Wyniki i krótka relacja po przejściu.

Właścicielem pasa federacji ProFC w wadze półśredniej został ponownie Magomed Saadulaev (MMA 14-1). Dagestańczyk wcześniej stracił trofeum na rzecz solidnego Arni Isakssona (MMA 11-4). Jednak Islandczyk po raz kolejny nie był w stanie bronić tytułu. Szefowie rosyjskiej organizacji zdecydowali o nowym pojedynku o pas, w którym z Saadulaevem zmierzył się wczoraj w Ufie węgierski fighter teamu Slugfest Management, doświadczony Laszlo Soltesz (MMA 19-4). Generalnie cała walka toczyła się pod dyktando zawodnika Peresvet FT, po wymianach w stójce rostowiczanin przeniósł walkę do parteru, a w tej płaszczyźnie ten filigranowy zawodnik czuje się najlepiej. Mimo to Laszlo umiejętnie blokował rywala, który nie był w stanie zrobić nic. Z obu stron były bezskuteczne próby dźwigni. Pod koniec pierwszej rundy Węgier niefortunnie wpadł w ciasną gilotynę i zmuszony został przez Dagestańczyka do odklepania. Dla Soltesza była to chyba pierwsza walka o tak ważny tytuł, ale w federacji ProFC jeszcze wszystko przed nim. Nasz Madziar wkrótce wystąpi na półfinałowym evencie Grand Prix Global.

W hali Colosseum na terenie Centrum Rozrywkowego Lights of Ufa zgodnie z oczekiwaniami zawalczyli dwaj mocni rosyjscy półśredni. Doświadczony sambista Vener Galiev (MMA 22-7) z teamu RusFighters po emocjonującej walce dopiero w trzeciej rundzie poddał gilotyną Litwina Vaidasa Valanciusa (MMA 10-7-2). Zawodnik litewskiego Titanas znacznie lepiej od Galieva radził sobie w stójce, dlatego też Rosjanin zmuszony był sprowadzać do parteru. Tam niesiony dopingiem swojej publiczności (Galiev pochodzi z Baszkirii) straszliwie bombardował Litwina. W ten sposób przebiegał cały pojedynek. W innej konfrontacji widowiskowo walczący Czeczen Beslan Isaev (MMA 18-5) błyskawicznie udusił przez mata leao Edika Abelyana (MMA 0-1).

W kolejnych starciach wyłoniono finalistów rosyjskiej grupy Grand Prix Global w  trzech kategoriach wagowych. W wadze ciężkiej triumfował sambista bojowy Evgeniy Myakinkin (MMA 6-2) z teamu Action-Force. Petersburżanin poddał trójkątem pogromcę naszego Huberta Lecha – Vitaliya Yalovenko (MMA 3-7). W limicie średnim Dagestańczyk Bagautdin Sharaputdinov (MMA 5-2) jednogłośnie wypunktował Borisa Miroschnichenko (MMA 4-4). Zaś w kategorii półśredniej również decyzją zwyciężył pochodzący z Baszkirii Imanali Hamzatkhanov (MMA 4-2), który we wszystkich trzech rundach kompletnie zdominował stawropolanina Ivana Nadeina (3-3).

Walka wieczoru:

Pojedynek o pas mistrza ProFC w wadze półśredniej
77 kg.: Magomed Saadulaev pok. Laszlo Soltesza przez poddanie (gilotyna), 4:25, runda 1.

Główna karta:

77 kg.: Vener Galiev pok. Vaidasa Valanciusa przez poddanie (gilotyna), 2:14, runda 3.
77 kg.: Beslan Isaev pok. Edika Abelyana przez poddanie (duszenie zza pleców), 1:34, runda 1.

Finały turnieju ProFC Grand Prix Global: Russia
77 kg.: Imanali Hamzatkhanov pok. Ivana Nadeina przez jednogłośną decyzję, 5:00, runda 3.
84 kg.: Bagautdin Sharaputdinov pok. Borisa Miroschnichenko przez jednogłośną decyzję, 5:00, runda 3.
Open.: Evgeniy Myakinkin pok. Vitaliya Yalovenko przez poddanie (trójkąt), 2:48, runda 3.

Pozostałe:

70 kg.: Baris Khisamov pok. Sergeya Plesovskikh’ego przez jednogłośną decyzję, 5:00, runda 2.
77 kg.: Artur Zaynullin pok. Konstantina Kalacheva przez poddanie (balacha), N/A, runda 2.

Karol Dąbrowski
"Miłośnik" MMA. W roli publikującego na Rocksach od 2010 roku. Ogólnie rzecz ujmując Mieszane Sztuki Walki z regionu postsowieckiego. Tłumaczenia cyrylicy, kontrola dostaw gazu do Polski oraz pędzenie 90-cio procentowego bimbru. Na co dzień ponadnormatywny kołchoźnik, amator wódki, pierogów (niekoniecznie ruskich), kartofli, zsiadłego mleka i oddany fan Vyacheslava Datsika.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.