zn6vjb08

Dawno na naszym rodzimym rynku wszechstylowej walki wręcz nie doświadczyliśmy tego co już lada chwila wydarzy się w Warszawie. Na jednej hali w ciągu 6 tygodni odbędą się aż 3 gale różnych, konkurujących ze sobą organizacji. Festiwal uszczypliwości który widzimy w mediach nie będzie miał jednak na sukces poszczególnych wydarzeń tak dużego wpływu jak m.in.: sprzedaż biletów, transmisja telewizyjna czy wiele innych czynników. Przyjrzyjmy się więc bliżej czym każde z wydarzeń chce przyciągnąć kibica do siebie i co ma do zaoferowania.

Absolute Championship Berkut 29 – 6 luty
12418959_957326751013604_6107340450334370573_oCzeczeńska organizacja powraca nad Wisłę po niezbyt udanym debiucie w ubiegłym roku w Płockiej Orlen Arenie. Tym razem oferuje 13 pojedynków z których najciekawiej zapowiadają się Pawlak vs. Różewski oraz Andryszak vs. Schmiedeberg. Karta obfituje w występy zawodników Gracie Barra Łódź – swoje pojedynki stoczą Lasota, Zając czy Staszewski. Karta walk zdecydowanie mocna, choć w porównaniu z konkurencją nie zawiera wielu głośnych, wypromowanych w kraju nazwisk. Jest to też jedyne wydarzenie spośród opisywanych które na chwilę obecną nie ma zagwarantowanej transmisji telewizyjnej. Na pytanie „Dlaczego kibice powinni wybrać ACB 29” przedstawiciel organizacji (Baysangur Edelbiev)odpowiedział:

„Czołowi zawodnicy z Polski i Rosji zestawieni w walkach, które naprawdę mają znaczenie. Berkut ma wyczucie do mistrzów i potwierdza to chociażby współpraca z klubem Berkut Arrachion Olsztyn i szesnaście gal zorganizowanych od czasu debiutu organizacji w Polsce. Jeśli ktoś chce być na gali, która skonfrontuje czołówkę polskich rankingów z supertalentami z Kaukazu, to ACB jest naturalnym wyborem. W walce wieczoru zobaczymy starcie o pas wagi ciężkiej, a i na karcie wstępnej nie brakuje naprawdę mocnych nazwisk. ACB to organizacja bez kompleksów, której priorytetem będzie zawsze wysoki poziom sportowy. Zresztą Czytelników MMARocks do gali przekonywać nie trzeba, co widać w komentarzach. ACB 29 to mocne otwarcie „batalii o Torwar”, a przy biletach już od 50zł szkoda byłoby przegapić galę, która ma dla euroazjatyckiego MMA realne znaczenie”.

Ceny biletów: 50 – 450 zł

Pełna Rozpiska.
Bilety.
Zapowiedź:

Konfrontacja Sztuk Walki 34: New Order – 5 marca
1919017_904067232982103_3351499211441292231_nPo dwóch latach organizacja powraca na Torwar w którym to zorganizowała do tej pory 11 gal. Karta walk składa się z 9 pojedynków z czego aż 3 będą starciami mistrzowskimi. Nie brakuje tu solidnych zestawień zarówno bardziej jak i mniej wypromowanych zawodników. Wszystkie jednak nazwiska znane są kibicom zainteresowanym MMA. Szczególnie ciekawie zapowiadają się pojedynki Saidov vs. Enomoto, Bieńkowski vs. Savov czy występy Artura Sowińskiego i Tomasza Narkuna. Wydarzenie transmitowanie będzie w telewizji Polsat i Polsat Sport. Na pytanie „Dlaczego kibice powinni wybrać KSW 34” przedstawiciel organizacji (Wojsław Rysiewski) odpowiedział:

Myślę, że kibice już zdecydowali, wybierając KSW 34. Na ponad półtora miesiąca do gali, trybuny warszawskiego Torwaru są już całkowicie wyprzedane. Jeśli jest jeszcze ktoś, kto chciałby zobaczyć na żywo najlepszą sportowo kartę walk i widowisko na najwyższym światowym poziomie, na stronie eBilet.pl dostępna jest ostatnia pula biletów na płytę marcowej gali. Trzeba się jednak śpieszyć, bo lada moment i tych wejściówek zabraknie„.

Ceny biletów: 50 – 1400 zł

Pełna Rozpiska.
Bilety.
Zapowiedź:

Fight Exclusive Night 11 – 19 marca
12552798_1162833857062324_7473553621812012876_nOstatnie opisywane wydarzenie i Warszawski debiut organizacji. Jest to jedyne wydarzenie które na karcie walk mieści pojedynki MMA oraz te w formule K1, co dla wielu kibiców (szczególnie kickboxingu) może stanowić dodatkową wartość. Jako że jest to najpóźniejsze wydarzenie nie znamy jeszcze dokładnej rozpiski i ilości pojedynków, jednak już teraz zestawienia Szymański vs. Ziółkowski (o pas mistrza wagi lekkiej) czy Odzimkowski vs. Żelazowski wywołują spore zainteresowanie kibiców. Do tego pojedynek Szostak vs. Kowalczyk czy występ Marcina Naruszczki. Transmisja gali w telewizji Polsat oraz Polsat Sport. Na pytanie „Dlaczego kibice powinni wybrać FEN 11” przedstawiciel organizacji (Paweł Jóźwiak) odpowiedział:

„Witam, wszystkich fanów Sztuk Walki. Oczywiście wydarzyła się kuriozalna sytuacja z trzema galami w krótkim okresie czasu, ale de facto chyba tak musiało się wydarzyć i „Torwar” zweryfikuje zainteresowanie poszczególnymi imprezami. Warszawa także długo czekała na taką ilość walk, bo przecież dużo działo się wszędzie tylko nie w stolicy. To zostanie teraz nadrobione z nawiązką. My myślimy przede wszystkim o własnej produkcji, ale dobrze by było dla rynku, gdyby wszystkie trzy imprezy zakończyły się sukcesem, bo pokazałoby jak duży i dynamiczny jest rynek Sztuk Walki.

My nie martwimy się zbytnio, bo mamy szerszy produkt niż dwie pozostałe organizacje. Łaczymy i MMA i walki na zasadach K-1 a tu Warszawa ma ogromny potencjał. To nasz atut, poza faktem iż dajemy wielu nieznanym zawodnikom zaistnieć i pokazać swoje nieprzeciętne umiejętności. Rozumiem, że prasa chce coś ugrać i stworzyć konflikt, wrażeniem „bitwy o Torwar”, ale myślę że Warszawa nie takie bitwy przetrwała i jak widać ma się dobrze.

FEN oferuje wyjątkowy produkt, świetną oprawę i wrażenia. Kibice znają już naszych zawodników i przyjdą na ich występy, bo czują i więź i wyjątkowość tego wydarzenia.Czekamy na fanów MMA, Muay Thai i Kickboxingu i wiemy, że oni nas nie zawiodą. Nie powstrzymujemy by szli na inne imprezy ale finalnie wierzymy, że nasza gala wypadnie najokazalej, bo uczymy się i wyciągniemy wnioski z dwóch innych wydarzeń na Torwarze, bo jesteśmy terminem na końcu marca. To też atut i warto mieć to na uwadze. Zapraszam wszystkich by przekonać się o tym naocznie.”

Ceny biletów: 40 – 1000 zł
Pełna Rozpiska.
Bilety.
Zapowiedź:
https://www.youtube.com/watch?v=cA1_44XQMxo

Trudno na chwilę obecną wskazać jednoznacznie faworyta spośród wymienionej trójki (choć KSW niemal wyprzedało już halę co jest samo w sobie sukcesem). Każda z organizacji ma do zaoferowania kilka arcyciekawych starć, a zwycięzcę „Warszawskiej bitwy o Torwar” najprawdopodobniej wyłonić będziemy mogli dopiero po ostatnim wydarzeniu. Niemniej jednak ponad 30 solidnie zapowiadających się walk to zwycięstwo przede wszystkim miłośników MMA.

Bez tytułu

[poll id=”81″]

19 KOMENTARZE

  1. Dla KSW te cale porownanie to taka chyba taka troge zniewaga i prowokacja.

    Za konkurentow maja: FEN i supertalenty z Kaukazu.

  2. Wszystkie obejrze w TV. Mieszkam daleko od Wawy i szczerze mówiąc nie obchodzi mnie kto wygra bitwe o Torwar ;-))

  3. Gdyby to było 3miasto to może nawet na wszystkie bym się porwał 🙂

  4. Co Wy tutaj porównujecie… Przecież KSW ostatnio w otwartej telewizji podczas walki Karoliny zgromadziło prawie 3 mln widzów, tutaj będzie podobnie. Biletów na trybunach nie ma już od jakiegoś czasu, na płycie również schodzą pięknie. FEN i to drugie coś to nie jest żadna konkurencja, proszę Was…

  5. Będę na wszystkich trzech, bo warto. Ta konfrontacja nie dotyczy kibiców. Kiedyś rok się czekało na dobrą galę w Warszawie, a teraz trzy w tak krótkim odstępie czasu.

  6. Mateusz Smoter

    wyjątkowość tego wydarzenia

    Serio?
    Kiedyś jak przegrywali kasety i sprzedawali je z łóżek polowych to też było wyjątkowo…

    Będę na New Order, sektor A.

  7. brakuje mi opcji "jeszcze nie wiem" … 😀

    a z chęci pojechalbym na wszystkie, ale zaznaczylem "żadną" bo na razie nie jade na zadną :X

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.