmiesznych emotek. (tak wiem, mam ciążowy nastrój)

  101. Zgadzam się z Pervertem, post ze zdjęciem można było podlinkować w odpowiednim dziale, a nie od razu osobny topic.

  102. Pervert, prawie całkowita zgoda. Zdjęcie nie jest zajebiste. Po raz n-ty zabawił się w przyklejanie głowy. To już było nudne 5 jego prac temu.

  103. Pervert : )

    Nie wiem jak mam to ocenić, z początku wydawało się to śmieszne, ale … Ciężko mi siebie określić .

  104. Zgadzam się z Pervertem i niech się nikt nie dziwi, jeśli ataki na kaczkę się powtarzają, bo – jak widać- chłopak nie wyciągnął zbyt wielu wniosków. A obrazek bardzo fajny i śmieszny, ale spokojnie wystarczył do "Tanio…".

  105. GLF ur right, na zmęczeniu wydawał się dość zabawny, drugie spojrzenie niestety już się nie obroniło, ale nie dało rady wyedytować tego "zajebiste". "Niezłe/zabawne" byłoby odpowiedniejsze (bez tego napisu na koszulce ofc)

    btw, jeśli sami użytkownicy nie będą dawać odporu śmieceniu na forum, to non stop będą się pokazywały tak idiotyczne tematy, albo jakieś inne testy…

  106. kaczka w ankiecie dał swój wiek i prawidłową odpowiedź 30-35. Jak ja mam to ocenić. Po zachowaniu na forum daje mu max 15

  107. Haha kaczy shejtowany. Teraz, juz sie nie pokazuje.

    @kaczka41 Możesz podesłać oryginalny obrazek (z murzyńską twarzą)? Spodobało mi się zdjęcie.

    Zapytam wprost, jestes prowokacja?

  108. Haha kaczy shejtowany. Teraz, juz sie nie pokazuje.

    @kaczka41 Możesz podesłać oryginalny obrazek (z murzyńską twarzą)? Spodobało mi się zdjęcie.

    Zapytam wprost, jestes prowokacja?

  109. @Shoocker Ależ skąd. Najnormalniej w świecie zdjęcie mi się podoba, ale wolałbym aby twarz była tak samo murzyńska jak ręce. Być może zapodam je na jakimś forum (nie na tym). Oczywiście zgadzam się z opinią że skóra byłaby lepszym miejscem na to zdjęcie, ale na to nie jestem w stanie nic poradzić.

  110. @Shoocker Ależ skąd. Najnormalniej w świecie zdjęcie mi się podoba, ale wolałbym aby twarz była tak samo murzyńska jak ręce. Być może zapodam je na jakimś forum (nie na tym). Oczywiście zgadzam się z opinią że skóra byłaby lepszym miejscem na to zdjęcie, ale na to nie jestem w stanie nic poradzić.

  111. Ale macie kierwa problem 🙂 Z Papayem na czele.

    Spoko, nie będe wrzucał przerabianych fotek, bo jak widać się nie przyjęło. Szkoda – tyle w temacie. Narka

  112. Ale macie kierwa problem 🙂 Z Papayem na czele.

    Spoko, nie będe wrzucał przerabianych fotek, bo jak widać się nie przyjęło. Szkoda – tyle w temacie. Narka

  113. @kaczka41 Jeżeli nie chcesz podawać tutaj linku lub oryginału z murzyńską twarzą to prześlij prosze na priva:

    cezaryzwirko [małpka] gmail {kropeczka] com

  114. @kaczka41 Jeżeli nie chcesz podawać tutaj linku lub oryginału z murzyńską twarzą to prześlij prosze na priva:

    cezaryzwirko [małpka] gmail {kropeczka] com

  115. Spoko, nie będe wrzucał przerabianych fotek, bo jak widać się nie przyjęło. Szkoda – tyle w temacie. Narka

    Foch. Foch i chuj.

  116. Spoko, nie będe wrzucał przerabianych fotek, bo jak widać się nie przyjęło. Szkoda – tyle w temacie. Narka

    Foch. Foch i chuj.

  117. Kaczka, powiedz mi po kiego wdajesz się w jakieś zbędne utarczki i osobiste wycieczki? Niby jesteś dorosły, niby ponad to, a zachowujesz się jak jakiś Mir dzieciak. Zdjęcie było wrzucić do skóry, a nie zaśmiecać forum w oczekiwaniu na propsy i tysiące śmiesznych emotek. (tak wiem, mam ciążowy nastrój)

    Dokladnie. Przez takie akcje Kaczka tylko sprawia, ze to co pisze Egzekutor ma sens.

    wole takie tematy Kaczki niż każdy inny Kokosa czy wspomnianego w temacie ;]

    To akurat usprawiedliwianie jednej zenady druga…

    ——–

    Gdy zaczalem czytac MMARocks, tudziez pisac pozniej na forum, to byla dyskusja o MMA i rozmaitych pierdolach, a teraz coraz wieksza czesc tematow/postow, to tresci o innych uzytkownikach/forum samym w sobie. Wot ewolucja.

  118. Kaczka, powiedz mi po kiego wdajesz się w jakieś zbędne utarczki i osobiste wycieczki? Niby jesteś dorosły, niby ponad to, a zachowujesz się jak jakiś Mir dzieciak. Zdjęcie było wrzucić do skóry, a nie zaśmiecać forum w oczekiwaniu na propsy i tysiące śmiesznych emotek. (tak wiem, mam ciążowy nastrój)

    Dokladnie. Przez takie akcje Kaczka tylko sprawia, ze to co pisze Egzekutor ma sens.

    wole takie tematy Kaczki niż każdy inny Kokosa czy wspomnianego w temacie ;]

    To akurat usprawiedliwianie jednej zenady druga…

    ——–

    Gdy zaczalem czytac MMARocks, tudziez pisac pozniej na forum, to byla dyskusja o MMA i rozmaitych pierdolach, a teraz coraz wieksza czesc tematow/postow, to tresci o innych uzytkownikach/forum samym w sobie. Wot ewolucja.

  119. Gdy zaczalem czytac MMARocks, tudziez pisac pozniej na forum, to byla dyskusja o MMA i rozmaitych pierdolach, a teraz coraz wieksza czesc tematow/postow, to tresci o innych uzytkownikach/forum samym w sobie. Wot ewolucja.

    To dział cohones – mogę zakładać temat o dupie Maryny..o ile redakcja nie zamknie/usunie

    @Pervert – Papay – marynarz – czyli Mr. GLF

    Ps. Foch i chuj – idę pić dalej

  120. Gdy zaczalem czytac MMARocks, tudziez pisac pozniej na forum, to byla dyskusja o MMA i rozmaitych pierdolach, a teraz coraz wieksza czesc tematow/postow, to tresci o innych uzytkownikach/forum samym w sobie. Wot ewolucja.

    To dział cohones – mogę zakładać temat o dupie Maryny..o ile redakcja nie zamknie/usunie

    @Pervert – Papay – marynarz – czyli Mr. GLF

    Ps. Foch i chuj – idę pić dalej

  121. To dział cohones – mogę zakładać temat o dupie Maryny

    nie cwaniaczku nie możesz. dopiero co mnie upominałeś, że od takiego gówna jest dział hyde park. no chyba, że z wiekiem zaczynają się jakieś problemy typu demencja…

  122. To dział cohones – mogę zakładać temat o dupie Maryny

    nie cwaniaczku nie możesz. dopiero co mnie upominałeś, że od takiego gówna jest dział hyde park. no chyba, że z wiekiem zaczynają się jakieś problemy typu demencja…

  123. @bobyflex "…@Antek – Ty tak na serio z tym Pudzianem i hieną?…"

    Tak. Poważnie. Chciałbym poznać Wasze zdanie. Oczywiście mam świadomość że będzie to science-fiction i nigdy nie zweryfikujemy kto miał rację. Od taka zabawa.

  124. @bobyflex "…@Antek – Ty tak na serio z tym Pudzianem i hieną?…"

    Tak. Poważnie. Chciałbym poznać Wasze zdanie. Oczywiście mam świadomość że będzie to science-fiction i nigdy nie zweryfikujemy kto miał rację. Od taka zabawa.

  125. No to jeśli o mnie chodzi, to zawodnik MMA jest bez szans, hiena to duży drapieżnik z chyba najsilniejszym uściskiem szczęk u zwierząt lądowych na ziemi – to by była jakaś masakra:-)

    I choćby to był gościu o posturze Alie'go, agresywny jak Shogun, Wand czy Fiedzia za najlepszych lat i wszechstronny jak GSP to nie, kurwa, nie ma szans:-)

  126. No to jeśli o mnie chodzi, to zawodnik MMA jest bez szans, hiena to duży drapieżnik z chyba najsilniejszym uściskiem szczęk u zwierząt lądowych na ziemi – to by była jakaś masakra:-)

    I choćby to był gościu o posturze Alie'go, agresywny jak Shogun, Wand czy Fiedzia za najlepszych lat i wszechstronny jak GSP to nie, kurwa, nie ma szans:-)

  127. "…hiena to duży drapieżnik z chyba najsilniejszym uściskiem szczęk u zwierząt lądowych na ziemi – to by była jakaś masakra[​IMG]…"

    Nie zupełnie. Najsilniejszy uścisk w stosunku do wagi. Lew i tygrys w wartościach bezwzględnych mają lepszy wynik. Choć pewnie i tak wystarczy jedno solidne ugryzienie aby złamać kość człowiekowi.

  128. "…hiena to duży drapieżnik z chyba najsilniejszym uściskiem szczęk u zwierząt lądowych na ziemi – to by była jakaś masakra[​IMG]…"

    Nie zupełnie. Najsilniejszy uścisk w stosunku do wagi. Lew i tygrys w wartościach bezwzględnych mają lepszy wynik. Choć pewnie i tak wystarczy jedno solidne ugryzienie aby złamać kość człowiekowi.

  129. To dział cohones – mogę zakładać temat o dupie Maryny..o ile redakcja nie zamknie/usunie

    Czy ja Ci mowie, ze nie mozesz?

    Po prostu nie bardzo rozumiem sens x testow o tym, jakie kto ma ksywy na forum i tematow rodem z piaskownicy cisnacych jakiegos innego fredzla z forum. W zadnym wypadku nikomu nie zamierzam przekszadzac Ci w taplaniu sie w tym, jesli masz taka fantazje :]

  130. To dział cohones – mogę zakładać temat o dupie Maryny..o ile redakcja nie zamknie/usunie

    Czy ja Ci mowie, ze nie mozesz?

    Po prostu nie bardzo rozumiem sens x testow o tym, jakie kto ma ksywy na forum i tematow rodem z piaskownicy cisnacych jakiegos innego fredzla z forum. W zadnym wypadku nikomu nie zamierzam przekszadzac Ci w taplaniu sie w tym, jesli masz taka fantazje :]

  131. I choćby to był gościu o posturze Alie'go, agresywny jak Shogun, Wand czy Fiedzia za najlepszych lat i wszechstronny jak GSP to nie, kurwa, nie ma szans[​IMG]

    moim zdaniem mocne jiu jitsu i hiena czy inny jej podobny kocur konczy bez glowy 🙂

  132. I choćby to był gościu o posturze Alie'go, agresywny jak Shogun, Wand czy Fiedzia za najlepszych lat i wszechstronny jak GSP to nie, kurwa, nie ma szans[​IMG]

    moim zdaniem mocne jiu jitsu i hiena czy inny jej podobny kocur konczy bez glowy 🙂

  133. Kaczka chyba miał na myśli Popeye'a

    nie cwaniaczku nie możesz. dopiero co mnie upominałeś, że od takiego gówna jest dział hyde park. no chyba, że z wiekiem zaczynają się jakieś problemy typu demencja…

    to nie demencja to procenty wylewające się na klawiaturę 🙂

    [​IMG]

  134. Kaczka chyba miał na myśli Popeye'a

    nie cwaniaczku nie możesz. dopiero co mnie upominałeś, że od takiego gówna jest dział hyde park. no chyba, że z wiekiem zaczynają się jakieś problemy typu demencja…

    to nie demencja to procenty wylewające się na klawiaturę 🙂

    [​IMG]

  135. Antek musielibyśmy chyba się przenieść na jakieś forum poświęcone zwierzętom, jestem trochę zjarany, ale nie aż tak. Albo innym razem ci odpowiem bo już się za bardzo zmęczyłem pisaniem:-)

  136. Antek musielibyśmy chyba się przenieść na jakieś forum poświęcone zwierzętom, jestem trochę zjarany, ale nie aż tak. Albo innym razem ci odpowiem bo już się za bardzo zmęczyłem pisaniem:-)

  137. Kaczka umówmy się, że wszystkie photoshopy, emotki i inne pierdoły zamieszczasz w "tanio skóry nie sprzedam". Nie chcę więcej widzieć, że tworzysz osobne tematy do takich rzeczy, denerwuje to innych userów i tworzy niepotrzebny burdel na forum.

  138. Kaczka umówmy się, że wszystkie photoshopy, emotki i inne pierdoły zamieszczasz w "tanio skóry nie sprzedam". Nie chcę więcej widzieć, że tworzysz osobne tematy do takich rzeczy, denerwuje to innych userów i tworzy niepotrzebny burdel na forum.

  139. "…Antek musielibyśmy chyba się przenieść na jakieś forum poświęcone zwierzęto…"

    Próbowałem kiedyś, ale za założenie wątku w którym pytałem czy ktoś wie jakim wynikiem kończyły się na igrzyskach w starożytnym Rzymie starcia niedźwiedzia z lwem lub słoniem (to były takie, dziś już wymarłe, małe słonie z gór Atlas) dostałem bana. Na priva wyjaśniono mi że jest to zachęcanie do znęcania się nad zwierzętami. Na szczęście tutaj mamy wyższy poziom tolerancji i inteligencji.

  140. "…Antek musielibyśmy chyba się przenieść na jakieś forum poświęcone zwierzęto…"

    Próbowałem kiedyś, ale za założenie wątku w którym pytałem czy ktoś wie jakim wynikiem kończyły się na igrzyskach w starożytnym Rzymie starcia niedźwiedzia z lwem lub słoniem (to były takie, dziś już wymarłe, małe słonie z gór Atlas) dostałem bana. Na priva wyjaśniono mi że jest to zachęcanie do znęcania się nad zwierzętami. Na szczęście tutaj mamy wyższy poziom tolerancji i inteligencji.

  141. UFC organizuje im tą walkę, a żaden zawodnik nie odważył się jeszcze odmówić, jeśli odmowa nie była spowodowana kontuzją bądź innym czynnikiem losowym.

    Zdanie nie jest prawdziwe. Takie sytuacje w UFC się zdarzają.

  142. UFC organizuje im tą walkę, a żaden zawodnik nie odważył się jeszcze odmówić, jeśli odmowa nie była spowodowana kontuzją bądź innym czynnikiem losowym.

    Zdanie nie jest prawdziwe. Takie sytuacje w UFC się zdarzają.

  143. Fajna analiza, trochę zwiększyliście moje wątpliwośc co do Bagoutinova. Nie ulegałem jego "hype" w zakładach bukmacherskich na forum, jednak postanowiłem dzisiaj zagrać to za 75% stawki standardowej… i po tej analizie mam więcej wątpliwości.

    Szkoda,że nazwaliście to Czynnikiem X, bo to trochę pachnie kopiowaniem Slipmycha.

    I dlaczego pominęliscie Koscheck vs Woodley? Według Was walka nie warta obstawiania?

  144. Fajna analiza, trochę zwiększyliście moje wątpliwośc co do Bagoutinova. Nie ulegałem jego "hype" w zakładach bukmacherskich na forum, jednak postanowiłem dzisiaj zagrać to za 75% stawki standardowej… i po tej analizie mam więcej wątpliwości.

    Szkoda,że nazwaliście to Czynnikiem X, bo to trochę pachnie kopiowaniem Slipmycha.

    I dlaczego pominęliscie Koscheck vs Woodley? Według Was walka nie warta obstawiania?

  145. Nie postawię tym razem na Ruska, może i wariat z niego, ale za mały. Kasa poszła (w dużej ilości) jedynie na GSP :].

  146. Nie postawię tym razem na Ruska, może i wariat z niego, ale za mały. Kasa poszła (w dużej ilości) jedynie na GSP :].

  147. I dlaczego pominęliscie Koscheck vs Woodley? Według Was walka nie warta obstawiania?

    bo to rzut monetą?

  148. I dlaczego pominęliscie Koscheck vs Woodley? Według Was walka nie warta obstawiania?

    bo to rzut monetą?

  149. BetSafe to jakiś wasz sponsor? Nie pytam ze złośliwości tylko z ciekawości, bo już któys raz widze rózne tematy z nim związane.

  150. BetSafe to jakiś wasz sponsor? Nie pytam ze złośliwości tylko z ciekawości, bo już któys raz widze rózne tematy z nim związane.

  151. Szkoda,że nazwaliście to Czynnikiem X, bo to trochę pachnie kopiowaniem Slipmycha.

    Wy wstydu nie macie czy jak? My nazwaliśmy? Wyrażenie "Czynnik X" w tego typu analizie (dokładnie tego typu) pojawiło się na MMARocks już w 2009 roku. http://www.mmarocks.pl/lyoto-machida/pod-lupa-evans-vs-machida/ – jeżeli już kopiuję kogoś to Jakuba Bijana. Czy Drogi Hubercie teraz mam iść do analiz Slipmycha i nazwać go kserobojem wyrażeń zakorzenionych w 40 edycjach "Pod Lupą"? Nie pomyliło się Wam coś?

  152. Ja zawsze typuję tak, że wciskam tam gdzie jest dużo PINIENDZY do wygrania i nie bardzo nawet pamiętam co obstawiłem. Potem rano wstaje i patrzę czy coś wygrałem. Zwykle nie wygrywam.

    Dżizas przecież ten Czynnik X, pochodzi od X-Factor, czyli coś eXtra. Ciężko tu mówić o zgapianiu

  153. Z tym czynnkiem X – true, ktoś tu nieuważnie spoglądał na stare odcinki z serii"pod lupą", której już dawno nie widzieliśmy…

  154. dlaczego pominęliscie Koscheck vs Woodley?

    Tak jak omijam szerokim łukiem kolektury Lotto, tak nie mam zamiaru inwestować swoich pieniędzy w walkę, której wynik można typować na zasadzie "chybił-trafił". Kto ma szczęście i dobrze trafi, ten będzie szczęśliwy, bo kursy na obu zawodników są dosyć ciekawe.

    Co przemawia na korzyść Woodleya?
    – świetnie wyglądał na ważeniu,
    – jest młodszy i teoretycznie powinien mieć większy głód walki,
    – powinien być minimalnie szybszy i bardziej eksplozywny.

    Atuty "Kosa":
    – lepsza kondycja,
    – większe doświadczenie.

    Obaj są zapaśnikami i obaj walczą w podobnym stylu. Prawdopodobnie skończy się decyzją po nudnej walce. Współczuje sędziom punktowym, bo niuanse mogą mieć spory wpływ na końcowy werdykt.

  155. Dunham – Cerrone.

    w Cerrone wystarczy wejść niczym dzik w żołędzie, po czym zebrać krwawe żniwo

    I ja dokładnie tak uważam. Nie zgadzam się, że Guillard nie ma szklankej szczęki. Gdyby był odrobinę bardziej wytrzymały, to Cowboy leżałby nieprzytomny. Ktoś, kto tańczy po 1 ciosie od Joe Lauzona nie może mieć twardego łba. Ogólnie największym problemem Cerrone jest jego tragiczna obrona. Jeśli Dunham ruszy do ataku, bijąc w różnych płaszczyznach, to Cowboy się pogubi, poplącze i tyle z tego wyjdzie. Moim faworytem 60-40 jest Dunham. Obawiam się tego, czy sędziowie nie będą ślepi po raz kolejny (Dunham – Grant/dos Anjos), jednak uważam, że gra jest warta świeczki po takim kursie.

    A ja postawiłem na Kosa. Mam wrażenie, że Woodley jest przereklamowany przez ten knockout na Hieronie.

  156. @Puczi

    Zgadzam się, ze "Kowboj" ma dziurawą gardę, ale… Dunham w tej materii dużo gorszy nie jest, o czym świadczy między innymi jego walka z, nomen omen, Guillardem. Evan daje się trafiać, co w połączeniu ze ślamazarnym tempem, w którym zaczyna walki może mieć spory wpływ na przebieg pojedynku. Jak ja to widzę? Walka zaczyna się cios za cios, jednak to lepszy technicznie Cerrone częściej i czyściej trafia (mam nadzieję, ze nie zapomni o swoich highkickach, bo są na prawdę wyborne). To sprawia, że rozluźnia się i bez skrępowania walczy dalej, także przyspieszenie i zwiększenie presji przez Dunhama nie będzie mu straszne. Liczę, że Donaldowi uda się urwać dwie rundy. Najbardziej obawiam się, że Evan, wbrew temu co do tej pory robił, zacznie walkę "z przytupem" od samego początku, ale jestem dobrej wiary.

  157. Nie chce się gifów szukać to trzeba po gmoszemu analizy robić robić : D Jeszcze tyle prognoz przed galą nie czytałem, nigdy : ) nie wiem czy w końcu coś w ogólę dzisiaj zagram, bo już mam mętlik w głowie absolutny:-)

  158. midern – będzie typowanie redakcji jak zawsze

    maryjan – gify dojdą, przed tym typowaniem nie starczyło już czasu no i to nowy cykl u nas więc będzie się rozwijał:)

  159. maryjan to tak jak ja ,niby juz zagralem ale mam chec dorzucic rorego przez dec ,ale sie zastanawiam bo mam w grze juz kupon z rorym rampage + minakov + rory do wygrania 50 moze zagrac za 50 przez dec jak wygra przez cokolwiek to maly minus a jak przez dec to spory plus :Pa jak przegra to juz dupa:):-)

    te anazlizy beda tylko UFC czy tez innych gal?

  160. Już teraz wiem, dlaczego Szady siedziałeś cicho przez ostatnie dni. Propsy za wkład 🙂

    Dobry materiał panowie. Mam nadzieję, że będzie cykliczny. Dobrze by też było, jeśli udałoby się Wam wstawiać go trochę wcześniej, niż na kilka godzin przed galą, bo wiele ludzi, ( zaliczam się do nich i ja ) nie czeka do ostatniej chwili ze względu na częste wahania kursów, co mieli postawić – postawili i tekst ten traktują bardziej jako porównanie typowań własnych z typowaniami redakcji (bądź Szadego ) niż analityczną pomoc w obstawianiu. 😉

  161. @Zychal

    Głównie UFC. Myślę, że wobec KSW też nie będziemy obojętni. 🙂

    @Pietagoras

    Ja bym wolał "wypuszczać" analizy dopiero po tym jak Betsafe poda pełną ofertę kursów na całą galę. Mamy zamiar analizować nie tylko kursy na zwycięstwo konkretnego zawodnika, ale i zakłady specjalne typu: "Rundy powyżej/poniżej" czy metody zwycięstw, a te pojawiają się na kilka dni przed galą. Przyznaję, że sobota to trochę późno, ale nieraz może się nie udać szybciej. Projekt dopiero startuje, wszystko się może pozmieniać, także wszelkie sugestie mile widziane. 🙂

  162. @Tomasz Chmura

    Spokojnie. Faktycznie, zapomniałem,że Yoshi używał tego sformułowania. Dawno nie czytałem żadnego pod lupą i to mi sie bardziej kojarzyło z analizami Slipmycha. Najmocniej przepraszam, bez zbędnych nerwów 🙂

  163. Zamiast się wykłócać, kto i co zrobił pierwszy (czy kto stoi tam, gdzie stało ZOMO), może lepiej podyskutować o najbliższej gali? 🙂

    Jest wśród czytających ktoś, kto postawił na Chaela Sonnena? Kurs 2.50 kuszący. Ja się do samego końca zastanawiałem, jednak ciągle mnie coś odciągało od tego pomysłu, a to jak Rashad wyglądał dobrze na ważeniu postawiło kropkę nad i.

  164. Ja stawiałem na Evansa, będzie górował nad Sonnenem warunkami fizycznymi, jednak to nie jest waga naszego ulubieńca, można porównać walkę JJ vs Evans i JJ vs Sonnen. Moim zdaniem Evans ma w tej walce 75% szanse na zwycięstwo.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.