Daniel Omielańczuk w efektowny sposób znokautował Denisa Smoldareva na gali ACA 101 w Warszawie! Polak trafił świetnym łokciem w końcówce pierwszej rundy, po którym Estończyk nie był w stanie kontynuować pojedynku.
Daniel Omielańczuk w efektowny sposób znokautował Denisa Smoldareva na gali ACA 101 w Warszawie! Polak trafił świetnym łokciem w końcówce pierwszej rundy, po którym Estończyk nie był w stanie kontynuować pojedynku.
:deniroclap:
Skoro tak mówi to ja mu wierzę.Daniel"Lucky"Omielańczuk.
Lucky punch. Proste jak bluzy Sokoła.
Daniel "lucky punch" Omielańczuk. Fajny z niego gość, ze strony ludzkiej polubiłem go już podczas oglądania programu zapowiadającego jego którąś walkę w UFC gdzie bez pieprzenia mówił że uwielbia polskie smakołyki- ciasta i inne rarytasy normalne jedzenie a nie jak to zazwyczaj podczas takich programów każdy "zdrowa" żywność , "zero łuszczu", "zero cukru". Fajnie że dobrze mu idzie w ACA, może zdobędzie pas
Browarki tez lubi wypic. Dobry chlop z Daniela
Lucky nie lucky ważne że padł martwy.
Daniel swój chłop, na luzie bez zbędnego pierdololo.
Niejeden by ściemniał że trenował tego łokcia na rozerwanie klinczu przez 12 tygodni i udało się go odpalić w walce , ale Daniel szczery do bólu:
lucky punch i tyle w temacie.
:razz:utinlaugh:
Danielo nie pije od 18 tki :shy: