Rory MacDonald, nazywany też pieszczotliwie przez fanów Canadian Psycho to zawodnik absolutnej czołówki rankingów kategorii półśredniej. Reprezentant Tristar Gym po nieudanych negocjacjach z UFC zdecydował się podpisać kontrakt z inną amerykańską organizacją, Bellator MMA. Był to jeden z głośniejszych transferów w MMA. Mimo dwóch porażek z rzędu, Kanadyjczyk nadal uważany był wtedy za topowego zawodnika, którego udało się pozyskać Scottowi Cokerowi. Teraz poznaliśmy również rywala, z którym zmierzy się Rory w debiucie dla nowego pracodawcy – będzie to doświadczony uderzacz, efektowny Paul Daley. Zawalczą oni na gali Bellator 179 w Anglii. MacDonald spróbuje zaskoczyć zapewne wrogo nastawionych angielskich fanów, którzy kibicować będą właśnie Semtexowi. W The MMA Hour z Arielem Helwanim opowiedział on o swoich przygotowaniach, przeszłych kontuzjach oraz początkowych wrażeniach ze współpracy z federacją Bellator.

  • Początkowo Rory planował powrót na lato tego roku, jednakże jak wiemy zawalczy on już w maju w Anglii, głównie przerwa spowodowana była kontuzją nosa, która dokuczała mu już od dawna – nabawił jej się w walce z Robbiem Lawlerem, unikał sparingów, chciał wrócić do normalności co mu się udało, poczuł się pewnie dlatego też zdecydował się na szybszy powrót, od walki z Thompsonem nie sparował na treningach, ma zamiar włączyć to do przygotowań dopiero bezpośrednio przed tym pojedynkiem,
  • Bellator MMA zaproponowała mu tę walkę, zastanawiał się kilka dni po czym postanowił przyjąć ofertę, miał wątpliwości co do szybszego powrotu, ale po przemyśleniu całej sprawy zdecydował się posłuchać swojego instyktu, na wszystko musi być odpowiedni moment, jeśli nie dostanie po tej potencjalnej wygranej walki o pas to będzie celował w pojedynek w kategorii średniej, chciałby występować w dwóch dywizjach,
  • Nie obawia się buczenia fanów w Anglii, ma zamiar ich przekonać do siebie świetnym widowiskiem, reakcja na nokaut Daleya na Wardzie była oczywistym trollingiem, wrzucił prześmiewczego gifa na Twittera, chciał jedynie sprowokować Paula, był pod wrażeniem tego skończenia, wiedział, że spotka się z nim prędzej czy później podczas swojej kariery w Bellatorze,
  • Jeśli chodzi o potencjalną walkę MVP z Semtexem – Rory uważa, że Page nie zasłużył jeszcze na walkę z takim zawodnikiem jak Daleyem, ma wiele do zrobienia w świecie MMA, tak naprawdę nie mierzył się z nikim z czołówki, w tym roku może wejdzie na ten wyższy poziom, lecz na ten moment nie został jeszcze zweryfikowany,
  • MacDonald na ten moment chwali współpracę z Bellatorem, na pewno będzie czuł się dziwnie wychodząc do klatki innej federacji, ale jest tym podekscytowany, minęło już kilka miesięcy od podpisania kontraktu, traktują go tam bardzo dobrze, podobają mu się warunki umowy, to dla niego świeży start, zmienił sporo w swoich przygotowaniach, pokaże ulepszenia w swoim stylu walki w nowej organizacji,
  • Co ciekawe, Kanadyjczyk nadal ma Reeboka jako sponsora, nie wie jeszcze czy będą go wspomagać w pierwszej walce dla Bellator MMA, musi z nimi porozmawiać, wszyscy sponsorzy jeszcze muszą zdecydować czy będą chcieli, aby reprezentował ich w nowej organizacji,
  • Kilku zawodników z Tristaru pytało go o nowe warunki umowy, o przejście z UFC do Bellatora, nie kontaktowało się z nim zbyt wielu ludzi w tej sprawie co może być zaskoczeniem, zapytany o GSP Rory stwierdził, że według niego nie będzie już żadnego ogłoszenia dotyczącego Georgesa i jego kariery w MMA, jak wiemy podpisał on nową umowę z UFC, co zaprzecza słowom MacDonalda,
  • Kanadyjczyk chce udowodnić, że Bellator podjął dobrą decyzję z podpisaniem kontraktu z nim, wierzy, że ludzie będą zaskoczeni zmianami, które wprowadził, skupił się na swoich silnych stronach, przestał obsesywnie uczyć się nowych rzeczy, ma zamiar wykorzystać swoje największe atuty,
  • Rory czuje, że za bardzo skupiał się na swoich przeciwnikach, trenował typowo pod nich, zwracał uwagę na to co oni robią, nie na to co on może im zrobić, nie ma zamiaru odpuścić sobie analizowania rywali, jednakże teraz najważniejsze dla niego będzie to co on zrobi w oktagonie, przygotowania do tej walki odbędą się w Tristar Gym oraz Bushido, w miejscu, w którym zaczynał przygodę z MMA, ostatni raz trenował tam do walki z Carlosem Conditem czyli kilka lat temu,
  • Nie zaskoczyło go to, że gala Bellatora w Londynie zrobiła większe wrażenie na fanach, niż gala UFC organizowana w tym samym miejscu, rozpiska federacji prowadzonej przez Scotta Cokera może naprawdę zaimponować wielu osobom, Rory stwierdził, że to właśnie kierunek, w którym Bellator zmierza, chciałby zawalczyć co najmniej 3 razy w tym roku, zostało mu jeszcze mało czasu, ale taki jest plan.

1 KOMENTARZ

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.