foto Holger Tanzenber / facebook
Niestety nie udała się Tomaszowi Kondraciukowi (MMA 6-2, 10 w rankingu PL) wyprawa za zachodnią granicę. Podczas dzisiejszej Mix Fight Gali 11 w niemieckim Sindelfingen zastępujący Roberta Jocza zawodnik Gameness Team Poznań przegrał z Brazyliczykiem Bruno Carvalho (MMA 12-4) przez duszenie brabo w pierwszej rundzie walki.
W najciekawszym pojedynku gali 19-letni Jonas Billstein (MMA 9-0) pokonał na punkty znanego w Polsce Holendra Hansa Stringera (MMA 17-5-1). Starcie było wyrównane i co na tym poziomie nie powinno się zdarzać tylko dwurundowe. Wyniki walk MMA:
110 kg.: Andreas Kraniotakes pok. Thorstena Kronza przez poddanie (odwrotny trójkąt), runda 1
84 kg.: Bruno Carvalho pok. Tomasza Kondraciuka przez poddanie (brabo), runda 1
93 kg.: Jonas Billstein pok. Hansa Stringera przez jednogłośną decyzję
93 kg.: Moise Rimbon pok. Autimio Antonię przez poddanie (klucz na rękę)
77 kg.: Abus Magomedov pok. Igora Montesa przez decyzję
77 kg.: Mario Stapel pok. Sergheia Popę przez TKO (uderzenia w parterze), runda 1
75 kg.: Danny Verhoeven pok. Paula Rockela przez poddanie (duszenie zza pleców), runda 1
UPDATE: Relacja naszego użytkownika Nilga na forum cohones.
Coz, trudny przeciwnik.. ale to kolejne doswiadczenie i co jak co jakis krok do przodu.
Co do Stringera – zastanawia mnie jak wyglada teraz jego stan fizyczny, bo z tego co kojaze pisaliscie, ze na dniach ma kolejna walke
Niedawno wróciłem i zamierzałem coś skrobnąć odnośnie tej gali na cohones
grrrrrrrrr właśnie kończyłem swoją relację gdy padła mi wyszukiwarka i wszystko poszło się…nie wiem czy będzie mi się chciało jeszcze raz coś pisać
ehhh dobra jest relacja ale tylko z walk mma
„odwrotny trójkąt”? jak Toby Imada?
Nie, jak Chris Lytle
Jonas Bilstein dobry zawodnik. mlody chlopak warto sledzic jego kariere, fajnie walczy
Nitzheriel:
Stringer mial walczyc za tydzien na Bitetti Combat 8, ale Bosy pisal, ze sie wycofal z tej walki. W sumie sie nie dziwie. Swoja droga to przed BOTE Stringer cos mowil o tym, ze nie zamierza isc poki co do UFC, bo za rzadko by walczyl, a tu wychodzi na to, ze poza UFC tez za czesto go nie widac 🙂
Co do Billsteina to naprawde moga byc z niego ludzie. Jest mlody, trenuje w jednym z najlepszych teamow w Niemczech, no i jest bardzo silny jak na swoj mlody wiek, bardzo fizyczny zawodnik. Chlopak bedzie robil postepy i kto wie, jesli UFC zagosci jeszcze w Niemczech, a wierze, ze tak, to jesli jeszcze pokona jakiegos solidnego zawodnika i zachowa swoja passe zwyciestw to pewnie zobaczymy go niebawem w UFC.
Jeśli Billstein nie przegra do kolejnej gali UFC w Niemczech to na 99% zostanie podpisany.
dobry mecz bylby billstein vs kin kong a pozniej juz ufc jakby z nim wygral
odwrotny trojkat w ciezkiej EXTRA ;D … Nilg ja jak pisze godzinnego meila to zawsze przed nacisnieciem wyslij, kopiuje caly tekst bo dwa razy juz sie wkopalem tak jak Ty … i know that feeling ;]
Tak jak pisałem walka Stringera z Billsteinem toczona w bardzo powolnym tempie, widać było dużą ostrożność Niemca z góry i szacunek przed gardą Stringera. Karygodny jest brak trzeciej rundy w takim starciu, bo żaden z nich na dobrą sprawę nic nie zdążył pokazać ani się zmęczyć.
To tak, jak gdyby nagle przerwano mecz na MŚ w piłce nożnej w 60minucie i wygrywa ten co miał więcej kontroli nad piłką.
Natomiast faktycznie chłopak ma dopiero niecałe 20 lat a już jest sobie w stanie radzić na poziomie na którym walczy Stringer, jest to bardzo solidny europejski poziom, blisko top10.
Ma szansę niesamowicie się rozwinąć jako fighter, o UFC nie mówię bo na przykładzie np Sobotty widać że za szybkie dołączenie do tej pierwszej ligi może być złym pomysłem.
Drunk Cat – no cóż, bywa 🙂 maile akurat same mi się zapisują 🙂 a np w wordzie to robie save co akapit 🙂 niestety cohones na to nie pozwala :/
Jesli chodzi o Billsteina i jego ewentualna szanse bycia w UFC to ja np. nie twierdze oczywiscie, ze juz na dzien dzisiejszy prezentuje poziom UFC. Jednak chlopak jest mlody, dobrze i szybko sie rozwija i kiedys moze ten poziom osiagnie. Natomiast o bycie w UFC nie chodzi moze tak bardzo o jego poziom sportowy, ale o marketing. Jesli UFC znow zagosci w Niemczech w przyszlym badz 2012 roku, a on zachowa swoj nieskazitelny rekord to tak jak pisal Venom na 99% go wezma. Wsrod niemieckich zawodnikow nie ma zbyt duzego wyboru, choc przyznac musze, ze w ostatnich dwoch latach wystrzelili w gore.
PS. Co do ostroznosci Niemca to w sumie mu sie nie dziwie. To byla jego poki co najwazniejsza walka w karierze, o czym zreszta sam wspominal, a mlody jest, wiec tez pewnie stres dal o sobie znac, oraz to, ze nie chcial pewnie popelnic jakiegos glupiego bledu.
Mam nadzieje ,ze Rimbon nie doznal zadnej powznej kontuzji 🙂
od czego, nic nie robienia przez większość walki?
Innymi słowy mam nadzieje ze nie rozmysli sie i zawalczy z Kita. 🙂
No wlasnie niewiadomo czy zawalczy z Kita, bo wczoraj poinformowal organizatorow Ultimate Cage Fighters, ze doznal kontuzji na treningu i przez to wypadl z turnieju o 20 tysiecy euro. Wiec jesli to jakis powazniejszy uraz to go z Kita nie zobaczymy.