Mimo słów Dany White który zdecydowanie wysłał go na emeryturę i podobnej opinii trenera Hackelmena który przecież przy poprzedniej porażce bronił prawa Icemena do decydowania o swoim losie, Chuck Liddell nie ma chyba zamiaru kończyć jeszcze kariery:
Cały czas się zastanawiam. Wydaje mi się że zanim dałem się złapać to zrobiłem dobrą robotę. Muszę na to jeszcze spojrzeć i przemyśleć. Wyglądałem dobrze w klatce i na pewno byłem w dobrej formie. Na pewno mógłbym utrzymać takie tempo walki przez następne 4 rundy….Cały czas jest jeszcze dużo spraw do przemyślenia. Czuje się dobrze i pokazałem że jestem w stanie rywalizować. Nie będę się spieszył i zrobię to co jest dla mnie najlepsze.
ciekawe czy jakby się Czak uparł to Danuta pozwoliłby mu jeszcze zawalczyć.. pewnie nie, i mimo że „każdy ma prawo do decyzji nt. własnego losu” to władze UFC zawsze mają argumenty w postaci np. statystyki ostatnich walk, które jak wiadomo nie były najlepszym okresem Czaka. choć szczerze mówiąc to nie sądze, żeby Dana i diaboliczni bracia Zet robili jakieś kłotnie głośne ze swym ulubiencem;) ja tam nie mam nic przeciwko walkom starszych fajterów,a Czak wyglądał całkiem całkiem, a co tam, mógłbym go nawet jeszcze obejrzeć ze 2 razy, ale w jakichś bardziej lajtowych pojedynkach, retire show:P (coś jak Couture-Coleman, mam sentyment do legend)
ale taka prawda, że jakby nie było tego KO pod koniec rundy to możliwe nawet, że Rich nie wytrzymałby przerwy między rundami z powodu złamanej ręki. Nawet jeśli następne dwie rundy dyktowałby Liddel.
nalezy mu sie godne pozegnanie z octagonem i ostatnia pozegnalna walka z tito
Po ostatniej walce mimo, że przegrał pokazał, że jest w stanie powalczyć o coś. Lubie go strasznie naprawdę jego styl walki jest dla mnie fajny. Czak jeszcze by mógł powalczyć bo aż mnie korci by zobaczyć jeszcze jakąś jego walkę. Ale pożyjemy zobaczymy jak to będzie.
Chuck powinien dostać od Danuty pożegnalną walkę z Ortizem, bo dla rozwoju MMA zrobił całe mnóstwo dobrych uczynków. Potem zasłużona emerytura (a może praca w strukturach UFC?).
Oj, on MUSI zawalczyć z Ortizem, mam nadzieję, że jeszcze nie przejdzie na emeryturę (do walki z blondasem). 😀
prawda jest taka ze liddell wygladal w walce z richem tak samo jak 5 lat temu i bylem pewien ze wygrywa i ze wygra, rich byl zamroczony i wydaje mi sie ze duzo szczescia bylo w tym trafieniu…chuck jest w formie ale szczeka juz chyba nie ta sama:(
Chuck chyba szczeki az tak mocnej nie ma, 3 ostatnie walki nokaut.
owszem w pierwszej rundzie wygladal dobrze ale wbrew temu co mowi to jakos nie widze go w pieciorundowym pojedynku
Na miejscu Chucka bym wyluzował chyba że chce być królem nokautów 🙂
Wyglądał dobrze, bił mocno i wygrywał nieznacznie do czasu KO, ale zbierał jednak w głowę trochę od Richa, w przeszłości miał lepszą defensywę, myślę że zbiera dlatego bo z wiekiem padł mu refleks i szybkość. No i strasznie głupio się podpalił w końcówce, jak nie Iceman, przecież xywka wskazuje na chłód :D:D:D
Niby Dana powiedział w wywiadzie dla Helwaniego , że 'definitely not” jeśli chodzi o następną walkę Chucka, ale Ja bym był za po tym co pokazał w 1 rundzie. Nokaut to czysty nie fart… miał już Richa i pewnie skończył by go , alebo Rich nie dał by rady ze złamaną ręką.
Jedno jest pewne że w UFC to była jego ostatnia walka
A nie powinna być ostatnia całą rundę prowadził
nie wiadomo czy sam ortiz zainteresowany byłby starciem z chuckiem… swoją drogą, ciekawe jak zakończyło się spotkanie tito z lekarzem do którego wysłał go white. czy wogóle cały temat z kontuzją i operacją nie był ściemą.