Oficjalna zapowiedź gali GROMDA 12: Osiedle lat ’90 która odbędzie się 3 marca

Informacja prasowa poniżej:

Jeszcze nie tak dawno temu, gdy nie było jeszcze orlików tylko piaszczysto-kępiaste boiska, na których chłopacy katowali piłkę całymi dniami, życie toczyło się między blokami. GROMDA 12, czyli witamy na osiedlu lat 90.

Już 3 marca nadchodzi krwawy piątek, czyli GROMDA 12 w klimacie lat 90. Blokowiska, obskurne dzielnice, uliczne zaułki i mały ceglany świat. Szaro-bure, ale zajebiste. Solówki pod trzepakiem, awantury pod klubem i prawdziwe wariaty. Czas wrócić do reguł gry lat 90, gdzie czasem trzeba było dać w ryj aby samemu nie wylądować na glebie. Lata gdzie były proste zasady i prawdziwe życie. Gdzie szacunek i charakter to były najmocniejsze karty… a nie wirtualne kozaczenie, którego czar szybko pryska.

Najlepsza federacja walk na gołe pięści. Elitarny klub dżentelmenów GROMDA. Podziemne stowarzyszenie prawdziwych mężczyzn skupia w swoich szeregach niepodrabialnych wojowników. Boks powraca do korzeni, a fani spragnieni prawdziwych walk na gołe pięści, z poszanowaniem honorowych zasad czekali na to od zawsze. GROMDA wchodzi do gry!

Brutalne i krwawe starcia współczesnych wojowników! Czas poznać kto jest największym sk*rwielem w tej grze. Kto ma charakter, jaja ze stali i trochę szczęścia. GROMDA: Nie ma miękkiej gry.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

32 komentarzy (poniżej pierwsze 30)

...wczytuję komentarze...

Avatar of Garotha
Garotha

BAMMA
Bantamweight

785 komentarzy 2,552 polubień

Naciągane...
Było fajnie, ale zrobili temu kiepską reklamę, chuj im w oko...
a nie zaraz, tam Rurzal jest - odwołuję, nie w oko.
1677055126267.png

Odpowiedz 9 polubień

Avatar of vonski
vonski

Shark Fights
Light Heavyweight

1,325 komentarzy 4,607 polubień

Przy poprzednich trailerach, które wyjebały skalę żenady, ten jest całkiem znośny.

Odpowiedz 6 polubień

Avatar of zielony666
zielony666

UFC
Light Heavyweight

16,542 komentarzy 69,625 polubień

Niech scenariusze do trailerów pisze osoba co wymyśla te kozackie opisy - wolałbym krwawy piątek i anabolicznych zgniataczy.

Ten trailer nie wiem kto wymyślał ale pokazywanie początku lat 80. potem Wałęsy w czarno-białym jako lata 90. - nosz kurła XDDDDDDDDDDDD.

Odpowiedz 10 polubień

Avatar of J.K
J.K

Bellator
Lightweight

4,272 komentarzy 14,506 polubień

Wałęsa w Gromdzie! ELEKTRYK WCHODZI DO GRY!

Odpowiedz 18 polubień

Avatar of defthomas
defthomas

Vale Tudo
Championship

25,253 komentarzy 39,854 polubień

Przy poprzednich trailerach, które wyjebały skalę żenady, ten jest całkiem znośny.

Mi się wydaje, że GROMDA przy takim budżecie jakim operuje przynajmniej często się stara zrobić coś nowego, innego jak np. ta gala w klimacie Vice city itd. Jak kogoś nie razi sam pomysł GROMDY i kto tam się biję to ten trailer jest naprawdę w pytkę

Odpowiedz 8 polubień

Avatar of ermine
ermine

Shark Fights
Light Heavyweight

1,332 komentarzy 4,548 polubień

Słabo, za mało dupeczek

Odpowiedz 7 polubień

Avatar of defthomas
defthomas

Vale Tudo
Championship

25,253 komentarzy 39,854 polubień

Słabo, za mało dupeczek

Ja oglądałem z rodzicami żeby im przypomnieć jak mieli zajebiście i mówię kurwa jaki fart, że tak mało dupeczek

Odpowiedz 12 polubień

Avatar of kovalek2
kovalek2

EFC Africa
Light Heavyweight

2,954 komentarzy 7,016 polubień

Troche do poprawy, ale .... sympatyczne.

Odpowiedz 2 polubień

Avatar of Janusz Sram
Janusz Sram

WSOF
Middleweight

3,346 komentarzy 4,865 polubień

Lepsze efekty VHS mam nawet w darmowym programie shotcut, którego używam. Kogo oni zatrudniają do montowania?

Odpowiedz 3 polubień

M
Masta

Vale Tudo
Championship

25,020 komentarzy 71,257 polubień

"trzepanie było w konkretnych godzinach"

Pamiętam, ze prawilniaki trzepali o każdej porze dnia i nocy, ale zasady mieli, głownie to jedną - kto nie kradnie ten nie żyje. Strach było nosić nawet zegarek z kalkulatorem. To były piekne czasy, zawsze ktoś w tramwaju zagadał "ej mordy skąd jesteś?".

Dobrze, ze komórki nie były jeszcze takie popularne, jak Seba mówił "dawaj telefon, albo wpierdol" to się mu nr stajconarnego podawało.

Odpowiedz 13 polubień

Avatar of jd0490
jd0490

UFC
Middleweight

11,270 komentarzy 25,720 polubień

Łza się w oku kręci
Kiedyś to było teraz pół pedały w rurkach wyżelowane włoski
Manikiur pedikiur i chuj wie co jeszcze
Szalone lata 90 na zawsze w sercu :heart:

Odpowiedz 3 polubień

Avatar of Janusz Sram
Janusz Sram

WSOF
Middleweight

3,346 komentarzy 4,865 polubień

Łza się w oku kręci
Kiedyś to było teraz pół pedały w rurkach wyżelowane włoski
Manikiur pedikiur i chuj wie co jeszcze
Szalone lata 90 na zawsze w sercu :heart:

No kiedyś to było. Jak ktoś wyłamał szczękę za byle co to zamiast iść na policję szliśmy na pogotowie i mówiliśmy po czasie, że się przewróciliśmy ze schodów.

Odpowiedz 8 polubień

Avatar of ermine
ermine

Shark Fights
Light Heavyweight

1,332 komentarzy 4,548 polubień

"trzepanie było w konkretnych godzinach"

Pamiętam, ze prawilniaki trzepali o każdej porze dnia i nocy, ale zasady mieli, głownie to jedną - kto nie kradnie ten nie żyje. Strach było nosić nawet zegarek z kalkulatorem. To były piekne czasy, zawsze ktoś w tramwaju zagadał "ej mordy skąd jesteś?".

Dobrze, ze komórki nie były jeszcze takie popularne, jak Seba mówił "dawaj telefon, albo wpierdol" to się mu nr stajconarnego podawało.

U mnie na wsi to tylko sołtys miał telefon, to wiadomo, że wpierdol było zawsze

Odpowiedz 5 polubień

Avatar of ermine
ermine

Shark Fights
Light Heavyweight

1,332 komentarzy 4,548 polubień

No kiedyś to było. Jak ktoś wyłamał szczękę za byle co to zamiast iść na policję szliśmy na pogotowie i mówiliśmy po czasie, że się przewróciliśmy ze schodów.

A lekarz na pogotowiu się pytał "ciekawe jak wygląda ten drugi?"

Odpowiedz 3 polubień

k
kamil.kolkowski

BAMMA
Heavyweight

1,040 komentarzy 2,940 polubień

No kiedyś to było. Jak ktoś wyłamał szczękę za byle co to zamiast iść na policję szliśmy na pogotowie i mówiliśmy po czasie, że się przewróciliśmy ze schodów.

Na jaką policję... Dostałby jeszcze w michę od psa, bo by się okazało, że wódkę z jego starym piją a gówniarz kręcił się tam gdzie nie powinien. Stary by przyjechał i jeszcze poprawił.

Odpowiedz 1 Like

k
kamil.kolkowski

BAMMA
Heavyweight

1,040 komentarzy 2,940 polubień

"trzepanie było w konkretnych godzinach"

Pamiętam, ze prawilniaki trzepali o każdej porze dnia i nocy, ale zasady mieli, głownie to jedną - kto nie kradnie ten nie żyje. Strach było nosić nawet zegarek z kalkulatorem. To były piekne czasy, zawsze ktoś w tramwaju zagadał "ej mordy skąd jesteś?".

Dobrze, ze komórki nie były jeszcze takie popularne, jak Seba mówił "dawaj telefon, albo wpierdol" to się mu nr stajconarnego podawało.

Kradzieże, wtedy zwana u nas często "juma" to był sport narodowy. Co drugi gówniarz na wakacje czy balety zarabiał kradnąc radia z samochodów, lusterka, kołpaki, felgi, później już komórki.

U nas na osiedlu popularne były tripy do Niemiec. Zbierała się grupa chętnych i jechała do Niemiec na radia i komórki.

Kumpel z dobrego domu żeby się przypodobać koleżkom chodził kraść dla sportu i adrenaliny. Jak się pojawiły pierwsze hipermarkety typu real, Auchan to tonami wynosili jakieś czekolady, dezodoranty, kremy itd.

Odpowiedz polub

click to expand...
Avatar of Kar0l
Kar0l

Legacy FC
Welterweight

2,007 komentarzy 6,878 polubień

Kradzieże, wtedy zwana u nas często "juma" to był sport narodowy. Co drugi gówniarz na wakacje czy balety zarabiał kradnąc radia z samochodów, lusterka, kołpaki, felgi, później już komórki.

U nas na osiedlu popularne były tripy do Niemiec. Zbierała się grupa chętnych i jechała do Niemiec na radia i komórki.

Kumpel z dobrego domu żeby się przypodobać koleżkom chodził kraść dla sportu i adrenaliny. Jak się pojawiły pierwsze hipermarkety typu real, Auchan to tonami wynosili jakieś czekolady, dezodoranty, kremy itd.

I stąd ta nienawiść do klasy robotniczej? Byłeś tym kogo jumali?

Odpowiedz 10 polubień

click to expand...
k
kamil.kolkowski

BAMMA
Heavyweight

1,040 komentarzy 2,940 polubień

I stąd ta nienawiść do klasy robotniczej? Byłeś tym kogo jumali?

1. Kłamstwem jest to, że zostałem nienawidzę klasy robotniczej.

2. Raz zostałem ojebany z telefonu na nieswojej dzielnicy, ale z racji tego, że byłem dobry wariat z poważaniem u starszych sebków u siebie na osiedlu i byłem zajebisty w piłkę co też wtedy było ważnym faktorem w ocenie wartości człowieka :D to poszli zrobić na nim odwet, gość oddał mi 2x tyle co był telefon warty i jeszcze naliczyli mu karę chyba 500 zł xD.

... jebany dziki zachód :D

Policja cieszyła się takim szacunkiem ogólnie, że jak sąsiadowi jebnęli furę spod bloku to pierwsze co to obdzwonił wszystkich swoich kolegów co mają synów złodziei zamiast iść na policję. Oczywiście fura się znalazła jeszcze tego samego dnia :D

Z takich historii to mógłbym książkę napisać. Co to się odpierdalało.

Odpowiedz 2 polubień

click to expand...
Avatar of Kar0l
Kar0l

Legacy FC
Welterweight

2,007 komentarzy 6,878 polubień

1. Kłamstwem jest to, że zostałem nienawidzę klasy robotniczej.

2. Raz zostałem ojebany z telefonu na nieswojej dzielnicy, ale z racji tego, że byłem dobry wariat z poważaniem u starszych sebków u siebie na osiedlu i byłem zajebisty w piłkę co też wtedy było ważnym faktorem w ocenie wartości człowieka :D to poszli zrobić na nim odwet, gość oddał mi 2x tyle co był telefon warty i jeszcze naliczyli mu karę chyba 500 zł xD.

... jebany dziki zachód :D

Policja cieszyła się takim szacunkiem ogólnie, że jak sąsiadowi jebnęli furę spod bloku to pierwsze co to obdzwonił wszystkich swoich kolegów co mają synów złodziei zamiast iść na policję. Oczywiście fura się znalazła jeszcze tego samego dnia :D

Z takich historii to mógłbym książkę napisać. Co to się odpierdalało.

Spoko to nie atak z mojej strony. Ja 91r. to trochę ominąłem te typowo takie wariackie czasy, ale za to pamiętam klimat osiedla gdzie też były ustawki/solówki na pięści czy sport determinował całe życie, a niejednokrotnie trzeba było uważać w różnych miejscach. Wiele starszaków kombinowało różne lewizny, a ja raczej wybierałem ten sport jednak święty jakiś na pewno nie byłem bo się robiło różne głupoty. Wtedy to było eldorado dla tych co się szybko orientowali w rozmaitych "okazajach", a na policję to nie można było liczyć - trzeba było sprawy brać w swoje ręce. W zasadzie czy coś się w tym kraju zmieniło pod tym względem? Jeśli masz problem to raczej musisz liczyć na samego siebie + ewentualnie jak masz dobrych kumpli. Z pewnością wtedy było więcej zasad niż teraz.

Odpowiedz 3 polubień

click to expand...
k
kamil.kolkowski

BAMMA
Heavyweight

1,040 komentarzy 2,940 polubień

a na policję to nie można było liczyć - trzeba było sprawy brać w swoje ręce. W zasadzie czy coś się w tym kraju zmieniło pod tym względem? Jeśli masz problem to raczej musisz liczyć na samego siebie + ewentualnie jak masz dobrych kumpli. Z pewnością wtedy było więcej zasad niż teraz.

Kilka lat temu pojechałem furą za miasto, zostawiłem na takim zadupiastym parkingu przy lesie. Wyjebali mi szybę, wyrwali radio i coś tam jeszcze zabrali jakieś pierdoły.

Zgłosiłem sprawę na psy. Chciałem telefonicznie to oczywiście przez tel. kazał przyjechać mi na komendę.

No spoko, przyjechałem na komendę, złożyłem zeznania. Po moim radiu i gratach pewnie już śladu nie ma i co oni niby mają zrobić w ten sposób działając? Zamiast przyjechać, chociaż się rozejrzeć kurwa, nie wiem cokolwiek to tylko, aby papierologia się zgadzała i godziny odbimbać.

Znajomy pies kiedyś przy kawie na meczu opowiedział mi jak działają właśnie w związku z takimi zgłoszeniami. Spisać papiery. Jak im się chce to przejechać się do najbardziej znanych złodziei w danej okolicy i przepytać czy przypadkiem nie było ich tam gdzie była kradzież i umorzyć sprawę.

Żaden pies się nie będzie pierdolił po wszystkich lombardach w mieście i wypytywał czy przypadkiem ktoś tu nie przedawał radia xyz, ani nawet dzwonił, bo żaden lombard ci się przecież nie przyzna, że kupił od złodzieja. Jak nie było monitoringu to tak naprawdę sprawa z góry skazana za porażkę. Nikt nie będzie ściągał odcisków palców dla radia gratów za <1000 zł.

Szukanie igły w stogu siana. Smutne, ale prawdziwe.

Odpowiedz 2 polubień

click to expand...
Avatar of Kar0l
Kar0l

Legacy FC
Welterweight

2,007 komentarzy 6,878 polubień

Kilka lat temu pojechałem furą za miasto, zostawiłem na takim zadupiastym parkingu przy lesie. Wyjebali mi szybę, wyrwali radio i coś tam jeszcze zabrali jakieś pierdoły.

Zgłosiłem sprawę na psy. Chciałem telefonicznie to oczywiście przez tel. kazał przyjechać mi na komendę.

No spoko, przyjechałem na komendę, złożyłem zeznania. Po moim radiu i gratach pewnie już śladu nie ma i co oni niby mają zrobić w ten sposób działając? Zamiast przyjechać, chociaż się rozejrzeć kurwa, nie wiem cokolwiek to tylko, aby papierologia się zgadzała i godziny odbimbać.

Znajomy pies kiedyś przy kawie na meczu opowiedział mi jak działają właśnie w związku z takimi zgłoszeniami. Spisać papiery. Jak im się chce to przejechać się do najbardziej znanych złodziei w danej okolicy i przepytać czy przypadkiem nie było ich tam gdzie była kradzież i umorzyć sprawę.

Żaden pies się nie będzie pierdolił po wszystkich lombardach w mieście i wypytywał czy przypadkiem ktoś tu nie przedawał radia xyz, ani nawet dzwonił, bo żaden lombard ci się przecież nie przyzna, że kupił od złodzieja. Jak nie było monitoringu to tak naprawdę sprawa z góry skazana za porażkę. Nikt nie będzie ściągał odcisków palców dla radia gratów za <1000 zł.

Szukanie igły w stogu siana. Smutne, ale prawdziwe.

Kiedyś do sąsiadki się włamywali, a ten krzyk usłyszałem za późno jednak rzuciłem się w pogoń w miejsce gdzie prawdopodobnie uciekali - jedyne co zrobiłem bo wydawało mi się, że to prawdopodobnie oni gdzieś tam w oddali to zacząłem krzyczeć jak typowy psychol, że im poupierdalam następnym razem nogi i ręce. Oczywiście milicja przyjechała to opowiadała mi że chyba dobrze, że ich nie dorwałem bo pewnie w innym charakterze by tu przyjeżdżali - pies mi mówił, że często nie warto bo to Pan pójdzie siedzieć...Sąsiadce nic nie zginęło, nic się jej nie stało. Co ciekawe to była seria włamań na osiedlu jak się potem okazało to jeden z sąsiadów stracił grubą gotówkę. Z tym, że on trochę błędów moim zdaniem popełnił bo prowadzi dość wystawne życie, a jeśli chodzi o alarmy itd. to tam oszczędza - ktoś raczej go wybadał. Z milicją to jest masakra.

Odpowiedz 1 Like

click to expand...
Avatar of alww
alww

KSW
Middleweight

5,502 komentarzy 29,657 polubień

Dzisiejsze czasy > lata 70 80 90 polaczone i pomnozone x2, oczywiscie jesli mowimy o tym bagnie zwanym inaczej polska.

Zeby tesknic za tym bo teraz to ruuurki i teraz to sie pruja na psiarni to trzeba byc pustym lbem :juanlaugh:

Odpowiedz 4 polubień

k
kamil.kolkowski

BAMMA
Heavyweight

1,040 komentarzy 2,940 polubień

Dzisiejsze czasy > lata 70 80 90 polaczone i pomnozone x2, oczywiscie jesli mowimy o tym bagnie zwanym inaczej polska.

Zeby tesknic za tym bo teraz to ruuurki i teraz to sie pruja na psiarni to trzeba byc pustym lbem :juanlaugh:

Trzeba być pustym łbem żeby myśleć, że ktoś tęskni za tamtymi dzikimi czasami, a nie zwyczajnie za dzieciństwem/młodością osadzoną w określonych latach. A że była bida, złodziejstwo, kombinatorstwo to chuj to dzieciaka obchodziło. Dla dzieciaka, dopóki miał normalną rodzinę to wszystko wydawało się kolorowe i zajebiste.

Odpowiedz 2 polubień

Avatar of alww
alww

KSW
Middleweight

5,502 komentarzy 29,657 polubień

Trzeba być pustym łbem żeby myśleć, że ktoś tęskni za tamtymi dzikimi czasami, a nie zwyczajnie za dzieciństwem/młodością osadzoną w określonych latach. A że była bida, złodziejstwo, kombinatorstwo to chuj to dzieciaka obchodziło. Dla dzieciaka, dopóki miał normalną rodzinę to wszystko wydawało się kolorowe i zajebiste.

Jakos w poprzednich komentarzach nie idzie wyczytac tego, wrecz odwrotnie, chyba ze dziecinstwo polegalo na codziennej obserwacji patologii, to wtedy wspolczuje :tiphatb:

Odpowiedz polub

Avatar of Miskatonic
Miskatonic

Vale Tudo
Open

23,597 komentarzy 98,847 polubień

Kradzieże, wtedy zwana u nas często "juma" to był sport narodowy. Co drugi gówniarz na wakacje czy balety zarabiał kradnąc radia z samochodów, lusterka, kołpaki, felgi, później już komórki.

U nas na osiedlu popularne były tripy do Niemiec. Zbierała się grupa chętnych i jechała do Niemiec na radia i komórki.

Kumpel z dobrego domu żeby się przypodobać koleżkom chodził kraść dla sportu i adrenaliny. Jak się pojawiły pierwsze hipermarkety typu real, Auchan to tonami wynosili jakieś czekolady, dezodoranty, kremy itd.

1. Kłamstwem jest to, że zostałem nienawidzę klasy robotniczej.

2. Raz zostałem ojebany z telefonu na nieswojej dzielnicy, ale z racji tego, że byłem dobry wariat z poważaniem u starszych sebków u siebie na osiedlu i byłem zajebisty w piłkę co też wtedy było ważnym faktorem w ocenie wartości człowieka :D to poszli zrobić na nim odwet, gość oddał mi 2x tyle co był telefon warty i jeszcze naliczyli mu karę chyba 500 zł xD.

... jebany dziki zachód :D

Policja cieszyła się takim szacunkiem ogólnie, że jak sąsiadowi jebnęli furę spod bloku to pierwsze co to obdzwonił wszystkich swoich kolegów co mają synów złodziei zamiast iść na policję. Oczywiście fura się znalazła jeszcze tego samego dnia :D

Z takich historii to mógłbym książkę napisać. Co to się odpierdalało.

Kilka lat temu pojechałem furą za miasto, zostawiłem na takim zadupiastym parkingu przy lesie. Wyjebali mi szybę, wyrwali radio i coś tam jeszcze zabrali jakieś pierdoły.

Zgłosiłem sprawę na psy. Chciałem telefonicznie to oczywiście przez tel. kazał przyjechać mi na komendę.

No spoko, przyjechałem na komendę, złożyłem zeznania. Po moim radiu i gratach pewnie już śladu nie ma i co oni niby mają zrobić w ten sposób działając? Zamiast przyjechać, chociaż się rozejrzeć kurwa, nie wiem cokolwiek to tylko, aby papierologia się zgadzała i godziny odbimbać.

Znajomy pies kiedyś przy kawie na meczu opowiedział mi jak działają właśnie w związku z takimi zgłoszeniami. Spisać papiery. Jak im się chce to przejechać się do najbardziej znanych złodziei w danej okolicy i przepytać czy przypadkiem nie było ich tam gdzie była kradzież i umorzyć sprawę.

Żaden pies się nie będzie pierdolił po wszystkich lombardach w mieście i wypytywał czy przypadkiem ktoś tu nie przedawał radia xyz, ani nawet dzwonił, bo żaden lombard ci się przecież nie przyzna, że kupił od złodzieja. Jak nie było monitoringu to tak naprawdę sprawa z góry skazana za porażkę. Nikt nie będzie ściągał odcisków palców dla radia gratów za <1000 zł.

Szukanie igły w stogu siana. Smutne, ale prawdziwe.

:juanlaugh:

Odpowiedz 9 polubień

click to expand...
Avatar of Olo
Olo

KSW
Featherweight

5,092 komentarzy 27,160 polubień

"ej mordy skąd jesteś?"

:gdzie:

:werdum:

Odpowiedz 2 polubień

Avatar of PaulPGR
PaulPGR

UFC
Middleweight

11,319 komentarzy 45,286 polubień

Znośny trailer, ale kurwa same opisy sprawiają, że o ile długo byłem fanem to teraz nawet walk mi się nie chce oglądać zbytnio. Mogli pójść w kierunku Fight Club, a oni na siłę robią gówno dla sebków pod kątem oprawy.

Odpowiedz 5 polubień

Średniej wielkości znawca

Legacy FC
Welterweight

2,021 komentarzy 6,298 polubień

Znośny trailer, ale kurwa same opisy sprawiają, że o ile długo byłem fanem to teraz nawet walk mi się nie chce oglądać zbytnio. Mogli pójść w kierunku Fight Club, a oni na siłę robią gówno dla sebków pod kątem oprawy.

Widocznie Sebki kupują PPV.

Robisz produkt pod potrzeby konsumenta.

Odpowiedz 1 Like

Avatar of Janusz Sram
Janusz Sram

WSOF
Middleweight

3,346 komentarzy 4,865 polubień

Znośny trailer, ale kurwa same opisy sprawiają, że o ile długo byłem fanem to teraz nawet walk mi się nie chce oglądać zbytnio. Mogli pójść w kierunku Fight Club, a oni na siłę robią gówno dla sebków pod kątem oprawy.

O kurde Fight Club to by było coś.

No i mogliby zrobić w końcu jakiś turniej poza wagą superciężką. Jest dużo chudych byków sebków, którzy by też dali radę

Odpowiedz 3 polubień