ŁAZAR: Krzywy nos, fighterski DiCaprio i najtwardszy łeb w tej grze. Oto jego historia. GROMDA

Ale tak jak pisałeś, mogłeś mieć wszystko nazajutrz i to najwyższej jakości :korwinlaugh: Ogólnie dobrze wspominam te czasy

Łatwo też można było po ryju dostać a pamiętam takie czasy że jak byłem ze starego miasta to wstęp był tylko do ulicy królowej Jadwigi bo dalej była Wilda i przejście na drugą stronę ulicy groziło wpierdolem. Co prawda ja mimo dzielnicy zamieszkania to ze względu na folklor kibicowski bardziej obracałem się na jezycach/grunwaldzie. Tereny Wildy przy torach kolejowych to poznałem dopiero jak miałem 25 lat i jeździłem tam samochodem do pracy. Za szkoły średniej to nie poszedłbym tam nigdy w pojedynkę. Teraz to się ucywilizowalo. Developerzy wykupili ziemię i pobudowali plomby i nowe osiedla a meneli nie stać na mieszkanie w centrum.

Odpowiedz polub

Łatwo też można było po ryju dostać a pamiętam takie czasy że jak byłem ze starego miasta to wstęp był tylko do ulicy królowej Jadwigi bo dalej była Wilda i przejście na drugą stronę ulicy groziło wpierdolem. Co prawda ja mimo dzielnicy zamieszkania to ze względu na folklor kibicowski bardziej obracałem się na jezycach/grunwaldzie. Tereny Wildy przy torach kolejowych to poznałem dopiero jak miałem 25 lat i jeździłem tam samochodem do pracy. Za szkoły średniej to nie poszedłbym tam nigdy w pojedynkę. Teraz to się ucywilizowalo. Developerzy wykupili ziemię i pobudowali plomby i nowe osiedla a meneli nie stać na mieszkanie w centrum.

Tiaaaa teraz pozostali tam jedynie ostre menelo-gity z kropkami pod oczami i w koszulkach PIT Bulla którzy żyją tym co robili 30 lat temu… zupełnie niegroźni, proszą Ewentualnie tylko o poratowanie :korwinlaugh: Ja właśnie mieszkałem w takim nowym bloku od dewelopera wciśniętym między slumsy. Czasami trzeba było kogoś pacnąć w łeb ale ogólnie jak wyczuli swojego to było Ok… problem był z Ukraińcami bo oni koczowali po 8 w kawalerkach bo robili dla tego dewelopera i zawsze najebani robili burdy pod żabką to nieraz z sąsiadem robiliśmy łapankę żeby wyperswadować im, że wypada się zachować bardziej cywilizowanie w tym miejscu mimo, że to dalej slumsy na Dębcu:fjedzia:

Odpowiedz 2 polubień

Tiaaaa teraz pozostali tam jedynie ostre menelo-gity z kropkami pod oczami i w koszulkach PIT Bulla którzy żyją tym co robili 30 lat temu… zupełnie niegroźni, proszą Ewentualnie tylko o poratowanie :korwinlaugh: Ja właśnie mieszkałem w takim nowym bloku od dewelopera wciśniętym między slumsy. Czasami trzeba było kogoś pacnąć w łeb ale ogólnie jak wyczuli swojego to było Ok… problem był z Ukraińcami bo oni koczowali po 8 w kawalerkach bo robili dla tego dewelopera i zawsze najebani robili burdy pod żabką to nieraz z sąsiadem robiliśmy łapankę żeby wyperswadować im, że wypada się zachować bardziej cywilizowanie w tym miejscu mimo, że to dalej slumsy na Dębcu:fjedzia:

Ja akurat jestem ze starego i to najbardziej zjebanego rejonu , strzelecka itd. wyemigrowalem stamtąd na Rataje od 10 lat Swarzędz pod Poznaniem.

Odpowiedz 1 Like